Jethro Tull
Moderatorzy: gharvelt, Bartosz, Dobromir, Moderatorzy
Wczoraj coś mnie naszło na JT ... nagle zapragnąłem posłuchać Roots to Branches. Uświadomiłem sobie, że nie słyszałem tej płyty od 14 lat... A dobrze pamiętam jak kupowałem ją sobie na prezent gwiazdkowy... Bardzo dobra płyta - poprawcie mnie jeśli się mylę - początek orientalnych inspiracji w JT?Leptir pisze:później była jeszcze "Roots To Branches" - zdecydowanie moja ulubiona od czasów "Stormwatch".
Say you want to know the truth, well you can ask me a question
I'll tell you something that you may want to hear
But I'll lie
I'll tell you something that you may want to hear
But I'll lie
- Arnold Layne
- digipack
- Posty: 2638
- Rejestracja: 29.04.2007, 18:41
Crest to jedna z moich ulubionych płyt JT. Zachwyciłem się nią od pierwszego słuchania, prezentował ją Kaczkowski w Trójce (chyba tak było , nie pamiętam zbyt dobrze )WOJTEKK pisze:Herb Łotra był lepszy niż Roots - tam był Budapeszt i Farma przy Autostradzie
"How I wish, how I wish you were here"...
Chyba tak, nie przypominam sobie wcześniej jakichś orientalizmów w utworach JT, ale mogę się mylić...Bart pisze: Roots to Branches. (...) Bardzo dobra płyta - poprawcie mnie jeśli się mylę - początek orientalnych inspiracji w JT?
I "Crest..." i "The Broadsword... uważam za bardzo dobre płyty, na pierwszej co prawda czasem trudno ich odróżnić od Dire Straits - ale czy to źle?
„You can be in paradise only when you do not know what it is like to be in paradise. As soon as you know, paradise is gone.” (John Gray)
- Arnold Layne
- digipack
- Posty: 2638
- Rejestracja: 29.04.2007, 18:41
- Inkwizytor
- japońska edycja z bonusami
- Posty: 3782
- Rejestracja: 06.05.2007, 19:19
- Lokalizacja: Monty Python`s Flying Circus
Sam również lubię Crest - pamiętam, że kaseciaka ( pirackiego, a jakże ) dostałem od przyjaciółki ze szkoły średniej - zawsze oboje toczyliśmy zajadłe spory na temat szeroko pojętej kinematografii - ze szczególnym naciskiem na wygłupy i wymyślanie najbardziej niedorzecznych kandydatów do kolejnego Jamesa Bonda - np Ona nigdy nie wierzyła, że poważnym kandydatem był Sam Neil .....
Wracając do Jethro - niektórzy chyba pomijają inną oczywistą i naturalnie nasuwającą się inspirację - ZZ Top - proszę posłuchać elektronicznego podkładu w Steel Monkey - ekipa z Teksasu jak nic . Niedawno zestawiałem np ich Sleeping Bag / Steel Monkey - proszę wsłuchać się w te mini niuanse i formułki w partiach Gibbonsa i Barre. Podobna lekko "wystudiowana" chrypka w wokalnej manierze Andersona i Billy`ego.
Wracając do Jethro - niektórzy chyba pomijają inną oczywistą i naturalnie nasuwającą się inspirację - ZZ Top - proszę posłuchać elektronicznego podkładu w Steel Monkey - ekipa z Teksasu jak nic . Niedawno zestawiałem np ich Sleeping Bag / Steel Monkey - proszę wsłuchać się w te mini niuanse i formułki w partiach Gibbonsa i Barre. Podobna lekko "wystudiowana" chrypka w wokalnej manierze Andersona i Billy`ego.
...Nobody expects the Spanish inquisition !
- Inkwizytor
- japońska edycja z bonusami
- Posty: 3782
- Rejestracja: 06.05.2007, 19:19
- Lokalizacja: Monty Python`s Flying Circus
Nie tak dawno ze zdwojoną pasją i namiętnością słuchałem 3 płytowego ( winylowy 5 płytowy ) zestaw 20 Years of Jethro Tull. Czego tam nie ma - jak wiele niepublikowanego lub rozrzuconego po singlach/ czwórkach itd materiału - obecnie stanowią okrasę remasterów - obok w/w Nightcap polecam miłośnikom ale i nie tylko tego zespołu. Nie zapomnę jak na początku studiów dorwałem kopię i co kolejny kawałek to szerzej otwierałem oczy ze zdumienia gdy smakowałem takie perły jak Pan`s Dance, Beltane, Blues Instrumental, Kielpie, Part of the Machine, Mayhem Maybe, Coronach ( to mógł być wielki światowy hit - na miarę szlagierów Clannad o Robin Hoodzie czy Enyi - wystarczyło wpakować więcej szmalu w promocję bo zainteresowanie tym utworem z programu dla tv było kolosalne - ile w tym nie skrywanego romantyzmu - dość rzadko spotykanego u Andersona ) , King Henry`s Madrigal - iście królewski zestaw i to bynajmniej nie ciekawostek dla fanatyków czy odrzutów, które miały "mniej szczęścia" i przegrały ze słynniejszymi daniami. Dla to mnie to chyba ostatni WIELKI album Tull. Jeśli ktoś sądzi, że zna band od podszewki a nie konsumował tego zestawu .... to nie wie co stracił.
