Znaleziono 4951 wyników

autor: crescent
23.09.2023, 18:19
Forum: Wykonawcy
Temat: Weather Report
Odpowiedzi: 38
Odsłony: 27342

Re: Weather Report

Uwielbiam to ich wczesne "błądzenie, działanie po omacku, chaos, bałaganiarstwo, zagubienie, złe emocje, dysonanse, abstrakcje brzmieniowe".
To była naturalna kontynuacja sesyjnych doświadczeń i pomysłów jakie współtworzyli w zespole Davisa. Będąc już na swoim, wpuścili w te duszne klimaty więcej "powietrza". Poszukiwania z pierwszych płyt (debiut, I Sing The Body Electric, Tokyo Live) są jak najbardziej interesujące i godne polecenia. Krytycy nazywają ten okres post-davisowskim, poniekąd słusznie, ale nie do końca. Era elektrycznego Milesa była współtworzona również przez nich, tyle, że w końcu zrezygnowali z szyldu Davisa i nazwali się Weather Report.
Tożsamość osiągnęli na Sweetnighter, Mysterious Traveller - to był, w mojej opinii, ich szczyt. Odejście "szarej eminencji"- Vitousa (szacun!) i jeszcze trzy udane, bogate w bardzo dobre kompozycje albumy studyjne, a potem już niestety wygaszanie owego fenomenu i stopniowe rozmienianie się na drobne.
Jaco - wiadomo - żywioł, showman, sceniczny pozytywnie nakręcony "wariat". Co do samych umiejętności w operowaniu gitarą basową, myślę, że Alphonso Johnson mu nie ustępował.

Kochać ich wczesnej twórczości musu nie ma, ale jeśli kogoś zafascynował elektryczny Miles, to warto pamiętać, że te najważniejsze, legendarne sesje, to żywy współudział Zawinula, Shortera, Aliasa, Moreiry, a utworzony przez nich Weather Report to równie fascynująca kontynuacja rozwijającego się nurtu fusion.
autor: crescent
02.09.2023, 14:22
Forum: Wykonawcy
Temat: Weather Report
Odpowiedzi: 38
Odsłony: 27342

Re: Weather Report

"Niepublikowany koncert Weather Report w katalogu GAD Records!"

Brawa i gratulacje!
autor: crescent
29.08.2023, 16:04
Forum: Wykonawcy
Temat: Soft Machine - wydawnictwa i bootlegi.
Odpowiedzi: 174
Odsłony: 183841

Re: Soft Machine - wydawnictwa i bootlegi.

Ratledge i Wyatt jeszcze żyją. Skrobnij może do nich na Instagramie, czy innym Buniu, może się zbiorą, dokoptują jakichś sesyjnych (nie ma niezastąpionych instrumentalistów) i zrobią po latach remake. Być może wtedy otrzymasz ową "dobrą produkcję".
autor: crescent
11.06.2023, 20:31
Forum: Administracja
Temat: Aktywności na forum
Odpowiedzi: 97
Odsłony: 86347

Re: Aktywności na forum

Maciek pisze: 11.06.2023, 15:18 Teorie o "uber-adminach" przypominają mi trochę działalność Jana Pietrzaka.
Jako były moderator jesteś pewnie takim potencjalnym cwaniakiem, dysponującym zarówno loginami, jak i mnóstwem sztuczek i elementów represji, więc nie kieruj podejrzeń na innych, byłych moderatorów. :P :wink:
autor: crescent
11.06.2023, 19:44
Forum: Pozostałe
Temat: Kącik audiofilski
Odpowiedzi: 1435
Odsłony: 470057

