ALBUM ROKU 1974 (edycja 2020)

Najciekawsze - najsilniejszych.

Moderatorzy: gharvelt, Bartosz, Dobromir, Moderatorzy

Crazy
zremasterowany digipack z bonusami
Posty: 5024
Rejestracja: 19.08.2019, 16:15

Post autor: Crazy »

WOJTEKK pisze:Biały Album, Electric Ladyland - to są killery, a nie zespół na zakręcie, bo mu sie lider omsknął w niebyt.
Ależ jaki piękny ten zakręt był! Czuć na tej płycie nie tylko zwykły powiew geniuszu, ale w dodatku właśnie to "pod górkę" i to zmaganie.

Jak tak pomyślę o tym '68 (choć dalece słabszym od obu sąsiadów*) i o tamtejszych faworytach, Bitle, Hendrix, Flojdzi... to aż mi się lepiej zrobiło! To były czasy! Zanim jeszcze zaczęły się te okropności, coście je tu wypromowali w ostatnim plebiscycie :-)

* taki mój ogląd (pewnie znów niekompatybilny) wynika z tego, że tegoroczne "killery" lubię nieco mniej od sąsiednich płyt tych moich wszak arcyulubionych zespołów: Saucerful super, ale nie aż tak super, jak Piper. Electric Ladyland super, ale jednak wolę obie poprzednie. Biały Album miejscami ultrasuper, ale po całości mam liczne wątpliwości i na pewno wolę i Magicala/ Peppera, i Abbey Road.
jeżeli nam zabraknie sił
zostaną jeszcze morze i wiatr
Awatar użytkownika
Białystok
box
Posty: 8597
Rejestracja: 03.01.2013, 08:21
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Białystok »

Freefall pisze:
PS. Widzę, że najbardziej bratnia dusza to Mirekk. Pozdrawiam :).
Moja też i to z jeszcze lepszym wynikiem!

Powinien nam pobyt w NYC sfinalizować :wink:

Sensacyjne są bratnie dusze Wojtkka i Gharvelta.

Ale najbardziej mnie zaskakuje, że drugą bratnią duszą dla B.J. jestem ja.
Awatar użytkownika
Paweł
longplay
Posty: 1380
Rejestracja: 02.09.2019, 14:00

Post autor: Paweł »

gharvelt pisze:173. Nazareth - Loud 'n' Proud 34 pkt (Gacek 34)
Gacek pisze:Nazareth... nawet nie komentuję...
Ta płyta to - jak komisyjnie ustaliliśmy - 1973 rok. Może dlatego tak słabo? ;) Aczkolwiek Rampant jeszcze słabiej... Ale kolejny rok to Hair of the Dog, więc powinno być lepiej!
Białystok pisze:
gharvelt pisze:Wskaźnik głównonurtowca

1. Białystok - 78,11%
:shock: :o Oczom nie wierzę.

To co to znaczy?
To nie jest ani wskaźnik głównonurtowca, ani forumowej kompatybilności - to wskaźnik sukcesu. :D Moim zdaniem im wyższa pozycja w tej klasyfikacji, tym lepiej, bo to oznacza, że płyty, na które się głosowało, dobrze sobie poradziły (głosowali na niej też inni). A chyba o to chodzi?
Dlatego cieszy mnie moje 5. miejsce i prawie 73%, choć spodziewałem się jeszcze lepszego rezultatu, ponieważ w strefie obrazkowej znalazło się aż 18 "moich" płyt (w pierwszej dziesiątce - 9, w drugiej - 6, w trzeciej - 3).

Ciekawe te statystyki kompatybilności. Dzięki, gharvelt, za wrzucenie podsumowania i dodatkowych danych! :)
Ostatnio zmieniony 23.06.2020, 15:06 przez Paweł, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Monstrualny Talerz
japońska edycja z bonusami
Posty: 3991
Rejestracja: 24.05.2017, 10:29

Post autor: Monstrualny Talerz »

Bemibem - Bemowe frazy - no to jest bombowe! Co za przebojowość! Zdecydowanie zabieram do auta na wakacje. Dziękuję za polecenie tej płyty.
Awatar użytkownika
Paweł
longplay
Posty: 1380
Rejestracja: 02.09.2019, 14:00

Post autor: Paweł »

Przed finałem plebiscytu pojawiły się, tradycyjne już, forumowe "zabawy": typowanie oraz co tuż poza listą?. Tymczasem teraz mam poplebiscytowe pytanie do odważnych. ;)

Punkty zdobyło ponad 360 tytułów. Nie ma opcji, żeby ktoś znał je wszystkie. Nie jest to oczywiście w żadnym wypadku wymagane, ale na pewno wielu z nas ma płytę/płyty z tego roku, których nie zna, i chciałoby ten stan rzeczy zmienić (czy to pod wpływem plebiscytowych rozstrzygnięć, czy też niezależnie od nich).

