Dzieki za typ: o tej niewidomej artystce wczesniej nic nie wiedzialem. Niedawno skonczyla 27 lat. Urodzona jako wczesniak (15 tygodni przed terminem) w krotkim czasie stracila wzrok. Jako muzyk zostala zauwazona w 2010 roku na
Ventura Music Festival w Kalifornii (2 miejsce w kategorii jazz). Do tej pory nagrala 2 plyty: "Listen" (2016) i "Going Somewhere" (2018). Jest to obdarzona dobrym glosem multiinstrumentalistka (kb, fl , g, bg, ukulele , sax, perc , progr-synth). Znana z fascynacji do muzyki EL&P wystapila na koncercie ku czci Emersona, grajac na fortepianie w utworze " The Endless Enigma" (nie mogac opanowac lez ze wzruszenia)(2017). Byla czlonkiem wirtualnego EL&P-Coverbandu - swietne wykonanie "Karn Evil 9 - first impression". Polecam do obejrzenia jej ostatni clip z grudnia 2020 "AB".
https://www.youtube.com/watch?v=YLSijy_6tvg
Emerson, Lake & Palmer
Moderatorzy: gharvelt, Bartosz, Dobromir, Moderatorzy
- Retromaniak
- remaster
- Posty: 2446
- Rejestracja: 13.03.2021, 15:39
- Lokalizacja: Niemcy / Bydgoszcz
Rachel Flowers
Największe muzyczne archiwum na Spotify
- Inkwizytor
- japońska edycja z bonusami
- Posty: 3782
- Rejestracja: 06.05.2007, 19:19
- Lokalizacja: Monty Python`s Flying Circus
Tu na pewno pokazała wielki talent i klasę :
https://www.youtube.com/watch?v=57vS_T1urD8
Może ociupinkę ( ale to doprawdy ociupinka ) odstaje sekcja rytmiczna - ale i tak robi wrażenie. Z osobami takimi jak Rachel w dobie netu i youtuba jest pewien "problem" - że cudownie, że składają hołd swoim mistrzom, wychowali na takiej cudownej muzyce, jest dla nich arcy ważne - to ich solfeż i elementarz w jednym - biorąco pod uwagę, iż z racji metryki mogła być śmiało wnuczką swoich mentorów - ale niekiedy chce się takie osoby złapać i potrząsnąć - chłopie / dziewczyno - pięknie , gratulacje i słowa uznania - ale graj siebie, własną muzykę a nie covery. Net - głównie youtube jest zawalony niemiłosiernie popisującymi się młodzikami - nie mam niekiedy słów odnośnie ich warsztatu - ale ile można " popatrzcie jak potrafię to sprawnie skopiować / powtórzyć" - ale własnej osobowości i niekiedy pomysłów nie mają żadnych.
https://www.youtube.com/watch?v=57vS_T1urD8
Może ociupinkę ( ale to doprawdy ociupinka ) odstaje sekcja rytmiczna - ale i tak robi wrażenie. Z osobami takimi jak Rachel w dobie netu i youtuba jest pewien "problem" - że cudownie, że składają hołd swoim mistrzom, wychowali na takiej cudownej muzyce, jest dla nich arcy ważne - to ich solfeż i elementarz w jednym - biorąco pod uwagę, iż z racji metryki mogła być śmiało wnuczką swoich mentorów - ale niekiedy chce się takie osoby złapać i potrząsnąć - chłopie / dziewczyno - pięknie , gratulacje i słowa uznania - ale graj siebie, własną muzykę a nie covery. Net - głównie youtube jest zawalony niemiłosiernie popisującymi się młodzikami - nie mam niekiedy słów odnośnie ich warsztatu - ale ile można " popatrzcie jak potrafię to sprawnie skopiować / powtórzyć" - ale własnej osobowości i niekiedy pomysłów nie mają żadnych.
...Nobody expects the Spanish inquisition !
- Inkwizytor
- japońska edycja z bonusami
- Posty: 3782
- Rejestracja: 06.05.2007, 19:19
- Lokalizacja: Monty Python`s Flying Circus
https://www.youtube.com/watch?v=SaOfWqXMuac
W obliczu tego co się od prawie tygodnia dzieje - jeszcze większej wymowy nabiera ten piękny antywojenny fragment Tarkusa - plus ta pełna wyrazu i mocy jakby oskarżenie kogoś kto "dla zabawy" , "kaprysu" lub kierowany okrutnym obłędem wywołał piekło i krzywdę na kolosalną skalę i końcówka tekstu - bardzo poruszająca - dedykuję wszystkim cywilom cierpiącym, którzy giną ale również.... nawet tym durnym "naiwnym" żołnierzom rzuconym na bezsensowny konflikt :
"... Every blade is sharp; the arrows fly
We're the victims of your armies' lie,
Where the blades of grass and arrows reign
Then there will be very little sorrow,
Very little pain.
Confusion... will be my epitaph
As I cross a cracked and broken path
If we make it, we can all sit back and laugh...."
