Arka to w ogóle szczyt frajerstwa - z Motorem prowadziła jeszcze parę minut przed końcem. Swoją drogą to co zrobili obrońcy Motoru przy golu na 1:0 to wyrafinowany rodzaj kabaretu.
„You can be in paradise only when you do not know what it is like to be in paradise. As soon as you know, paradise is gone.” (John Gray)
Obrońca i bramkarz. A Arce wystarczył remis u siebie z Gieksą w ostatniej kolejce... Daremna kapela. Wywalili się o własne gacie o metr przed kiblem. Dwa razy w ciągu tygodnia...
Nie ma ludzi niezastąpionych. Oprócz The Rolling Stones.
Swoją drogą, Motor w ciągu dwóch sezonów awansował z II ligi do ekstraklapy. Bardzo jestem ciekaw, jak sobie poradzi w przyszłym sezonie. Jest jeszcze dodatkowy smaczek - Goncalo Feio spotka się ze swoim niedawnym klubem.
„You can be in paradise only when you do not know what it is like to be in paradise. As soon as you know, paradise is gone.” (John Gray)
Będą derby - Dolnego Śląska, czyli Śląsk vs Zagłębie, Górnego Śląska Gieksa vs Zabrze, derby forum Stal vs Jaga, Legia vs Jaga, Legia vs Śląsk - też będzie fajnie.
A co do Motoru - Jakubas musi wzmocnić kadrę, bo popłyną równie szybko jak awansowali. A sezon może być bardzo ciekawy - trzech beniaminków z konkretnym stażem w E-klapie i dawnej I lidze, Lechia i Motor z hajsem, Gieksa z tradycjami i nawet niegłupim składem. W takich układach przynajmniej dwóch powinno się utrzymać. Coś czuję, że Koronie, Radomiakowi czy Puszczy może się nie udać utrzymać. Ale na razie to gdybologia.
Za tydzień z ogonkiem mamy Euro, też będzie fajnie. Nasil dostaną pewnie trzy razy oklep i do domu, a duzi chłopcy będą się już bawić ze sobą.
Po południu zakładam odpowiedni wątek.
Nie ma ludzi niezastąpionych. Oprócz The Rolling Stones.
Dużo się dzieje w świecie prawdziwej piłki. Wieczysta przebudowuje sklad. Przyszedł już Semedo z Radomiaka, a teraz Tomáš Pekhart jest brany pod uwagę.
Lewandowski kontuzjowany. Nie wiadomo czy w ogóle zagra, bo Niderlandami na pewno nie. Pytanie czy to dobrze czy źle. Bez niego z Ukrainą grali koncert. Ale z Turcją miał asystę prima sort. Poczekał jak się piłką odbije od obrońcy, zabrał mu piłkę podał Świderskiemu. To nie wiadomo. Ale wypadło nam 2 albo 3 napastników i to jest problem. Trzeba kogoś dowołać, bo nie kim grać. Został Buksa i Piątek. No szału nie ma. Manewru też nie. Kto tam co gra...? Zostaje tylko Kurminowski. Bo innych w miarę sensownych graczy ofensywnych chyba nie mamy... Chyba, że nie pamiętam...
Nie ma ludzi niezastąpionych. Oprócz The Rolling Stones.
Wykuruje się na ćwierćfinał... A poważnie - ja nie wiem czy to nie jest zasłona dymna Probierza... Jeśli nie - no to trzeba liczyć na to, że Buksa albo Piątek dadzą radę, albo że ich pomocnicy zastąpią. Nicola Zalewski bardzo dobrze z Turcją zagrał...
„You can be in paradise only when you do not know what it is like to be in paradise. As soon as you know, paradise is gone.” (John Gray)
Buksa z Piątkiem razem to średni pomysł bo to dwie klasyczne dziewiątki. Zobaczymy .. Najpewniej Kacperek wyjdzie w pierwszym składzie. A debiutował kilka dni temu...
Nie ma ludzi niezastąpionych. Oprócz The Rolling Stones.