Jaki album/albumy uważacie za Swoje największe rocznikowe zaległości, na dosłuchaniu jakich tytułów najbardziej Wam zależy?

W moim przypadku za swoją największą zaległość uważam eponimiczną płytę Harmonium. Bardzo lubię Les cinq saisons, ale - choć znam ten krążek od ładnych kilku lat - wciąż nie posłuchałem dwóch pozostałych wydawnictw grupy. Układanie listy było dobrym pretekstem, żeby nadrobić debiut, ale na śmierć o tym zapomniałem. Ale co się odwlecze... Tym razem nie odpuszczę!

Spoglądając na wyniki plebiscytu najwyżej notowanymi tytułami, których nie znam, są:
Santana - Lotus
Focus - Hamburger Concerto

Dwie koncertówki. Cóż, to nie przypadek, albowiem moje podejście do płyt koncertowych jest często dosyć lekceważące. Wiem, to błąd. Warto więc nad sobą w tym względzie popracować.

Na pewno będę dalej eksplorował polecaną mi elektronikę (niektóre tytuły bardzo przypadły mi do gustu, dwa z nich nawet trafiły na moją listę). Nie zdążyłem też zapoznać się - a chcę! - m.in. z Atmą, The Isley Brothers, The Commodores...
Awatar użytkownika
Białystok
box
Posty: 8597
Rejestracja: 03.01.2013, 08:21
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Białystok »

Paweł pisze:
Białystok pisze:
gharvelt pisze:Wskaźnik głównonurtowca

1. Białystok - 78,11%
:shock: :o Oczom nie wierzę.

To co to znaczy?
To nie jest ani wskaźnik głównonurtowca, ani forumowej kompatybilności - to wskaźnik sukcesu. :D Moim zdaniem im wyższa pozycja w tej klasyfikacji, tym lepiej, bo to oznacza, że płyty, na które się głosowało, dobrze sobie poradziły (głosowali na niej też inni). A chyba o to chodzi?
Dlatego cieszy mnie moje 5. miejsce i prawie 73%, choć spodziewałem się jeszcze lepszego rezultatu, ponieważ w strefie obrazkowej znalazło się aż 18 "moich" płyt (w pierwszej dziesiątce - 9, w drugiej - 6, w trzeciej - 3).

Ciekawe te statystyki kompatybilności. Dzięki gharvelt za wrzucenie podsumowania i dodatkowych danych! :)
Zawsze tak uważałem, ale inni pisali, że to obciach, że trzeba iść z duchem czasu, łamać trendy, ćwiczyć gamy nowej demokracji.
Dzięki :)
Awatar użytkownika
Białystok
box
Posty: 8597
Rejestracja: 03.01.2013, 08:21
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Białystok »

Paweł pisze: Spoglądając na wyniki plebiscytu najwyżej notowanymi tytułami, których nie znam, są:
Santana - Lotus
Focus - Hamburger Concerto

Dwie koncertówki. Cóż, to nie przypadek, albowiem moje podejście do płyt koncertowych jest często dosyć lekceważące. Wiem, to błąd. Warto więc nad sobą w tym względzie popracować.
FOCUS to nie koncert !!!
Regularna płyta. Też tak zawsze myślałem...
Paweł pisze: Jaki album/albumy uważacie za Swoje największe rocznikowe zaległości, na dosłuchaniu jakich tytułów najbardziej Wam zależy?
Z pozycji obrazkowej Frank Zappa i Neil Young.

Jeden z nich już dopisany do listy życzeń. Każdy zakupiony LP dzięki plebiscytowi to nie tylko lepszy wizerunek mojej kolekcji ale i wzrost PKB, czyli rozwój nas wszystkich. :wink:
Ostatnio zmieniony 23.06.2020, 14:05 przez Białystok, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Paweł
longplay
Posty: 1380
Rejestracja: 02.09.2019, 14:00

Post autor: Paweł »

Szok! :shock:

Faktycznie. Co za bezczelna nazwa płyty!
Awatar użytkownika
Leptir
box
Posty: 9396
Rejestracja: 04.09.2010, 21:27

Post autor: Leptir »

Bo tu chodzi o koncert, jako formę muzyczną, a nie o koncert na żywo. Tak jak np. Koncerty Brandenburskie Bacha - a przecież nie ma żadnego nagrania koncertowego Jana Sebastiana (może trochę szkoda... :wink: ).
„You can be in paradise only when you do not know what it is like to be in paradise. As soon as you know, paradise is gone.” (John Gray)
Awatar użytkownika
MirekK
zremasterowany digipack z bonusami
Posty: 6320
Rejestracja: 02.03.2008, 22:10
Lokalizacja: Nowy Jork

