Zdaje się, że masz rację, ale zwyczaj tak czy owak zbójecki.
Znaleziono 1294 wyniki
- 04.10.2024, 16:35
- Forum: Muzyka
- Temat: Co nowego w naszych zbiorach?
- Odpowiedzi: 8332
- Odsłony: 1580270
- 04.10.2024, 15:33
- Forum: Muzyka
- Temat: Co nowego w naszych zbiorach?
- Odpowiedzi: 8332
- Odsłony: 1580270
Re: Co nowego w naszych zbiorach?
Jest jeszcze coś takiego jak IOSS scheme (Import One-Stop Shop) - model, który pozwala sprzedawcom spoza UE naliczać VAT i dokumentować to w deklaracjach dołączanych do przesyłek adresowanych do krajów Unii. Przy takiej deklaracji polski UC również nalicza tylko owe 8,50 zł jako opłatę manipulacyjną (nb. zbójecki zwyczaj, stosowany od paru lat - wcześniej przybijali bezpłatnie zieloną pieczątkę) i Poczta to pobiera przy doręczeniu.
W UK jest coraz więcej sklepów, które stosują IOSS. Choćby Presto Music, gdzie często się zaopatruję - zanim przeszli na ten model, klientom z UE rzeczywiście odliczali VAT od swoich cen, i ten był naliczany przez naszych celników.
- 19.09.2024, 13:09
- Forum: Wykonawcy
- Temat: Frank Zappa
- Odpowiedzi: 290
- Odsłony: 358745
Re: Frank Zappa
Bo to pirat był. As simple as that.
- 07.08.2024, 14:47
- Forum: Pozostałe
- Temat: Przy muzyce o turystyce ;-)
- Odpowiedzi: 435
- Odsłony: 269509
Re: Przy muzyce o turystyce ;-)
Przełom Pełcznicy - zdecydowanie warto jest zrobić obszerną "rundkę" dookoła zamku. Skałki, kratownicowe platformy w miejscach nie do przejścia, wąwozy, sztuczne ruiny, ładny las... Musisz jeszcze kiedyś tam wrócić .
To żałuj tego odcinka z Koziej na Borową, robi wrażenie. Musisz jeszcze kiedyś tam wrócić .
Ze znanych mi podobnych podejść w polskich górach nieskalistych mocniejsza jest chyba tylko "zachodnia ściana" Lackowej (Beskid Niski, mój najulubieńszy).
Mnóstwo przefajnych miejsc po drodze. A przy następnej okazji nie omijaj Sokołowska i okolicznych pagórów - mz znacznie ciekawsze od np. Wielkiej Sowy. Tylko Stożek Wielki koniecznie od strony Unisławia - jeszcze jedno podejście pozostawiające niezatarte wspomnienia.Crazy pisze: ↑06.08.2024, 20:13 Dowiedzieliśmy się, że szlak jest fragmentem tzw. Drabiny Wałbrzyskiej - pętli prowadzącej górkami dookoła Wałbrzycha, gdzie wprawdzie 1000 m nie przekroczymy, ale w ciągu ok. 80 km trzeba pokonać ok. 4000 m przewyższenia. Jak czytamy na jednej ze stron prezentujących trasę:
Drabina Wałbrzyska – widokowy szlak, który do cna sprawdzi Waszą kondycję.
Generalnie, musisz jeszcze kiedyś tam wrócić .
- 12.07.2024, 17:49
- Forum: Pozostałe
- Temat: Przy muzyce o futbolu
- Odpowiedzi: 12036
- Odsłony: 1247659
Re: Przy muzyce o futbolu
Chalana (zmarły przed dwoma laty) na Euro '84 miał już 25 lat, a "cudownym dzieckiem" portugalskiego futbolu był znacznie wcześniej. Mało kto dzisiaj pamięta, że zaliczył m.in. cały słynny dla nas mecz z Polską w eliminacjach do argentyńskiego Mundialu (ten decydujący, 1:1 z rogalem Deyny). Dużej kariery nie zrobił głównie przez podatność na kontuzje (raczej bez cudzysłowu).
Tahamata był szybkim, dobrze dryblującym, utalentowanym lewoskrzydłowym, ale porównania do Maradony czy Cruyffa nawet w jego najlepszym (czyli wczesnym) etapie kariery były oczywiście na wyrost. I rzeczywiście trafił pechowo, na holenderski dołek wczesnych lat 80-tych. Jedyną dużą imprezą, na którą miał szansę pojechać, było Euro '80 - nie pamiętam, dlaczego go ominęło, zdaje się, że też złapał jakąś kontuzję, bo pod koniec eliminacji należał do kluczowych graczy kadry. I też grał z Polską, właśnie w tych eliminacjach - choć w tym przypadku 1:1 było dla nas remisem przegrywającym.
