Czego teraz słuchacie?
Moderatorzy: gharvelt, Bartosz, Dobromir, Moderatorzy
- Heartbreaker
- longplay
- Posty: 1290
- Rejestracja: 28.03.2009, 08:16
Re: Czego teraz słuchacie?
Sister of Night może i nie w moim topie, ale szczególnie pamiętam z pierwszych rzędów Służewca w wykonaniu Martina na fleku.
https://youtu.be/R05G1ee0kLo?t=2546
https://youtu.be/R05G1ee0kLo?t=2546
Re: Czego teraz słuchacie?
Fajne wspomnienia!
„You can be in paradise only when you do not know what it is like to be in paradise. As soon as you know, paradise is gone.” (John Gray)
Re: Czego teraz słuchacie?
Polmuz - Drzewiej (2018)
Uwielbiam Fetlera na saksofonie, ma świetny i rozpoznawalny styl.
Płyta właściwie dla każdego: fanów minimalizmu, polskiego folku, Mateusza Pospieszalskiego, elektroniki granej na radzieckich parapetach, krautrocka i wielu innych.
Dodatkowo w składzie, mistrz kontrabasu - Ksawery Wójciński. Całość to dla mnie małe arcydzieło.
https://youtu.be/fdhlzxXOe88
Uwielbiam Fetlera na saksofonie, ma świetny i rozpoznawalny styl.
Płyta właściwie dla każdego: fanów minimalizmu, polskiego folku, Mateusza Pospieszalskiego, elektroniki granej na radzieckich parapetach, krautrocka i wielu innych.
Dodatkowo w składzie, mistrz kontrabasu - Ksawery Wójciński. Całość to dla mnie małe arcydzieło.
https://youtu.be/fdhlzxXOe88
Ostatnio zmieniony 26.03.2023, 08:07 przez Maciek, łącznie zmieniany 1 raz.
Adoptuj, adaptuj i ulepszaj.
Re: Czego teraz słuchacie?
Takiemu to dobrze, u mnie tymczasem:
Gabor Szabo And The California Dreamers – Wind, Sky And Diamonds (1967)
Ale chała. Słodkie okrutnie interpretacje ówczesnych hitów z okropnymi chórkami i nijakimi solówkami Mistrza. Porażka. Może da się po trochu. Wracać nie zamierzam.
Ostrzegam.
Gabor Szabo And The California Dreamers – Wind, Sky And Diamonds (1967)
Ale chała. Słodkie okrutnie interpretacje ówczesnych hitów z okropnymi chórkami i nijakimi solówkami Mistrza. Porażka. Może da się po trochu. Wracać nie zamierzam.
Ostrzegam.
- Gacek
- limitowana edycja z bonusową płytą
- Posty: 4454
- Rejestracja: 20.03.2010, 10:27
- Lokalizacja: Wieliczka
Re: Czego teraz słuchacie?
Zasadniczo bym się zgodził i nawet bym napisał że pomimo że zespół nigdy poniżej poziomu nie zszedł to jednak Memento Mori jest najlepszym wydawnictwem od czasów płyty Ultra.Leptir pisze: ↑24.03.2023, 12:42 Depeche Mode "Memento Mori" To mogła być (wcale niepiękna) katastrofa. "Okolicznościowy" album, tribute to zmarły kolega - w sytuacji od dawna postępującej atrofii twórczego potencjału, mogło się skończyć pretensjonalnym, nudnym i niepotrzebnym wydawnictwem, które po zakończonej kampanii promocyjnej wyląduje w koszach z przecenami. Być może i tak wyląduje - bo kto dziś kupuje płyty, oprócz tutejszych dinozaurów? Ale nie - "Memento Mori" ma oczywiście swoje słabości - nie zawsze trzyma poziom kompozycyjny, czasem teksty rażą pewnymi (jak dla mnie za daleko idącymi) uproszczeniami. Ale summa summarum - to nie jest zła płyta. Są na niej prawdziwe emocje, nie sprawia wrażenia "akademii ku czci" - są na niej ból, dramat, ale i rodzaj katharsis w zakończeniu. To trochę taka "Ultra" na obecną dekadę - zapewne najlepsza, na jaką tych mocno podstarzałych i najlepsze lata mających już raczej za sobą muzyków stać.
Nie czekałem, nie spodziewałem się niczego ponad niezłe wydawnictwo na którym Ghosts Again będzie pewnie jednym z nielicznych naprawdę dobrych utworów. Bardzo się zawiodłem... pozytywnie rzecz jasna.