Post autor: MirekK »

Gharvelt - dzieki! Super wygląda ta statystyka.
gharvelt pisze:Białystok
MirekK - 22
gharvelt pisze:Bart
MirekK - 15
gharvelt pisze:Yer Blue
MirekK - 16
gharvelt pisze:Sławek
MirekK - 20
gharvelt pisze:Freefall
MirekK - 18
Jak widać po powyższych wynikach duch w narodzie nie zaginął. Jest jeszcze kilka osób na forum, które wiedza co jest dobre w muzyce. :wink: :D
Dżejdżej pisze:Ciekawe jak by to wyglądało gdyby dołączyć jeszcze " faktor wieku"
No właśnie, "faktor wieku" byłby ciekawy. Pozwoliłby ustalić czy ta zbieżność gustu idzie w parze z wiekiem uczestników zabawy.

gharvelt pisze:SafeMan
Bartosz - 26
Królowie kompatybilności. Zbieżność wiekowa, czy może znacie się spoza forum?

Białystok pisze:
Powinien nam pobyt w NYC sfinalizować
Zlot dinozaurów w NYC. To brzmi zachęcająco. To by sie moja żona ucieszyła. :shock:
Na to sfinalizowanie to bym raczej nie liczył. Rockefellerem w Ameryce nie zostałem i nic nie skazuje, że nim kiedykolwiek zostanę.
"Życie bez muzyki jest błędem." - F. Nietzsche
Awatar użytkownika
Paweł
longplay
Posty: 1380
Rejestracja: 02.09.2019, 14:00

Post autor: Paweł »

Leptir pisze:Bo tu chodzi o koncert, jako formę muzyczną, a nie o koncert na żywo.
Gdy jednak mowa o zespole rockowym (nawet grającym symfonicznego proga), to słowo koncert w tytule płyty nasuwa jednoznaczne skojarzenia. ;)

Jako miłośnik rocka progresywnego, jestem zawstydzony i wstrząśnięty! Z drugiej strony jest się z czego pośmiać, a ja się czuję trochę jakbym odkrył jakieś zaginione dzieło sprzed lat. :D
Ostatnio zmieniony 23.06.2020, 15:05 przez Paweł, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Maciek
box
Posty: 8796
Rejestracja: 15.04.2007, 02:31

Post autor: Maciek »

Pawle, co tam Focus, sprawdź koniecznie fantastyczny Lotus. Nawet bez żadnych dodatkowych używek przeżyjesz wielowymiarową podróż. ;)
Adoptuj, adaptuj i ulepszaj.
Awatar użytkownika
RoryGallagher
epka analogowa
Posty: 955
Rejestracja: 11.06.2017, 18:13
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: RoryGallagher »

gharvelt pisze:Wskaźnik głównonurtowca

3. RoryGallagher - 74,41%
Ha :D Tego się kompletnie nie spodziewałem.

Ale z pewnością byłbym dużo niżej, gdybym wysłał pełną listę, a nie tylko trzydzieści pozycji.

gharvelt pisze:RoryGallagher
Bartosz - 22
SafeMan - 22
Layla - 20
mahavishnuu - 19
Artur.O - 17
gharvelt - 17
Białystok - 16
boczeq - 13
Backside - 11
MirekK - 10
A tu zaskoczenia nie ma żadnego. Tutaj liczby byłby na pewno jeszcze wyższe, gdybym wysłał "czterdziestkę".
Awatar użytkownika
Paweł
longplay
Posty: 1380
Rejestracja: 02.09.2019, 14:00

Post autor: Paweł »

Maciek pisze:Pawle, co tam Focus, sprawdź koniecznie fantastyczny Lotus. Nawet bez żadnych dodatkowych używek przeżyjesz wielowymiarową podróż. ;)
Wczesny Santana jest mi jednak bliższy niż Focus, więc pewnie też taka będzie lista priorytetów. ;)
Awatar użytkownika
Monstrualny Talerz
japońska edycja z bonusami
Posty: 3991
Rejestracja: 24.05.2017, 10:29

Post autor: Monstrualny Talerz »

Paweł pisze:
Wczesny Santana jest mi jednak bliższy niż Focus, więc pewnie też taka będzie lista priorytetów. ;)
Ja bym jednak od Focusa zaczął, dużo lepsze i jednak bardziej "inne" niż to co znamy na Lotusie z poprzednich albumów Santany. Ucieszyłem się, że tak ładnie Focus zakończył.
Ostatnio zmieniony 23.06.2020, 15:48 przez Monstrualny Talerz, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