Caravan

Biografie, dyskografie, opinie.

Moderatorzy: gharvelt, Bartosz, Dobromir, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Inkwizytor
japońska edycja z bonusami
Posty: 3782
Rejestracja: 06.05.2007, 19:19
Lokalizacja: Monty Python`s Flying Circus

Post autor: Inkwizytor »

http://tela.sugarmegs.org/_asxtela/asxc ... ralia.html

Wypłynął ciekawy bootleg lub jego fragment - z owianej legendą trasy ( wspólnie ze Slade, Lindsifarne i Status Quo ) po Australii na przełomie stycznia i lutego. Wielka gratka dla fanów Caravan - okazja by zweryfikować negatywną i ciągnącą od lat opinię o tym "niefortunnym" składzie z Derekiem Austinem i Stuartem Evansem - mocno przyczynił się do tego wysoce krytyczny lider Hastings - że w sumie ich nie znał, dziwnie czuł się z obcymi ludźmi w składzie co mogło potęgować różnice muzyczne i problemy w komunikacji - co doprowadziło go do finalnej konkluzji, że "zmierzają donikąd". Gitarzysta relacjonował tę całą nieco "egzotyczną" eskapadę" - do tej pory cała karawana aż tak daleko się nie zapędziła. Obiór muzyki ekscentrycznych angoli przez twardzieli z Antypodów był biegunowo różny - niekiedy całkiem pozytywny a innym razem byli totalnie ignorowani. Pye podkreślał, że nie pasowali stylistycznie, etycznie i estetycznie do innych bandów - na pewno najbardziej rozbujali publisię swoim stadionowym boogie - Status Quo - Hastings był pod ich wielkim wrażeniem, jak potrafią porwać za sobą audytorium i że mimo wartości artystycznych - musi być show i entertainment. Słucha się tego materiału z zaciekawieniem - panowie Evans i Austin nie są złymi muzykami - dają radę - może nieco ściągają Caravan " w dół" - są bardziej heavy-rock - ale nie ma się wrażenia paskudnego dysonansu czy obcości - że Hastings/Richardson/Coughal i oni.... Wielu fanów Caravan traktuje materiał i bootlegi z tego okresu niczym relikwie i św. Graale - jest np z Le Chalet ze Strasbourga. Pye z rozbawieniem i kwaśną miną wspomina , że dziwnie było grać np For Richard w środku dnia na otwartej przestrzeni w palącym jak diabli słońcu :D


https://www.sendspace.com/file/rzrgu8
...Nobody expects the Spanish inquisition !
Awatar użytkownika
Inkwizytor
japońska edycja z bonusami
Posty: 3782
Rejestracja: 06.05.2007, 19:19
Lokalizacja: Monty Python`s Flying Circus

Post autor: Inkwizytor »

https://rockserwis.pl/products/215551


Zapowiedź ciekawego i monumentalnego zarazem przekrojowego boxu Caravan. Rzecz albo dla wyjątkowo majętnych albo absolutnych maniaków tej wybornej grupy. Obok albumów studyjnych z podstawowego katalogu - które powielają bonusy z serii remasterów z bodajże 2001 / 2002 - jest kilka intrygujących bonusów które w zamyśle twórców mają stanowić jeszcze większy magnes by jednak zdecydować się na ten zestaw - szczególnie kusząco prezentuje koncert z Holandii z Enschede 72 ze Steve Millerem na elektrycznym pianie czy Nottingham 75. Jest też dysk z rzadkimi fragmentami występów video. Niektórzy fani mogą czuć lekko poirytowani - że box ukazuje dopiero teraz bo przez lata sukcesywnie wymieniali pierwsze wydania CD na naprawdę znakomicie przygotowaną edycję z w/w wczesnych lat 2000. Nie da się ukryć, że cudownie móc wziąć taki zestaw do ręki , poprzeglądać dorzucone gadżety - jakiś reprint biletu czy plakatu.... a potem jak ktoś żartobliwie podsumował ostatnie boxy Crimson - odłożyć na honorowe miejsce na półce i nigdy nie słuchać :wink:
...Nobody expects the Spanish inquisition !
Awatar użytkownika
Inkwizytor
japońska edycja z bonusami
Posty: 3782
Rejestracja: 06.05.2007, 19:19
Lokalizacja: Monty Python`s Flying Circus