W obliczu tego co się od prawie tygodnia dzieje - jeszcze większej wymowy nabiera ten piękny antywojenny fragment Tarkusa - plus ta pełna wyrazu i mocy jakby oskarżenie kogoś kto "dla zabawy" , "kaprysu" lub kierowany okrutnym obłędem wywołał piekło i krzywdę na kolosalną skalę i końcówka tekstu - bardzo poruszająca - dedykuję wszystkim cywilom cierpiącym, którzy giną ale również.... nawet tym durnym "naiwnym" żołnierzom rzuconym na bezsensowny konflikt :
"... Every blade is sharp; the arrows fly
We're the victims of your armies' lie,
Where the blades of grass and arrows reign
Then there will be very little sorrow,
Very little pain.
Confusion... will be my epitaph
As I cross a cracked and broken path
If we make it, we can all sit back and laugh...."
...Nobody expects the Spanish inquisition !
- Inkwizytor
- japońska edycja z bonusami
- Posty: 3782
- Rejestracja: 06.05.2007, 19:19
- Lokalizacja: Monty Python`s Flying Circus
Re: Emerson, Lake & Palmer
https://www.youtube.com/watch?v=rYP7avT0aRA
Początkowo myślałem, że to żart - mam ogromnie mieszane uczucia i to chyba jednak "przegięcie" - w sumie czym to się różni od oglądania archiwalnego koncertu na wielkim ekranie ?. Niedawno Wachowska doprowadziła do "zmartwychwstania" Neo i Trinity - to Palmer stworzył własnego "Matrixa" . Co innego np jak niedawno Brian May - odegrał jeden czy dwa utwory akompaniując na akustycznej wirtualnemu Freddiemu z hologramu czy na telebimie - ale cały show opierać na tym ?. Od lat się mówi - że "przyszłością" koncertów rockowych mają być prawie "idealne" hologramy odmłodzonych - od dawna nieżyjących artystów z najlepszego okresu.
https://www.youtube.com/watch?v=F1AVjezVb1Y
Początkowo myślałem, że to żart - mam ogromnie mieszane uczucia i to chyba jednak "przegięcie" - w sumie czym to się różni od oglądania archiwalnego koncertu na wielkim ekranie ?. Niedawno Wachowska doprowadziła do "zmartwychwstania" Neo i Trinity - to Palmer stworzył własnego "Matrixa" . Co innego np jak niedawno Brian May - odegrał jeden czy dwa utwory akompaniując na akustycznej wirtualnemu Freddiemu z hologramu czy na telebimie - ale cały show opierać na tym ?. Od lat się mówi - że "przyszłością" koncertów rockowych mają być prawie "idealne" hologramy odmłodzonych - od dawna nieżyjących artystów z najlepszego okresu.
https://www.youtube.com/watch?v=F1AVjezVb1Y
...Nobody expects the Spanish inquisition !
- Inkwizytor
- japońska edycja z bonusami
- Posty: 3782
- Rejestracja: 06.05.2007, 19:19
- Lokalizacja: Monty Python`s Flying Circus
Re: Emerson, Lake & Palmer
https://www.cherryred.co.uk/product/gre ... 0-box-set/
Nie tak dawno - w listopadzie ukazał box Grega Lake`a - Magical - w dużej mierze oparty na solowych albumach i trochę bonusów, smaczków koncertowych. Rzecz dla największych fanów i zbieraczy - by nikogo nie urazić - raczej całość przedsięwzięcia kojarzy z następnym mini "skokiem na kasę". Solowe albumy Grega są średnio udane - można wyłowić kilka względnie udanych kawałków - wokalista i basista chciał włączyć w nurt AOR i klimaty zespołów w rodzaju Asia, Toto, REO Speedwagon czy Journey - ze słabym rezultatem - upragniony "przebój" się nie pojawił. Ponad 20 lat temu ukazał dwupłytowy zbiór, przekrój przez całą karierę z kilkoma rarytasami np koncertowa wersja Schizoid z Gary Moorem czy próby tria Lake, Downes i Giles - całkiem miło się tego słuchało, mam go nadal i lubię to wydawnictwo: From the Beginning.
https://www.discogs.com/release/8364027 ... -Beginning
Nie tak dawno - w listopadzie ukazał box Grega Lake`a - Magical - w dużej mierze oparty na solowych albumach i trochę bonusów, smaczków koncertowych. Rzecz dla największych fanów i zbieraczy - by nikogo nie urazić - raczej całość przedsięwzięcia kojarzy z następnym mini "skokiem na kasę". Solowe albumy Grega są średnio udane - można wyłowić kilka względnie udanych kawałków - wokalista i basista chciał włączyć w nurt AOR i klimaty zespołów w rodzaju Asia, Toto, REO Speedwagon czy Journey - ze słabym rezultatem - upragniony "przebój" się nie pojawił. Ponad 20 lat temu ukazał dwupłytowy zbiór, przekrój przez całą karierę z kilkoma rarytasami np koncertowa wersja Schizoid z Gary Moorem czy próby tria Lake, Downes i Giles - całkiem miło się tego słuchało, mam go nadal i lubię to wydawnictwo: From the Beginning.
https://www.discogs.com/release/8364027 ... -Beginning
...Nobody expects the Spanish inquisition !