Ledwo dycha, czyli randka w ciemno - konsultacje społeczne

Najciekawsze - najsilniejszych.

Moderatorzy: gharvelt, Bartosz, Dobromir, Moderatorzy

Awatar użytkownika
akond
longplay
Posty: 1281
Rejestracja: 04.09.2020, 13:09
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: akond »

Artur.O pisze:Tutaj wydaje mi się, że idea jest taka, że po prostu jakaś lista wyjdzie i tyle.
Ale przecież dokładnie to wychodzi również z obecnej formuły. Ani mniej, ani więcej. :-)
.
Awatar użytkownika
Leptir
box
Posty: 9396
Rejestracja: 04.09.2010, 21:27

Post autor: Leptir »

Ja również jestem raczej zwolennikiem "tradycyjnych" rozciągniętych w czasie plebiscytów. Wartością jest tu dla mnie już samo zapoznawanie się z płytami poprzez posty forumowiczów, poprzez dyskusje dotyczące poszczególnych albumów czy artystów. Samo podsumowanie i kolejność z niego wynikająca owszem są interesujące dla mnie, ale już nie aż tak bardzo, jak to, co działo się wcześniej. :)

Pomysł B.J. wydaje mi się ciekawy, ale raczej jako sposób na klasyfikowanie np. dyskografii poszczególnych zespołów/wykonawców. W tym wypadku z założenia uczestnicy powinni znać wszystkie płyty. A jednorazowe przyznanie poszczególnym albumom ocen z dostępnej puli skróciłoby czas plebiscytu i pozwoliło (do pewnego stopnia) zapobiec tym wszystkim strategiom, które uprawialiśmy w tradycyjnych strzelankach. Oczywiście - różna jest ilość płyt w dyskografiach, należałoby do niej dopasować dostępną pulę punktów do przyznania, ale to raczej techniczny szczegół.
„You can be in paradise only when you do not know what it is like to be in paradise. As soon as you know, paradise is gone.” (John Gray)
Awatar użytkownika
akond
longplay
Posty: 1281
Rejestracja: 04.09.2020, 13:09
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: akond »

Leptir pisze:Pomysł B.J. wydaje mi się ciekawy, ale raczej jako sposób na klasyfikowanie np. dyskografii poszczególnych zespołów/wykonawców.
Ale wtedy traci walor "randki w ciemno". Czytając Wasze posty zaczynam to uważać za najważniejszą zaletę formuły B.J.. :-)
.
Awatar użytkownika
Leptir
box
Posty: 9396
Rejestracja: 04.09.2010, 21:27

Post autor: Leptir »

No owszem, ale ta "randka w ciemno" mi z kolei wydaje się już elementem czystej zabawy - i jako taka może oczywiście mieć jakiś sens, ale - dla mnie - dużo ciekawsze jest stopniowe zapoznawanie się z ogromnym przecież nieraz materiałem, jaki oferują poszczególne roczniki. Nie mówiąc już o podsumowaniach dekadowych czy geograficznych...
„You can be in paradise only when you do not know what it is like to be in paradise. As soon as you know, paradise is gone.” (John Gray)
Piotr
maxi-singel kompaktowy
Posty: 746
Rejestracja: 19.07.2019, 10:32

Post autor: Piotr »

Znając wszechstronne zainteresowania forumowiczów przy głosowaniu na jedynie 10 pozycji z całego rocznika może być mała liczba głosów wspólnych.
Awatar użytkownika
MirekK
zremasterowany digipack z bonusami
Posty: 6320
Rejestracja: 02.03.2008, 22:10
Lokalizacja: Nowy Jork

Post autor: MirekK »

9 płyt może dostać po 1 punkcie, a dziesiąta 21 pkt.
Przy tak dużym rozrzucie wagi punktów, nie byłoby to miarodajne zestawienie tylko zabawa kto kogo przechytrzy. Czyli jedyną zaletą tej nowej zabawy byłoby niemożliwość przewidzenia jej wyników.
Przy tylko 10 albumach na listę tracimy czynnik poznania czegoś nowego lub przypomnienia sobie albumów, do których rzadziej wracamy.
Plus to co Piotr napisał. Na tym forum każdy lubi co innego. Indywidualne listy nie pokryją się.
"Życie bez muzyki jest błędem." - F. Nietzsche
Crazy
zremasterowany digipack z bonusami
Posty: 5024
Rejestracja: 19.08.2019, 16:15

Post autor: Crazy »

Nie mam nic przeciwko off-topowi (a może nawet over the topowi ;-)) w wątku 2001, ale spróbuję skierować dyskusję na temat ogólnego charakteru naszych plebiscytów tutaj.
akond pisze:Jeśli traktować plebiscyt jako czystą zabawę (czyli imho rozsądnie), to według mnie lepiej sprawdzałaby się formuła w rodzaju tej, którą zaproponował niedawno B.J.. To jest właśnie metoda na dostarczenie "fajnych dziesiątek" - szybko, zwięźle, na temat i niezobowiązująco - a później można dyskutować, uzasadniać i nadrabiać braki do woli.

Jeśli natomiast traktować wyniki jako cokolwiek miarodajnego...
Nie odnajduję się w tej dychotomii. Traktowanie wyników jako "miarodajnych" w sensie, nie wiem, ogólnoświatowym, zawsze mnie śmieszyło i nie chce mi się w ogóle tego tematu rozwijać. Natomiast owszem, są one miarodajne dla forumowego tu i teraz, i w tym zresztą tkwi to, że są interesujące. Trzymając się analogii sportowych, to tak jakbyśmy urządzili forumowy wyścig kolarski albo zawody w snookera - myślę, że można by się w nie na maksa wkręcić, konkurencja i w ogóle, i dyplomy sobie na ścianie (niczym Kendrick Lamar po plebiscycie dekadowym :mrgreen:) potem wieszać. No ale przecież nie byłoby to "miarodajne" dla niczego oprócz formy dnia konkretnie występujących w tych zawodach osób.