Post autor: Inkwizytor »

https://www.guitars101.com/threads/cara ... st-1116797


Wśród dodatków mających uatrakcyjnić w/w zestaw - jest również ten koncert znany co bardziej "dociekliwym i namolnym" poszukiwaczom bootlegów. Do mnie trafił stosunkowo niedawno - może i dla wielu ciekawostka nie specjalnie godna uwagi i nie podnosząca adrenaliny - lecz nie brak tu grania takiego na jakie tylko "karawaniarzy" stać :wink: - chodzi o evergreeny - suitę Nine Feet Underground ( kto w 83 grał jeszcze takie rzeczy ? ) , Memory Lain / Headloss, Hunting We Shall Go czy Last Unicorn. Niestety obok w/w królewskich potraw są ówczesne próby "przebicia" się na pop-ularny rynek - niestety panowie choć wybitnie zdolni - nie mieli umiejętności pisania przebojów - stąd nawet najbardziej zajadli fani nie specjalnie bronią krążków jak The Album i Back to Front. To chyba jeden z ostatnich koncertów przed dłuższą przerwa w działalności. Lata 90 dla progowych dinozaurów były już nieco przychylniejsze. Skład tez jest ciekawy - jest Richard na basie, Dave`a znów zastąpił niezawodny Jan Schelhaas - który nieco wcześniej podziękował za lata owocnej współpracy Camel , multiinstrumentalista Richardson i niezmordowana stara gwardia - Coughlan i Hastings.

Warto posłuchać - momentami np w środkowej Hunting - czyli Soft Machine Backwards - wraca znów tamta dawna ulotna magia lat 70 i zapominamy z którego roku ten koncert czy końcówka Nine Feet Underground.
...Nobody expects the Spanish inquisition !
Awatar użytkownika
Retromaniak
remaster
Posty: 2446
Rejestracja: 13.03.2021, 15:39
Lokalizacja: Niemcy / Bydgoszcz

Post autor: Retromaniak »

Obrazek


Caravan przygotowuje nowa płytę "It's None Of Your Business", która ukaże się 8 października na CD (15 października: USA, Kanada, Niemcy, Austria i Francja), i 5 listopada na winylu.

Są już do posłuchania i obejrzenia dwa single:
"If I was To Fly" (3:23)

https://youtu.be/M0oz9s70FCg

"Every Precious Little Thing" (4:25)

https://open.spotify.com/track/1r2wrtNM ... fba2a3424c

Tracklista:

It’s None Of Your Business Track Listing:

01. Down From London (4.03)
02. Wishing You Were Here (3.55)
03. It’s None Of Your Business (9.40)
04. Ready Or Not (4.45)
05. Spare A Thought (4.06)
06. Every Precious Little Thing (4.25)
07. If I Was To Fly (3.23)
08. I’ll Reach Out For You (8.07)
09. There Is You (4.26)
10. Luna’s Tuna (3.14)

Skład:

Pye Hastings (guitar, vocals)
Geoffrey Richardson (viola, mandolin, guitar)
Jan Schelhaas (keyboards)
Mark Walker (drums)
Lee Pomeroy (bass, flute)


To będzie ich pierwsza płyta od "Paradise Filter" (2013)
Największe muzyczne archiwum na Spotify
Awatar użytkownika
Inkwizytor
japońska edycja z bonusami
Posty: 3782
Rejestracja: 06.05.2007, 19:19
Lokalizacja: Monty Python`s Flying Circus

Post autor: Inkwizytor »

https://www.youtube.com/watch?v=GkffGDGm5Io


Znakomite wykonanie - chyba ostatni raz gdy Caravan poszybowali jak za najlepszych wczesnych lat 70 - septet - zagrali świeżo ale i jak na Caravan przystało - wspaniałe partie Gary Boyla i Jana Schelhaasa - na marginesie Latimer powinien stanąć na rzęsach by go znów ściągnąć do Camel.
...Nobody expects the Spanish inquisition !
Awatar użytkownika
Cure
japońska edycja z bonusami
Posty: 3139
Rejestracja: 12.07.2008, 13:38
Kontakt:

Post autor: Cure »

Inkwizytor pisze:https://www.youtube.com/watch?v=GkffGDGm5Io


Znakomite wykonanie - chyba ostatni raz gdy Caravan poszybowali jak za najlepszych wczesnych lat 70 - septet - zagrali świeżo ale i jak na Caravan przystało - wspaniałe partie Gary Boyla i Jana Schelhaasa - na marginesie Latimer powinien stanąć na rzęsach by go znów ściągnąć do Camel.
Byłem w 2005 lub w 2006 na ich koncercie w Bajce.
Skład ten sam. Sala wypełniona w 1/3 - a dali do pieca nieprawdopodobnie.
Boyle - był istnym wulkanem energii i koniem pociągowym dla całej reszty.
Awatar użytkownika
Inkwizytor
japońska edycja z bonusami
Posty: 3782
Rejestracja: 06.05.2007, 19:19
Lokalizacja: Monty Python`s Flying Circus