Tahamata był szybkim, dobrze dryblującym, utalentowanym lewoskrzydłowym, ale porównania do Maradony czy Cruyffa nawet w jego najlepszym (czyli wczesnym) etapie kariery były oczywiście na wyrost. I rzeczywiście trafił pechowo, na holenderski dołek wczesnych lat 80-tych. Jedyną dużą imprezą, na którą miał szansę pojechać, było Euro '80 - nie pamiętam, dlaczego go ominęło, zdaje się, że też złapał jakąś kontuzję, bo pod koniec eliminacji należał do kluczowych graczy kadry. I też grał z Polską, właśnie w tych eliminacjach - choć w tym przypadku 1:1 było dla nas remisem przegrywającym.
- 12.07.2024, 12:23
- Forum: Pozostałe
- Temat: Przy muzyce o futbolu
- Odpowiedzi: 12036
- Odsłony: 1247659
Re: Przy muzyce o futbolu
A ja myślę, że ten turniej coraz bardziej "rośnie w miarę słuchania" (podczas gdy Copa America raczej gaśnie). W półfinałach już nie trzeba było zbyt mocno kręcić nosem nawet na grę Francji i Anglii.Inkwizytor pisze: ↑12.07.2024, 11:34 O finale 90 mawiano z uporem maniaka "smętny finał" - chyba o obecnym Euro 2024 też wypada powiedzieć w ogólnym podsumowaniu coś podobnego.
Mam tylko nadzieję, że w niedzielę Hiszpanie postawią kropkę nad I.
Ale masz sto procent racji, że temat "zmęczonych gwiazd" należałoby w końcu rozwiązać systemowo. Najlepszym wyjściem (marzenie ściętej głowy) byłaby organizacja finałów w środku, zamiast na koniec sezonu. Mamy już za sobą precedens z Kataru - wprawdzie wymuszony klimatem, ale zawsze.
- 08.07.2024, 18:51
- Forum: Pozostałe
- Temat: Przetrwają najsilniejsi - EURO 2024
- Odpowiedzi: 570
- Odsłony: 30398
Re: Przetrwają najsilniejsi - EURO 2024
Z tym nikt nie dyskutuje.
Ale wątpliwości padały (o ile pamiętam, również w trakcie poprzedniego plebiscytu), i mam wrażenie, że pewna część uczestników lepiej czułaby się z innymi regułami.
Dlatego właśnie proponuję ankietę - i to TERAZ, to znaczy bezpośrednio po zakończeniu obecnego Euro - bo to w tym momencie każdy ma pełną świadomość konsekwencji tegorocznych zasad. Bo jak za dwa lata znowu jako pierwszy zaproponujesz zabawę (co jest mocno prawdopodobne), to stawiam, że będzie od razu po ptokach.
Nie oceniam, czy to dobrze, czy źle - po prostu wydaje mi się, że jest lepiej, gdy wybór jest dokonywany świadomie i demokratycznie.
- 08.07.2024, 15:58
- Forum: Pozostałe
- Temat: Przetrwają najsilniejsi - EURO 2024
- Odpowiedzi: 570
- Odsłony: 30398
Re: Przetrwają najsilniejsi - EURO 2024
To jest arbitralnie przyjęte założenie. Bynajmniej nie jedyne z możliwych. Można przyjąć również odwrotne - że istotne jest trafienie wyniku, a zwycięzca to bonus.
Ja w typowaniach udziału nie biorę, ale patrząc z boku solidaryzuję się z tymi, którzy uważają obecny system za nienaturalny. Bookmacherka to dla mnie kiepski wzorzec.
Dlatego mi łatwiej byłoby zaakceptować reguły, które - dla fazy pucharowej - próbują jednak jakoś pogodzić wilka z owcą.
Na przykład takie, że punktacja za wynik końcowy meczu jest identyczna, jak w fazie grupowej (niezależnie od tego, czy trwał 90, czy 120 minut). Wynik to wynik - trafiłeś dokładnie, masz 2 punkty, niedokładnie - masz 1, nie trafiłeś - 0.
A dodatkowy punkt bonusowy za trafne wytypowanie zwycięzcy karnych przysługuje tylko tym, którzy przewidzieli, że do nich dojdzie (czyli typowali remis, i co za tym idzie, wskazywali dodatkowo, kto awansuje po karnych).
Równie arbitralne, ale imho bardziej sprawiedliwe.
Teraz oczywiście nie ma sensu mieszać, ale sugeruję rozważyć przeprowadzenie - po zakończeniu turnieju - ankiety wśród uczestników (tegorocznych i ewentualnych), pod kątem następnych piłkotypowań.
- 07.07.2024, 13:40
- Forum: Pozostałe
- Temat: Przy muzyce o futbolu
- Odpowiedzi: 12036
- Odsłony: 1247659
Re: Przy muzyce o futbolu
W Copa América ćwierćfinały też już za nami. Trzy zakończone karnymi, tylko w czwartym Kolumbia rozjechała Panamę (ćwierćfinalistę trochę przypadkowego, różnica klas była znaczna).
Urugwaj Bielsy dał radę Brazylii, ale mecz podobno składał się głównie z fauli. To w sumie nic nowego w południowoamerykańskich el clásico, szczególnie z udziałem Urugwaju. Gorzej, że przed pojedynkiem z Kolumbią stracili połowę obrony (kartki + kontuzje) - w tym Ronalda Araújo.
