Niewidzialna ARMIA

Biografie, dyskografie, opinie.

Moderatorzy: gharvelt, Bartosz, Dobromir, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Gacek
limitowana edycja z bonusową płytą
Posty: 4454
Rejestracja: 20.03.2010, 10:27
Lokalizacja: Wieliczka

Post autor: Gacek »

Crazy pisze: Primo po pierwsze, bystre oko zauważy, że na zdjęciach obu drużyn świeci łysa (ówcześnie) glaca Budzyńskiego Tomasza.
Czyli dobrze widzę. Tak właśnie rozkminiałem jak to możliwe.
Crazy pisze: Primo po drugie, wieczorem tego dnia co mecz, miał odbyć się - i odbył! - koncert w warszawskim klubie Punkt. Stawka meczu wzrosła niezwykle, kiedy zespół ogłosił, że w nagrodę zagra CAŁĄ zwycięską płytę. Cóż, prawda była taka, że nawet zażarci legendowcy chcieli, żeby zagrane było Triodante, ponieważ, jak już pisałem, w tamtym czasie była to płyta zupełnie nieobecna na koncertach. A mimo wszystko zagraliśmy bez kunktatorstwa i przynieśliśmy drużynie Legendy nieocenione zwycięstwo :D ...

No i wtedy po trzecie i najważniejsze, co zrobił zespół? Zagrał na koncercie OBIE PŁYTY w całości! Materiał z Trio był nieopierzony, pewnie na nagraniu byłoby słychać mnóstwo zgrzytów - ale na żywo to była ekstaza w czystej formie.
No to faktycznie było o co grać. Świetny pomysł na integracyjną imprezę.
Że zagrali dwa albumy to bym się mógł spodziewać, Armia to podobnie jak Kult klasa sama dla siebie. Mało które zespoły mają taki szacunek do swoich fanów.
Crazy
zremasterowany digipack z bonusami
Posty: 5038
Rejestracja: 19.08.2019, 16:15

Post autor: Crazy »

Były potem jeszcze dwa mecze. Pierwszy, rewanżowy, czyli dalej Legenda-Triodante, tym razem w Poznaniu. Sportowo był nawet ciekawszy, na maksa zacięty i wyrównany. Legenda wygrała znowu, ale tylko jedną bramką (9-8 chyba?), wynik wyszarpany w pocie czoła, z wycharczanym w pełnym biegu aniołowie powoli wracają do nieba!....

Po tym meczu też był koncert, ale Budzego solo. Lider wystąpił, zgodnie z teksem jednej z piosenek, w najlepszej białej koszuli swej. To był wtedy dopiero drugi mój koncert "szkieletowy" i coraz bardziej byłem zachwycony tą odsłoną.

I właśnie trzeci mecz, dotyczył pozaarmijnych płyt: Taniec szkieletów vs. Trupia Czaszka. Ten z kolei sportowy był słaby, bo Szkielety rozniosły Czaszkowców, po prostu dysproporcja jakości drużyn była zbyt duża. Natomiast jako wydarzenie było to super, a koncert wieczorem - no, ponownie dwa, spuszczać z tonu nie można! Najpierw delikatnie, poetycko, szkieletowo, a potem łyse pały, straszliwe pogo i TRUPIA CZASZKAAAA! :-)
A, i trzeba powiedzieć, że z tego meczu są chyba najlepsze koszulki, absolutnie świetne projekty. Może kiedyś zaprezentuję ;-)

Były przemyśliwane i inne wydarzenia sportowe, ale doszło do tych trzech.
jeżeli nam zabraknie sił
zostaną jeszcze morze i wiatr
Crazy
zremasterowany digipack z bonusami
Posty: 5038
Rejestracja: 19.08.2019, 16:15

Post autor: Crazy »

Dziękuję za różne niezwykłe słowa w wątku strzelankowym - bardzo się cieszę, że mogłem (mogłem i mogę dalej, Present Perfect trzeba by użyć ;-)) w tym zacnym i wymagającym gronie popularyzować ten zespół, a nawet się okazuje, że ludzi płyty kupują, czad! I winyle!