...Nobody expects the Spanish inquisition !
Chateau Dizaster super! Na razie posłuchałem dwa razy, zagościło na dobre w odtwarzaczu kuchennym Świetnie się tego słucha, prawdziwe Jethro Tull.
Największą niespodziankę miałem na sam koniec, gdy nagle rozbrzmiała piosenka doskonale mi znana od nie wiem, 30 lat? Nazywa się ona No Rehearsal, ale mojej starej kasecie figuruje pod tytułem "The Bomb", bo przecież śpiewają tam o bombie, a tamtych czasach nie mogłem sprawdzić w góglu (to i tak nieźle, że jest autentyczne słowo z piosenki, równie dobrze mogliby tam śpiewać 'burn', 'boy', 'bowl' albo cokolwiek podobnego). Kaseta jest składanką rozmaitych rzeczy nagranych z Trójki, z Radio Manna głównie, z przewagą bluesa i Johna Mayalla, ale są też inne rzeczy - na przykład Sabbra Cadabra, a także właśnie "Jethro Tull - Bomb". Nawet niedawno jej słuchałem
Największą niespodziankę miałem na sam koniec, gdy nagle rozbrzmiała piosenka doskonale mi znana od nie wiem, 30 lat? Nazywa się ona No Rehearsal, ale mojej starej kasecie figuruje pod tytułem "The Bomb", bo przecież śpiewają tam o bombie, a tamtych czasach nie mogłem sprawdzić w góglu (to i tak nieźle, że jest autentyczne słowo z piosenki, równie dobrze mogliby tam śpiewać 'burn', 'boy', 'bowl' albo cokolwiek podobnego). Kaseta jest składanką rozmaitych rzeczy nagranych z Trójki, z Radio Manna głównie, z przewagą bluesa i Johna Mayalla, ale są też inne rzeczy - na przykład Sabbra Cadabra, a także właśnie "Jethro Tull - Bomb". Nawet niedawno jej słuchałem
jeżeli nam zabraknie sił
zostaną jeszcze morze i wiatr
zostaną jeszcze morze i wiatr
- Inkwizytor
- japońska edycja z bonusami
- Posty: 3782
- Rejestracja: 06.05.2007, 19:19
- Lokalizacja: Monty Python`s Flying Circus
Serce rośnie jak czyta się takie posty - Crazy - dzięki za zaufanie - nie tyle co dla mnie ale tej wspaniałej muzyce. Choć nadal mnie dziwi, iż ktoś może tego nie znać. Muzyka polega na tym by się nią dzielić - słuchać, grać - jest dla wszystkich.
Anderson chyba miał lekkie "pretensje" do fanów, że wynieśli nagrania z Chateau na ołtarze - w podobnym tonie wypowiadał się nieodżałowany Lemmy z Motorhead - z pewną pogardą mówił o fanach - że to oni wynieśli "Ace of Spades" na ołtarze - nie widział w tym krążku nic wielkiego - ani lepszy / ani gorszy od poprzedników, ot - solidna , szczera robota a słuchacze rocka wpadli w ekstazę i wypowiadali w samych superlatywach.
Anderson chyba miał lekkie "pretensje" do fanów, że wynieśli nagrania z Chateau na ołtarze - w podobnym tonie wypowiadał się nieodżałowany Lemmy z Motorhead - z pewną pogardą mówił o fanach - że to oni wynieśli "Ace of Spades" na ołtarze - nie widział w tym krążku nic wielkiego - ani lepszy / ani gorszy od poprzedników, ot - solidna , szczera robota a słuchacze rocka wpadli w ekstazę i wypowiadali w samych superlatywach.
...Nobody expects the Spanish inquisition !
Kto by przypuszczał, że moje amatorskie produkcje sprzed ćwierćwiecza, nabiorą wartości handlowej? W dodatku, piraci wyceniają mnie nie najgorzej!!
https://www.rockinconcerts.com/jethro-t ... ience.html
https://www.cdandlp.com/es/jethro-tull/ ... 536116082/
https://www.rockinconcerts.com/jethro-t ... ience.html
https://www.cdandlp.com/es/jethro-tull/ ... 536116082/