Post autor: Inkwizytor »

https://superdeluxeedition.com/news/car ... c-box-set/

Czy ktoś się skusił na w/w box Caravan na forum ? - a przy okazji jak brzmi koncert z Enschede 72 - z Millerem na klawiszach ? - szukałem tego po necie ale niestety "jeszcze" nikt nie wrzucił kopii - gdyby ktoś był w stanie otworzyć swoje przepastne serduszko i się podzielić - w celach poglądowych rzecz jasna - żadnego "piractw" - będę naturalnie dozgonnie wdzięczny :wink:
...Nobody expects the Spanish inquisition !
Awatar użytkownika
Inkwizytor
japońska edycja z bonusami
Posty: 3782
Rejestracja: 06.05.2007, 19:19
Lokalizacja: Monty Python`s Flying Circus

Post autor: Inkwizytor »

https://www.guitars101.com/threads/cara ... st-1116796


https://www.youtube.com/watch?v=4aUA3C9WYIg


Przy okazji porządków / remanentów odświeżyłem sobie ten chyba z lekka zapomniany i niedoceniany - wielokrotnie pomijany koncert / bootleg Caravan. Może ta pora roku - w przeszłości u schyłku lata, będąc w rozjazdach, podróżach miałem wyjątkową fazę na koncerty Caravan - wpadały też mi też co bardziej fascynujące materiały np cudowny Fairfield Halls czy zestawy radiowe sesji dla BBC. Z wielką nostalgią wspominam końcówkę lat 90 gdy co rusz pojawiało coś co rzucało nowe światło na tą formację i pozwalało cieszyć piękną muzyką i docenić jak utwory pozornie znane - bajecznie ewoluowały w trakcie koncertów - nafaszerowane porywającymi solówkami / improwizacjami gdzie łączyły jazzujące klimaty z w dalszym ciągu melodyjnym podejściem.


Jeśli ktoś ceni okres z Fairfield i chciał kontynuować te klimaty i dać się ponieść - to sesja z Sausalito to rzecz jak najbardziej obowiązkowa i daję słowo - nikt nie poczuje rozczarowany czy znudzony - bo pobieżne zerknięcie na set listę może być mylące. Niby minęło raptem 2 miesiace - choć nie wszyscy są zgodni czy występ pochodzi z października czy listopada - ale brzmienie Caravan lekko zaczęło ewoluować - głównie dzieki rozszerzeniu i rozbudowaniu intreumentarium o nowe klawisze - głównie Mooga, Piano Fendera i String Maszynę - wcześniej na Fairfield nadal dominowały poczciwe Hammondy odrobinę " przyprawione" Davolisinstem ( błędnie opisane jako Moog ). Nie będzie przesady gdy napiszę, że zespół mimo, że w studio radiowym - ale nie mając nic do stracenia i mając skłonność do ryzyka - zagrali odważniej, pełniej, dobitniej i bardziej "brawurowo" niż na Fairfield - szczególnie partie i solówki Dave Sinclaira - czy w Memory Lain czy popisowym For Richard - chyba jego życiowa forma. Ciekawostką jest drobnę intro do w/w For Richard - będące jedną z części - łącznikiem być może już wtedy powoli komponowanej i szykowanej suity Dabsong Conshirtoe. Cieszy również porywające i niezwykle radosne szczególnie w środkowej części Virgin on the Ridiculous - znów wspaniały popis Dave`a. Koncert jak najbardziej powinien być oficjalnie wydany - klasycznym Fairfield czy BBC Live 75 wyrósłby groźny konkurent. Jeśli ktoś do tej pory nie sięgnął po ten materiał gorąco polecam. Wstyd się przyznać, ale sam pierwotnie podszedłem do niego "rutyniarsko" - że "... aha.... wiemy, znamy, te same kawałki, nic wielkiego...." - ale jak tu panowie zagrali to szybko koncert znalazł wśród moich ulubionych. U Dave`a Sinclaira - niekiedy jak u Franka Zappy - w jego solówkach niekiedy na przełomie paru tygodni czy dni w tych samych wykonywanych kompozycjach nie powtarza się ani jedna fraza a pewne melodie to "nowe piosenki same w sobie" - domena jazzmanów i to tych najlepszych z najlepszych.
...Nobody expects the Spanish inquisition !
Awatar użytkownika
Inkwizytor
japońska edycja z bonusami
Posty: 3782
Rejestracja: 06.05.2007, 19:19
Lokalizacja: Monty Python`s Flying Circus

