W temacie limitowanych edycji... przy porządkach świątecznych znalazłem flaszkę, która od kilku lat stała zapomniana. Była to tzw. grappa (czytaj: bimber) zrobiona przez dziadka mojego kolegi. Dostałem ją od tegoż kolegi z -naście lat temu, dokładnie nie pamiętam. Chyba mi niespecjalnie wtedy leżała, bo odstawiłem, a potem w ogóle zgubiłem z horyzontu.
Ale teraz... to taki trunek, że od samego zamoczenia ust już się trochę czerwone policzki robią Trochę śliwowica-like. Ale dobre to! Zdrówko!
Przy muzyce o trunkach
Moderatorzy: gharvelt, Bartosz, Dobromir, Moderatorzy
- gharvelt
- zremasterowany digipack z bonusami
- Posty: 5748
- Rejestracja: 14.04.2014, 20:52
- Lokalizacja: Kraków
Druga połowa września to dobry czas na Winobranie Zachęcony sukcesem poprzedniej produkcji, w tym roku postanowiłem pójść za ciosem i zwiększyć moc przerobową. W ubiegłym tygodniu pojechałem na zrywanie owoców. Udało się ich zebrać zdecydowanie więcej, a ponadto tego lata winogrona wyjątkowo pięknie dojrzały. Wyszło około 20 kg owoców, zaś po przygotowaniu niespełna 18 kg moszczu. Następnie transport do mieszkania w Krakowie i tutaj proporcjonalnie rozdysponowałem na 2 balony, w sumie o pojemności 40 litrów. W ten czwartek wieczorem dolewałem syropu cukrowego, dzięki czemu fermentacja burzliwa wreszcie rozhulała się na dobre. Jeszcze wczoraj trochę niepokoiłem się o zbytni przyrost piany, ale po drobnej interwencji sytuacja się uspokoiła i myślę, że teraz nie ma już ryzyka, że "wystrzeli". Jak ktoś lubi oglądać takie bulgotanie, poniżej zamieszczam krótkie nagrania
Fermentacja - przedwczoraj późnym wieczorem
Fermentacja - wczoraj rano
Fermentacja - dziś blisko południa
(zdjęcie można znacznie powiększyć po kliknięciu)
Temperatura w mieszkaniu idealna do produkcji wina, zatem spodziewam się, że w grudniu może zakończyć pracę i gdzieś w okolicach końca roku powinienem zabutelkować.
Fermentacja - przedwczoraj późnym wieczorem
Fermentacja - wczoraj rano
Fermentacja - dziś blisko południa
(zdjęcie można znacznie powiększyć po kliknięciu)
Temperatura w mieszkaniu idealna do produkcji wina, zatem spodziewam się, że w grudniu może zakończyć pracę i gdzieś w okolicach końca roku powinienem zabutelkować.
Re: Przy muzyce o trunkach
Ostatnio jeden starszy facet, który na wszystkim się zna najlepiej oznajmił, że średnio, w przeciwieństwie do kobiet, możemy pić bezkarnie do 20 lat, żeby się nie uzależnić.
Trzeba w końcu ostro się zabrać za polecane tu browary
Trzeba w końcu ostro się zabrać za polecane tu browary