Re: Kącik audiofilski

Audiofil to mi się kojarzy bardziej z kimś goniącym bez przerwy za lepszą jakością dźwięku, często wręcz niemożliwą do usłyszenia, technokratą zapatrzonym w parametry, osobą "słyszącą" kable głośnikowe, interkonekty itp.
Ten pan, to raczej zapalony kolekcjoner, majsterkowicz. Nie wiem, czy meloman. Żadnej biblioteki muzycznej (mimo zapowiedzi) tam nie pokazał, jedynie całe ściany w identycznych głośnikach, wzmacniaczach i jakiś własny patent typu zmieniarka płyt CD. Ot, maniakalny zbieracz starych gratów. Setki Altusów? Przecież to obecnie żadna rewelacja, wręcz temat problematyczny wymagający wymiany gąbek resorowych, czy całych głośników. Sam to przerabiałem, zanim sprzedałem swoje Altusy i Midltony, a kupili je inni, jemu podobni tylko dla samych skrzynek.
Jako pasję kolekcjonerską wszystko rozumiem, ale po co mu setki tych kolumn, czy dziesiątki takich samych wzmacniaczy?
Jego główne pomieszczenie odsłuchowe też raczej wątpliwe jeśli chodzi o jakość dźwięku. No chyba, że najważniejsze są te efekty świetlne, czyli refleksy na pierścieniach głośników.
Zaciekawił mnie tylko magnetofon szpulowy Koncert, o którym wprawdzie słyszałem, ale nie dane mi było z niego nigdy posłuchać. Mój szpulowy szczyt marzeń, który w latach 80-tych osiągnąłem, to była Dama Pik.
Jeśli zaś macie problem ze znalezieniem na aukcjach starych Altusów, to pewnie przez to, że ten dziadek większość wykupił :P
autor: crescent
09.06.2023, 12:01
Forum: Płyty
Temat: ALBUM ROKU 1979 (edycja 2023)
Odpowiedzi: 718
Odsłony: 19377

Re: ALBUM ROKU 1979 (edycja 2023)

K o n i u pisze: 05.06.2023, 09:31 Fantastyczna płyta! Ja znam ten skład pod nazwą Scandinavian Quartet. Podobno to jedyne nagrania na żywo tej formacji.
Ależ nie Koniu, dementi! Guglaj czasem trochę :wink:. Obadaj Nude Ants (Live At The Village Vanguard), wydane w 1980
oraz Sleeper (koncert z Tokyo - pełna wersja tego, co jest na Personal Mountains, wydana w 2012), a wszystko to działo się w 1979 r.
Bardziej oficjalnie ta formacja znana była jako European Quartet Jarretta, a mniej oficjalnie jako Belonging.
autor: crescent
30.05.2023, 09:13
Forum: Płyty
Temat: ALBUM ROKU 1979 (edycja 2023)
Odpowiedzi: 718
Odsłony: 19377

Re: ALBUM ROKU 1979 (edycja 2023)

Skoro już padła nazwa sceny RiO, to nie wiem, czy przez niedopatrzenie, czy przez sklerozę, ani widu, ani słychu o:

Art Bears - Winter Songs
Art Zoyd - Musique pour l'Odyssée

To kanoniczne albumy rockowej awangardy. Nie ma co opowiadać, nie znać, nie wypada.
autor: crescent
29.05.2023, 19:36
Forum: Płyty
Temat: ALBUM ROKU 1979 (edycja 2023)
Odpowiedzi: 718
Odsłony: 19377

Re: ALBUM ROKU 1979 (edycja 2023)

Crazy pisze: 29.05.2023, 19:15 (nie wiem też co crescent na to)
Mną się zupełnie nie przejmujcie. Zajrzałem tu tylko sprowokowany przez akonda. Myślę jednak, że jeśli się już bawicie w ten plebiscyt i liczycie na lepszą frekwencję, to lista propozycji powinna być zapodana w solidny sposób, a nie jakieś tęczowe wuj wie co, zlewające się z tłem.
autor: crescent
29.05.2023, 10:29
Forum: Płyty
Temat: ALBUM ROKU 1979 (edycja 2023)
Odpowiedzi: 718
Odsłony: 19377

Re: ALBUM ROKU 1979 (edycja 2023)

O w mordę, nie pomyślałem... czy dark edition jest w ogóle dozwolone? :roll:
autor: crescent
29.05.2023, 10:22
Forum: Płyty
Temat: ALBUM ROKU 1979 (edycja 2023)
Odpowiedzi: 718
Odsłony: 19377

Re: ALBUM ROKU 1979 (edycja 2023)

Myślałem, że to Wielka Gra. Dawaj punkt! :P
autor: crescent
29.05.2023, 10:09
Forum: Płyty
Temat: ALBUM ROKU 1979 (edycja 2023)
Odpowiedzi: 718
Odsłony: 19377

Re: ALBUM ROKU 1979 (edycja 2023)

Fripp, taki muzyk. Najbardziej znany z tego, ze jest leworęczny, ale gra na gitarze jak praworęczny.