Jeżeli skończą teraz działalność to powiem że zamknęli dorobek prawie jak Bowie (czyli bardzo dobrym wydawnictwem a nie średniakiem). No chyba że jeszcze nagrają coś na tym poziomie ale będzie ciężko.
https://www.youtube.com/watch?v=iIyrLRixMs8
Re: Czego teraz słuchacie?
Nawet gdyby nagrali coś lepszego, niż Ultra, to porównanie z Bowiem uznałbym za przesadzone... no ale bez partykularyzmów, panowie
Słuchałem dziś wieczorem Black Country, New Road - Ants Up The Hill oraz Spiritualized - Let It Come Down. Nieoczekiwanie z przewagą tego drugiego, starszego! Znaczy, nieoczekiwanie. Druga płyta Black Country pozostawia mnie dziwnie obojętnym. Być może trzeba jej posłuchać dużo razy i to się pewnie stanie, bo to muzyka bardzo ciekawa i wydaje się mieć wiele warstw, które można odkrywać.
A Let It Come Down ma wiele warstw dźwięku, to na pewno Ale przede wszystkim ta muzyka tchnie dla mnie jakąś prawdą, która sprawia, że to barokowe przeładowanie wszystkim wcale nie zdaje mi się ani przerostem formy nad treścią, ani tym bardziej pozowaniem na wielką sztukę. Muszę sobie przypomnieć Ladies and Gentlemen... przed wysłaniem listy do Białegostoku, bo to płyta którą raczej "słyszałem", niż "znam".
Słuchałem dziś wieczorem Black Country, New Road - Ants Up The Hill oraz Spiritualized - Let It Come Down. Nieoczekiwanie z przewagą tego drugiego, starszego! Znaczy, nieoczekiwanie. Druga płyta Black Country pozostawia mnie dziwnie obojętnym. Być może trzeba jej posłuchać dużo razy i to się pewnie stanie, bo to muzyka bardzo ciekawa i wydaje się mieć wiele warstw, które można odkrywać.
A Let It Come Down ma wiele warstw dźwięku, to na pewno Ale przede wszystkim ta muzyka tchnie dla mnie jakąś prawdą, która sprawia, że to barokowe przeładowanie wszystkim wcale nie zdaje mi się ani przerostem formy nad treścią, ani tym bardziej pozowaniem na wielką sztukę. Muszę sobie przypomnieć Ladies and Gentlemen... przed wysłaniem listy do Białegostoku, bo to płyta którą raczej "słyszałem", niż "znam".
jeżeli nam zabraknie sił
zostaną jeszcze morze i wiatr
zostaną jeszcze morze i wiatr
- Monstrualny Talerz
- japońska edycja z bonusami
- Posty: 3997
- Rejestracja: 24.05.2017, 10:29
Re: Czego teraz słuchacie?
W sprawie nowego Depecha. Z jednej strony bałem się bardzo kolejnego ataku nudy w rodzaju trzech ostatnich płyt, z drugiej jednak oceny są dość zachęcające, a singiel nawet jakoś tam wszedł do głowy. Posłuchałem i o dziwo nie wyłączyłem po 3 - 5 minutach, ale gdzieś w 3/4, czyli jest całkiem dobrze. Momentami dość intrygujące dźwięki, czasem jakaś ciekawsze melodia. Niewątpliwie trzeba będzie jeszcze wrócić i posłuchać, ale chyba muszę z tym poczekać na jakiś lepszy moment.
- Gacek
- limitowana edycja z bonusową płytą
- Posty: 4454
- Rejestracja: 20.03.2010, 10:27
- Lokalizacja: Wieliczka
Re: Czego teraz słuchacie?
Przy całej mojej sympatii do Blackstar połowa legendy tej płyty to są okoliczności jej powstania.
A porównanie może i celowo lekko przesadzone
Re: Czego teraz słuchacie?
A ja uważam, że z Blackstar jest tak, jak z Innuendo - okoliczności owszem, ale nie powinny nam one przesłonić pełnej genialności materiału muzycznego.
jeżeli nam zabraknie sił
zostaną jeszcze morze i wiatr
zostaną jeszcze morze i wiatr
Re: Czego teraz słuchacie?
