Przy muzyce o samochodach
Moderatorzy: gharvelt, Bartosz, Dobromir, Moderatorzy
W końcu!Freefall pisze:Święte słowa! Zamiast pitolić bez sensu, lepiej napisać czym, kto jeździ .gharvelt pisze:ostatnie ponad 2 strony niniejszego wątku, choć oczywiście powiązane z motoryzacją, nie wnoszą jednak nic konkretnego do dyskusji o samochodach, a ostry spór bardziej ma charakter światopoglądowy aniżeli merytoryczny.
To kto ma jeszcze wóz z Korei Południowej?
A ja takim (też nie mój egzemplarz, ale ten model). Mam go już prawie 20 lat i nadal śmiga. Po drodze dokonywałem tylko rutynowego serwisowania. Jak będziecie mieli możliwość kupić go w dobrym stanie z drugiej ręki - to gorąco polecam.Bednaar pisze:A ja jeżdżę takim (serio-serio, choć tu akurat nie mój egzemplarz, ale ta wersja):
„You can be in paradise only when you do not know what it is like to be in paradise. As soon as you know, paradise is gone.” (John Gray)
- Bednaar
- zremasterowany digipack z bonusami
- Posty: 6741
- Rejestracja: 11.04.2007, 08:36
- Lokalizacja: Łódź
Gary Fisher ponoć skonstruował pierwszego w historii "górala", renomowana marka z USA. Ja już mam drugiego Unibike'a w karierze (polska firma z Bydgoszczy, założona przez byłych konstruktorów z Rometu). Pierwszego mi ukradli - był to rower miejski z piastą 3-biegową Nexus - wszystko chodziło lekko jak marzenie, więc potem też chciałem Unibike, ale te z Nexusami bardzo podrożały, stąd padł wybór na tańszego trekinga Vision. Ma już jakieś 12 lat i wszystko śmiga - przez ten czas tylko raz złapałem gumę. Zdemontowałem w nim błotniki (nie jezdżę w deszczu - mam okulary, więc nic nie widzę, jak pada), wymieniłem oświetlenie - instalacja z dynamo zbyt ciężka, mam teraz leciutkie lampki na bateria, plus wymiana pedałów z plastikowych na metalowe. Poza tym śmiga, jak marzenie - moja żona ma crossowy Kelly's (identyczne 28-calowe koła, jak w trekingu) i zazdrości mi, że mój Unibike tak lekko chodzi w porównaniu z jej rowerem.
Sorry za off top rowerowy. BJ - fajny Aston Martin się Tobie marzy, jak pisałem moje marzenie to Jeep Wrangler
Sorry za off top rowerowy. BJ - fajny Aston Martin się Tobie marzy, jak pisałem moje marzenie to Jeep Wrangler
vertical_invader
Ja kilka razy łapałem gumę. Przez te wszystkie lata kilka razy regulowalem hamulce, co roku go przesmarowuję i to właściwie cała konserwacja. W zeszłym roku wymieniłem światełka na zasilane przez USB.. W przyszłości planuję wymienić amortyzator, bo ten stary już kiepsko działa. Fajny rowerek Bednaarze! Moja żona ma Unibike'a. Bardzo sobie chwali.
A w temacie - ja marzę o camperze. Wożenie ze sobą takiego domu wydaje mi się niesamowitą wolnością.
A w temacie - ja marzę o camperze. Wożenie ze sobą takiego domu wydaje mi się niesamowitą wolnością.
„You can be in paradise only when you do not know what it is like to be in paradise. As soon as you know, paradise is gone.” (John Gray)
Podoba Ci się? Moim zdaniem jest brzydki, i zdecydowanie za drogiFreefall pisze:Ja np. takim autkiem:
Ehh, cudo...B.J. pisze:A ja tam myślę o czym skromnym na resztę lat(a).
"Nie jesteśmy wrogami lecz przyjaciółmi. Wrogami być nam nie wolno. Choć targają nami namiętności nie mogą zerwać więzów serdecznych. Tajemny akord pamięci zagra trącony ponownie przez anielskie struny naszej natury" - Martin Luther King
Ahh... RV to nasze marzenie. Gdyby nie praca, gdyby nie brak czasu, gdyby nie ta cena No ale czy jeszcze będzie się nam chciało na emeryturze?...Leptir pisze:A w temacie - ja marzę o camperze. Wożenie ze sobą takiego domu wydaje mi się niesamowitą wolnością.
Jak marzyć, to na całego, ale nawet nie myślę o klasie A. Patrzę sobie skromnie, na mniejszy model klasy C jak poniżej. Kosztuje "tylko" ok. $120,000 - cena jak za połowę domu - wystarczy na moje marzenia:
https://www.jayco.com/products/class-c- ... 1-redhawk/
A realistycznie, to jeśli kiedykolwiek będę kupował, to tylko sam trailer, np taki, za "jedyne" $36,000 - w cenie przyzwoitego samochodu:
https://www.jayco.com/products/travel-t ... her-micro/
Say you want to know the truth, well you can ask me a question
I'll tell you something that you may want to hear
But I'll lie
I'll tell you something that you may want to hear
But I'll lie