Re: Caravan

Post autor: Inkwizytor »

https://www.youtube.com/watch?v=9qN-xtWkRas

Niedawno minęła okrągła 25 rocznica tego koncertu i samego wydawnictwa - Carterbury Comes to London - live in Astoria. Miałem to nagrane z nocnej audycji na kaseciaku - przydymione i przytłumione co powodowało, że brzmiało jak bootleg z lat 70 :D , jednakże muzyka i sposób wykonania mnie zauroczyły - gdy później zgrywałem rozmaite skrawki z kaseciaków na CDR dzięki nagrywarce - to skorzystałem ze zdjęcia wulkanu czy penetracji jaskiń z pisma National Geographic i zrobiłem sobie stylową okładkę. Potem kopiowałem znajomym z tą koncertową wersją flagowego Nine Feet Underground - byli zachwyceni. Nieliczny przykład jak czasem można "wskrzesić przeszłość" i jak nawiązać do najlepszych wzorców - znakomite solówki Sinclaira czy Gary Boyle`a, zagrane z ogniem, z pasją i pomysłem. Lata temu przypadkiem natrafiłem na to w płytowym komisie w Chorzowie - na wszelki wypadek poprosiłem o wysłuchanie Nine Feet - by coś nie pokręcić - nie myliłem się - to było TO nagranie. Nawet zagraniczne serwisy wysoko cenią tą wersję jak i cały koncert.
...Nobody expects the Spanish inquisition !
Awatar użytkownika
Inkwizytor
japońska edycja z bonusami
Posty: 3782
Rejestracja: 06.05.2007, 19:19
Lokalizacja: Monty Python`s Flying Circus

Re: Caravan

Post autor: Inkwizytor »

https://www.youtube.com/watch?v=vVR8lbbNBAo

Poczciwe "dziadziusie" z Caravan nadal pamiętają jak się gra i to jak !!! :D - piękne partie poszczególnych muzyków - dowód jak wiele wnieśli multiinstrumentalista Richardson ( dla tego faceta żaden instrument nie kryje w sobie tajemnic ) i w dalszym ciągu niedoceniony szalenie sympatyczny Schelhaas. Banał - ale doprawdy nie wierzyłem, że tych panów nadal stać na tak wiele - wystarczy posłuchać sobie audio na słuchawki, zamknąć oczy... jakby czas się cofnął. Młodzieży po akademiach już dziękujemy :D
...Nobody expects the Spanish inquisition !
Awatar użytkownika
Monstrualny Talerz
japońska edycja z bonusami
Posty: 3997
Rejestracja: 24.05.2017, 10:29

Re: Caravan

Post autor: Monstrualny Talerz »

Zaatakowała mnie straszliwa fala nostalgii i posłuchałem sobie składankowe kasety nagrywane z audycji Kosińskiego z połowy lat 90, jeszcze z RMFu (!!!). Jest tam set kilku piosenek Caravan zagranych akustycznie, które bardzo dobrze brzmią, zawsze mi się podobały. Ale na kasecie nie mam nagrań zapowiadającego Kosińskiego, więc nie wiem co to za płyta. Pamiętałem zawsze, że po prostu było powiedziane "Caravan unplugged" no i data połowa lat 90. Gdy wpisuję na wikipedi, discogs, rym taka płyta się nie pokazuje.

Pytanie więc do Was: czy wiecie o istnieniu jakiejś płyty Caravan z nagraniami akustycznymi, wersjami unplugged? I to jeszcze z rejonu połowy lat 90 (mogło się wtedy ukazać, ale mogło to być jakieś archiwum).
Awatar użytkownika
B.J.
box z pełną dyskografią i gadżetami
Posty: 14148
Rejestracja: 11.04.2007, 21:33

Re: Caravan

Post autor: B.J. »

Hmmm.... A sprawdź sobie All Over You (1996) https://www.discogs.com/master/673917-C ... l-Over-You
Awatar użytkownika
Monstrualny Talerz
japońska edycja z bonusami
Posty: 3997
Rejestracja: 24.05.2017, 10:29

Re: Caravan

Post autor: Monstrualny Talerz »

Tak jest!!! To jest to, bardzo dziękuję! Poszukiwałem zawsze jakiejś koncertówki albo nazwy acoustic/unplugged a tę płytę omijałem, tak jak wiele późniejszych płyt najróżniejszych zespołów.

Wersje piosenek Caravan tu zawarte są bardzo fajne, przy czym przez wiele lat przyzwyczaiłem się tak bardzo do tej wersji z nagrywanej kasety, poprzerywanej szumami, wyłączeniami, trzaskami, że już zrobiło to w mojej głowie jakąś jednolitą całość. Nie mniej jeśli ktoś nie zna, to polecam. Ja akurat w ogóle znajomość z Caravanem zacząłem właśnie od tej audycji Kosińskiego i tych wersji utworów.
ODPOWIEDZ