Ciekawostka: w CA nie ma dogrywek, w przypadku remisu od razu idą karne - z wyjątkiem finału.
Urugwaj Bielsy dał radę Brazylii, ale mecz podobno składał się głównie z fauli. To w sumie nic nowego w południowoamerykańskich el clásico, szczególnie z udziałem Urugwaju. Gorzej, że przed pojedynkiem z Kolumbią stracili połowę obrony (kartki + kontuzje) - w tym Ronalda Araújo.
Ciekawostka: w CA nie ma dogrywek, w przypadku remisu od razu idą karne - z wyjątkiem finału.
- 06.07.2024, 13:52
- Forum: Pozostałe
- Temat: Przy muzyce o futbolu
- Odpowiedzi: 12036
- Odsłony: 1247659
Re: Przy muzyce o futbolu
Ten lobik był prześliczny, choć nie wiem, czy Rondón sekundę wcześniej nie faulował obrońcy. Ale generalnie Kanada powinna była w tym momencie prowadzić już jakieś 3:0.
- 03.07.2024, 22:05
- Forum: Pozostałe
- Temat: Przy muzyce o futbolu
- Odpowiedzi: 12036
- Odsłony: 1247659
Re: Przy muzyce o futbolu
Urugwaj przez eliminacje do najbliższego Mundialu (tak, już trwają) idzie jak dotąd jak walec - wygrał i z Brazylią, i z Argentyną (na wyjeździe!). I takąż dyspozycję pokazuje też na Copa.
A przed Wenezuelą klarowna perspektywa debiutu w MŚ (w końcu!) - po 6 kolejkach jest na czwartym miejscu.
Znakomitą serię zalicza też od jakiegoś czasu Kolumbia - to nie przypadek, że w grupie zostawiła za sobą Brazylię. No i młodziaki z Kanady notują dalszy progres - są w ćwierćfinale, w grupie nawet trochę postraszyli Argentynę.
Rywalizacja w fazie pucharowej zapowiada się pasjonująco.
A przed Wenezuelą klarowna perspektywa debiutu w MŚ (w końcu!) - po 6 kolejkach jest na czwartym miejscu.
Znakomitą serię zalicza też od jakiegoś czasu Kolumbia - to nie przypadek, że w grupie zostawiła za sobą Brazylię. No i młodziaki z Kanady notują dalszy progres - są w ćwierćfinale, w grupie nawet trochę postraszyli Argentynę.
Rywalizacja w fazie pucharowej zapowiada się pasjonująco.
- 03.07.2024, 11:54
- Forum: Pozostałe
- Temat: Przy muzyce o futbolu
- Odpowiedzi: 12036
- Odsłony: 1247659
Re: Przy muzyce o futbolu
A Copa América ktoś śledzi? Bo z relacji i skrótów można wnioskować, że to w tym roku znacznie atrakcyjniejszy turniej, niż takie-sobie Euro.
- 01.06.2024, 15:56
- Forum: Pozostałe
- Temat: Przy muzyce o sporcie
- Odpowiedzi: 6332
- Odsłony: 977579
Re: Przy muzyce o sporcie
Antoni Kowalski wywalczył dzisiaj miejsce w snookerowym Main Tourze na najbliższe dwa sezony. Brawo!
I trzymajmy kciuki, żeby się utrzymał - ma chyba lepsze rokowania niż kiedyś Filipiak czy Stefanow.
I trzymajmy kciuki, żeby się utrzymał - ma chyba lepsze rokowania niż kiedyś Filipiak czy Stefanow.
- 07.05.2024, 11:43
- Forum: Pozostałe
- Temat: Przy muzyce o sporcie
- Odpowiedzi: 6332
- Odsłony: 977579
Re: Przy muzyce o sporcie
I chyba właśnie te sensacje i dramaturgię zachowamy w pamięci.
Bo jednak był to też trochę turniej "selekcji negatywnej", w którym zawodnicy wybitni (nie grając nawet jakoś szczególnie słabo) w rozmaitych okolicznościach dawali się wyeliminować.
Z górnej połówki mógł w tym układzie wyjść równie dobrze np. Brecel (gdyby nie nadoptymistyczna nonszalancja) lub Allen (gdyby nie nadostrożność i zaćmienie na zielonej). A z dolnej Williams (on na 99% poradziłby sobie z Jakiem) lub jednak O'Sullivan (też bardziej przegrał niż Bingham wygrał).
Też mi to chodzi po głowie.
Podziękowania wzajemne .
PS. A na koniec sezonu nowym liderem rankingu zostaje Mark Allen - dzięki wybitnemu sezonowi 2023 i solidnemu 2024.
Kyren wskakuje na miejsce 3, a Jak na 14 (i będzie rozstawiany, ciekawe, czy pozwoli mu to na okrzepnięcie w czołówce).
- 07.05.2024, 10:24
- Forum: Administracja
- Temat: Problemy i sugestie
- Odpowiedzi: 1396
- Odsłony: 709463