SUDDEN DEATH - Suddenly (1972)
Jedna z najbardziej intrygujących okładek, jaki znam. Amerykański mega nieznany zespół, który nagrał ten LP w 1972 r., ale ukazał się on dopiero po raz pierwszy w 1995 r., a w tym roku wyszła kolejna reedycja.
Hard psych w klimacie Blue Cheer, Black Sabbath, Sir Lord Baltimore, Suck, Stonewall czy Grand Funk. Oczywiscie nie jest to mus na półkę, ale raczej ciekawostka dla miłośników takich klimatów.
- Retromaniak
- remaster
- Posty: 2446
- Rejestracja: 13.03.2021, 15:39
- Lokalizacja: Niemcy / Bydgoszcz
Re: Czego teraz słuchacie?
Led Zeppelin - Houses of the Holy
ALBUM ROKU 1973 (edycja 2020) - 14 miejsce - 381 pkt
(MirekK 8/Goran 30/Yer Blue 27/esforty 10/Sławek 21/Crowley 22/Monstrualny Talerz 3/RoryGallagher 1/greg66 38/SafeMan 31/szbe 22/stranger 33/Gacek 32/Dżejdżej 30/Freefall 27/Andy 37/Crazy 6/[Rad nierad] 3)
RYM - 10 miejsce (Hard Rock, Folk Rock, Blues Rock, Progressive Rock)
50 lat minęło dokładnie dzisiaj.
Jak ja się cieszę, że takich płyt mogłem słuchać w momencie ich wydania.
Dziękuje Panie Piotrze, dziękuje Trójko!!!
Jak ma się taką okładkę, jak się czeka na nowy album 2 lata, jak słyszy się singlowe reggae „D'yer Mak'er”, jak połyka się każdą nutę z „No Quarter”, jak wzrusza „The Rain Song”, jak noga chodzi przy wybitym rytmie „Ocean” (i ta cisza).
Dzisiaj trzeba tej jubilatki wysłuchać – 14 miejsce na naszej liście ALBUM ROKU 1973 (edycja 2020) zobowiązuje.
ALBUM ROKU 1973 (edycja 2020) - 14 miejsce - 381 pkt
(MirekK 8/Goran 30/Yer Blue 27/esforty 10/Sławek 21/Crowley 22/Monstrualny Talerz 3/RoryGallagher 1/greg66 38/SafeMan 31/szbe 22/stranger 33/Gacek 32/Dżejdżej 30/Freefall 27/Andy 37/Crazy 6/[Rad nierad] 3)
RYM - 10 miejsce (Hard Rock, Folk Rock, Blues Rock, Progressive Rock)
50 lat minęło dokładnie dzisiaj.
Jak ja się cieszę, że takich płyt mogłem słuchać w momencie ich wydania.
Dziękuje Panie Piotrze, dziękuje Trójko!!!
Jak ma się taką okładkę, jak się czeka na nowy album 2 lata, jak słyszy się singlowe reggae „D'yer Mak'er”, jak połyka się każdą nutę z „No Quarter”, jak wzrusza „The Rain Song”, jak noga chodzi przy wybitym rytmie „Ocean” (i ta cisza).
Dzisiaj trzeba tej jubilatki wysłuchać – 14 miejsce na naszej liście ALBUM ROKU 1973 (edycja 2020) zobowiązuje.
Największe muzyczne archiwum na Spotify
- Heartbreaker
- longplay
- Posty: 1290
- Rejestracja: 28.03.2009, 08:16
- SafeMan
- maxi-singel kompaktowy
- Posty: 760
- Rejestracja: 29.10.2019, 14:25
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Czego teraz słuchacie?
Mój ulubiony Na zmianę z Dwójką.
Re: Czego teraz słuchacie?
Lou Rawls – The Star Collection (1993)
Piękny głos, repertuar soulowo-dyskotekowo-balladowy. Kicz ocierający się o sztukę. Zaczarował mnie tą piosenką z 1976 r. You'll Never Find Another Love Like Mine, więc jak tylko zobaczyłem że ta kompilacja jest do wzięcia za 5 zł, nie było na co czekać.
Re: Czego teraz słuchacie?
Gábor Szabó - Jazz Raga (1967)
Psychodelia sitarowo-gitarowa wysokich (od)lotów. Jazzowo, big-bitowo i orientalnie w b. wyważonych proporcjach. Bob Bushnell i Bernard Purdie na pokładzie. Ciekawostka to Gregg na basetli (a słowem się nie zająknął, Deadhead). Rewelacyjny album. Polecam