Zaintrygowało mnie, Freefallu, jak to jest z Tobą i Duchem. No bo o reasumpcję wołasz, z winkiem oczywiście, ale faktem jest, że zwycięzcę naszego do swej pierwszej piątki nie wliczyłeś, a przecież cała jej reszta się zgadza, więc tylko ten Duch tak naprawdę Ci tam zalega, nie? Ile gwiazdek? ;-)
jeżeli nam zabraknie sił
zostaną jeszcze morze i wiatr
Awatar użytkownika
Freefall
zremasterowany digipack z bonusami
Posty: 7172
Rejestracja: 18.02.2012, 15:52

Post autor: Freefall »

Crazy pisze:Zaintrygowało mnie, Freefallu, jak to jest z Tobą i Duchem. No bo o reasumpcję wołasz, z winkiem oczywiście
Z reasumpcją to był taki polityczny żart :wink:
"Duch" to przyzwoita płyta, ale kompozycyjnie nie porywa, a i tekstowo trochę naiwnie bywa. Na tle poprzedników (Legenda i Triodante) lekko odstaje. Do "Der Prozess" (to jest mocarz! Dlaczego nikt tego nie docenia?) też nie ma startu. Dlatego tak 3,5 gwiazdki max.
Crazy
zremasterowany digipack z bonusami
Posty: 5038
Rejestracja: 19.08.2019, 16:15

Post autor: Crazy »

Utwór Ultima thule, zwany (w każdym razie wśród fanów) suitą składa się z wyraźnych sześciu części. Warto wiedzieć, że poszczególne części mają swoich autorów a jedna ma nawet nieoficjalną nazwę:

1. część "singlowa", piosenkowa, przychodzą i odchodzą - ta jest podobno dziełem zespołowym

2. Ślepokmiet - czyli część basowo-perkusyjna

3. część trzecią napisał Paweł Klimczak, ona jest chyba najpiękniejsza i taka najbardziej klasyczno-progresywna...

4. część elektroniczna, której autorem jest, o dziwo, Banan

5. część zaczynająca się od tej charakterystycznej akustycznej gitary (nie wiem, czy wcześniejsze szumy też się do niej zaliczają, dla mnie to jest takie pogranicze), na której gra tu Popkorn, który był już wtedy ogniwem odpadającym od zespołu i podobno bardzo niewiele poza tą piątą częścią suity na Ultimie zdziałał; jest tu też sporo elektroniki i kosmicznych szumów, a potem robi się bardziej dynamicznie - całą tę część podpisali Popkorn i Budzy

6. powrót do tematu głównego, ostatnia stacja.

Na Podróży na wschód jest utwór pt. "Krzyżokmiet", ponieważ wtedy za perkusją siedział już nie Ślepy, lecz Krzyżyk i oni z Kmietą dość często takie dwójkowe jammowanie uprawiali. Zagrali również na stacji w Tłokach czy innym Strykowie Poznańskim, i znaleźli się nie tylko na filmie, ale i na soundtracku.
jeżeli nam zabraknie sił
zostaną jeszcze morze i wiatr
Piotr
maxi-singel kompaktowy
Posty: 746
Rejestracja: 19.07.2019, 10:32

Re: Niewidzialna ARMIA

Post autor: Piotr »

Awatar użytkownika
alternativepop
remaster
Posty: 2206
Rejestracja: 29.11.2021, 19:00
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Niewidzialna ARMIA

Post autor: alternativepop »

