

Zresztą i tu na FD sam bardziej korzystam z wiedzy doświadczenia innych Forumowiczów, bo niewiele mam do zaoferowania od siebie - czasem aż wstyd mi się przyznać gdy okazuje się, że nie znam jakiegoś muzyka, który okazuje się być np. kluczowy dla jakiegoś nurtu w jazzie. Całe życie jest nauką, wciąż jest coś do odkrycia - i to jest piękne.
Boczeq`a na razie nie miałem okazji bliżej poznać - faktycznie na forum robi wrażenie, skromnego, cichego faceta (sporadycznie pisuje), ale jak już coś napisze, to jest to konkret, esencja.