P.S. Dla osób używających ciemnego tła (np. proSilver dark edition), jazz na liście jest praktycznie nieczytelny.
autor: crescent
31.03.2023, 10:56
Forum: Wykonawcy
Temat: 74 Grupa Biednych
Odpowiedzi: 44
Odsłony: 1792

Re: 74 Grupa Biednych

Inkwizytor pisze: 23.03.2023, 19:17
https://www.youtube.com/watch?v=8s6NpV41dg4

W długim free-psychodelic-jazz-rockowym w/w kawałku fani dopatrują się wpływów elektrycznego post Bitches Brew`owskiego Davisa - np. z szaleństw na żywo, z jego surowym free-funkowym abstrakcyjnym wydaniu - począwszy od Black Beauty czy Fillmore i Live Evil - naturalnie o Big Fun nie wspominając - o ile "Biedacy" mieli w ogóle szansę się z tymi nagraniami zetknąć. Sporo w tym Zappy z debiutu Mothers Freak Out - Help I`m a Rock czy Monster Magnet i kłania też Amon Duul z Phalus Dei i Yeti. Intrygujące - ale nurtuje pytanie - czy obecnie nie przeceniamy tych nieśmiałych prób kierowani nostalgią i chęcią po raz milionowy rozliczeniem z niesprawiedliwością poprzedniego systemu, który podcinał skrzydła młodym ambitnym - a może to wtedy była zwykła "radosna twórczość" i za przeproszeniem "amatorka" ? - z gorącym sercem i głową ale jednak "amatorka" ?.
Amatorka to nie jest, jak na moje ucho. Skojarzenia do elektrycznego Milesa jak najbardziej uzasadnione. Ja bym jeszcze dorzucił Agitation Free - Malesch. Nawet jakość nagrania całkiem przyzwoita. Koncerty Davisa z tamtych lat nie były dużo lepiej nagrane. Natomiast grania free tu praktycznie nie ma. No może szczypta. Nie każde dysonanse, to od razu free. Odjazdy Davisa w elektrycznym okresie opierały się bardziej na europejskiej awangardzie. Prawdziwe free, to były pomysły i dokonania Ornette Colemana i tych, którzy za nim poszli (Taylora, Coltrane'a, Aylera i innych). Davis nie cierpiał tej formuły, choć muzycy z jego składów nieco tego colemanowskiego pierwiastka w występach na żywo przemycali. Przymykał oko, bo miał otwarty łeb i nie był takim perfekcjonistą jak np. Zappa. Ale w sesjach, czy koncertach z okresu Bitches Brew trudno się dosłuchać elementów stricte freejazzowych, za to koncepcji Stockhausena, Stravińskiego, Bartoka jak najbardziej. Jego bałagan był kontrolowany. U Biednych też tak to odbieram.

EDIT: Powyższa "wypowiedź" nie oznacza, że w jakiś sposób neguję formułę free i kojarzę ją z amatorką. Wręcz przeciwnie, tyle, że naprawdę dobre free potrafią zagrać doświadczeni i sprawni instrumentaliści. Jeżeli biorą się za to nowicjusze, nic dobrego z tego nie będzie.
autor: crescent
29.03.2023, 17:13
Forum: Wykonawcy
Temat: SBB
Odpowiedzi: 1661
Odsłony: 786109

Re: SBB

OK, czyli moje wpisy w "dyskusji" z Tobą to ataki, a Ty możesz mi wygarniać co tam chcesz? Że nie umiem dyskutować, że nie jestem Leptirem itd.
Super!
autor: crescent
29.03.2023, 17:04
Forum: Wykonawcy
Temat: SBB
Odpowiedzi: 1661
Odsłony: 786109

Re: SBB

A widzisz, z Tobą jest trudno dyskutować, gdyż jesteś niezwykle odporny na argumenty. Jesteś mistrzem ignorancji w tym względzie, więc szkoda "nafty" by próbować Ci cokolwiek uzmysłowić.
Ach, no i przepraszam, że nie jestem Leptirem.
autor: crescent
29.03.2023, 16:37
Forum: Wykonawcy
Temat: SBB
Odpowiedzi: 1661
Odsłony: 786109

Re: SBB

Okechukwu pisze: 29.03.2023, 16:12
crescent pisze: 29.03.2023, 15:33 Ach, no to faktycznie masz problem z SBB. Oby ich lider tego nie przeczytał bo w końcu faktycznie "wyjebie na Zachód jak Kubica".
Swoją drogą wkurza mnie takie wmawianie czegoś, czego się EWIDENTNIE nie powiedziało.
A co ja Ci rzekomo wmawiam? Przecież przyznajesz otwarcie, że nie znosisz tekstów Mateja, więc jakiś problem z SBB masz? No chyba, że sobie uroiłeś iż w twórczości SBB warstwa tekstowa to odrębny byt.