Pokusiłem się o napisanie paru słów na temat płyty "Legenda", która osobiście ma dla mnie bardzo istotne znacznie na drodze mojej ewolucji muzycznej i zresztą nie tylko muzycznej.
https://alternativepop.pl/recenzje/armia-legenda
Awatar użytkownika
Białystok
box
Posty: 8600
Rejestracja: 03.01.2013, 08:21
Lokalizacja: Białystok

Re: Niewidzialna ARMIA

Post autor: Białystok »

alternativepop pisze: 25.11.2023, 12:33 Pokusiłem się o napisanie paru słów na temat płyty "Legenda", która osobiście ma dla mnie bardzo istotne znacznie na drodze mojej ewolucji muzycznej i zresztą nie tylko muzycznej.
https://alternativepop.pl/recenzje/armia-legenda
Po zdaje się ubiegłorocznym koncercie w Zmianie Klimatu, gdzie odegrali ją w całości, nawet ją kupiłem na winylowym nośniku, lecz kolejne odsłuchy sprawiły że uznałem, iż to dla mnie zbyt "prosta" muzyka i wymieniłem ją na inną. :roll:
Awatar użytkownika
alternativepop
remaster
Posty: 2206
Rejestracja: 29.11.2021, 19:00
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Niewidzialna ARMIA

Post autor: alternativepop »

Białystok pisze: 25.11.2023, 15:29 Po zdaje się ubiegłorocznym koncercie w Zmianie Klimatu, gdzie odegrali ją w całości, nawet ją kupiłem na winylowym nośniku, lecz kolejne odsłuchy sprawiły że uznałem, iż to dla mnie zbyt "prosta" muzyka i wymieniłem ją na inną. :roll:
Nikt nie twierdzi, że to jest skomplikowana muzyka. To jest muzyka z klimatem. A wtedy, te 30 lat temu jej słuchałeś, lubiłeś?
Awatar użytkownika
Białystok
box
Posty: 8600
Rejestracja: 03.01.2013, 08:21
Lokalizacja: Białystok

Re: Niewidzialna ARMIA

Post autor: Białystok »

Wtedy to tylko wiedziałem, że jest taki zespół i znałem 2-3 utwory. Zresztą ten stan trwał przez kolejne 30 lat. Moim jej odpowiednikiem była i jest Republika.
Awatar użytkownika
alternativepop
remaster
Posty: 2206
Rejestracja: 29.11.2021, 19:00
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Niewidzialna ARMIA

Post autor: alternativepop »

Ja zaczynałem od Republiki. "Nowe sytuacje" są dla mnie równie ważne jak "Legenda". W sumie może nawet Republika ważniejsza, bo od niej się zaczęło.

p.s. ale Republika to jednak trochę inna muzyka...
Awatar użytkownika
Monstrualny Talerz
japońska edycja z bonusami
Posty: 3997
Rejestracja: 24.05.2017, 10:29

Re: Niewidzialna ARMIA

Post autor: Monstrualny Talerz »

Fajny opis-recenzja!

A to sobie Prozess włączę, bo już od dłuższego czasu miałem chęć.

Przewertowałem wątek Strzelanki do Armii, to była świetna inicjatywa. Legenda skończyła jednak na drugim, już zapomniałem jak to było.
Crazy
zremasterowany digipack z bonusami
Posty: 5038
Rejestracja: 19.08.2019, 16:15

Re: Niewidzialna ARMIA

Post autor: Crazy »

O tak, też sobie go teraz przekartkowałem, świetne wspomnienie (i dużo świetnych wpisów od różnych osób).

alternativepop, zalinkowana przez Ciebie recenzja Legendy niezwykle przypadła mi do gustu.

Tymczasem w międzyczasie Piotr zahaczył mnie o Antologię a ja nic! Muszę tu nadrobić zaległość, już wkrótce. Jest to wydawnictwo nieco dziwne na mój gust i niejednoznaczne, ale słucham go sobie i niebawem coś tu wrzucę.
jeżeli nam zabraknie sił
zostaną jeszcze morze i wiatr
ODPOWIEDZ