No więc zabawa, jak ten wyścig kolarski - ale mi się właśnie podoba zabawa w tej wersji, jaką tu poznałem: rozciągnięta na wiele miesięcy, pełna wciąż nowych pomysłów (tak, pisałem o selekcji, ale to nie zmienia faktu, że chcę, żeby te nowe pomysły wciąż przychodziły), czasem z różnymi przekomarzaniami, czasem ze stręczeniem, a przy ogłaszaniu finału - z emocjami. Zabawa, którą zaproponował B.J. mi się zresztą podoba, ale to by była INNA zabawa, mimo że w tej samej dziedzinie, tak jak inna jest zabawa z biegu na 800 metrów, a inna na maratonie.

Mam też wątpliwości co do tego:
To jest właśnie metoda na dostarczenie "fajnych dziesiątek" - szybko, zwięźle, na temat i niezobowiązująco - a później można dyskutować, uzasadniać i nadrabiać braki do woli.
- jeżeli chodzi o mnie, bo widzę, jak mobilizująco na mnie działa to, że jest jakiś (mimo że bardzo rozciągnięty) limit czasowy. To "później" mogłoby się o wiele łatwiej roztopić w tych, co Artur pisał, obowiązkach rodzinnych, pracowych itd., a nawet w poznawaniu innych - szeroko rzecz ujmując - dzieł kultury, bo przecież chciałbym też przeczytać x książek, obejrzeć filmy, które na mnie czekają oraz posłuchać płyt z innych wszak roczników niż tenże 2001. Dzięki tej formule, którą mamy, ja mam focus, żeby poznawać teraz właśnie to. Na mnie to działa, na innych może oczywiście inaczej.
jeżeli nam zabraknie sił
zostaną jeszcze morze i wiatr
Awatar użytkownika
akond
longplay
Posty: 1281
Rejestracja: 04.09.2020, 13:09
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: akond »

Crazy pisze:No więc zabawa, jak ten wyścig kolarski - ale mi się właśnie podoba zabawa w tej wersji, jaką tu poznałem: rozciągnięta na wiele miesięcy, pełna wciąż nowych pomysłów (tak, pisałem o selekcji, ale to nie zmienia faktu, że chcę, żeby te nowe pomysły wciąż przychodziły)
No a nie masz wrażenia, że to jest trochę na zasadzie "chciałabym, ale boję się"?

Bo jeśli zabawa zaczyna być faktycznie rozciągnięta na wiele miesięcy, i pojawiają się coraz to nowe pomysły (śmiem twierdzić, że często bardziej interesujące od tych, które pokutują od początku), to nagle jak z pudełka wyskakują kontry - i to praktycznie z każdej strony:
- po co przedłużać, przecież wszystko co "ważne", już jest?
- po co słuchać czegoś, co mi się nie podoba?
- ale jak to, aż tyle? ale co z tego jest najlepsze, najważniejsze? selekcja, selekcja!

Ta dychotomia po prostu istnieje, i tu się nie ma w czym odnajdywać: albo krótko, niezobowiązująco i zabawnie; albo "na poważnie" - z odpowiednio rzetelnym potraktowaniem tematu - tak, jak na to zasługuje.

Jeśli coś pośrodku, to wychodzi tak, jak wychodzi - i wnosząc z dyskusji m.in. w tym wątku, dla większości z Was jest to chyba całkowicie satysfakcjonujące.
.
Crazy
zremasterowany digipack z bonusami
Posty: 5024
Rejestracja: 19.08.2019, 16:15

Post autor: Crazy »

Nie jestem przekonany, czy rozumiem, co chcesz powiedzieć.
akond pisze:wychodzi tak, jak wychodzi
Tzn. jak? Dla mnie tak, jak wychodzi, to nie jest ani "zabawa na szybko", ani "miarodajnie" czy tam "obiektywnie". A więc dychotomia nie istnieje, bo jest trzecia droga ;-)
Tą trzecią drogą jest rzeczywiście potraktowanie tematu "na poważnie", ale tak samo poważnie potraktowałbym ten przykładowy forumowy wyścig kolarski. Poważnie, ale jako zabawę. Zabawa to poważna sprawa! Dla mnie ta dychotomia jest sztuczna.

akond pisze:nie masz wrażenia, że to jest trochę na zasadzie "chciałabym, ale boję się"?
Tego właśnie też nie za bardzo zrozumiałem.

Nie jestem też przekonany, że moja prośba o selekcję materiału została odebrana zgodnie z moimi intencjami. To nie była żadna KONTRA. Chcę słuchać różnych rzeczy, chciałem przedłużyć czas itd. To jest może kwestia zdolności percepcyjnych - to, co pisałem o zdjęciach wyczerpuje sprawę, ja po prostu nie lubię, jak ktoś mi na raz pokazuje kilka tysięcy zdjęć, nie sprawia mi to przyjemności, mimo że temat mnie fascynuje a zdjęcia są piękne. Wolałbym, żeby wybrał 500, którym mógłbym się lepiej i dłużej przyjrzeć.
jeżeli nam zabraknie sił
zostaną jeszcze morze i wiatr
Awatar użytkownika
akond
longplay
Posty: 1281
Rejestracja: 04.09.2020, 13:09
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: akond »

Crazy pisze:Nie jestem też przekonany, że moja prośba o selekcję materiału została odebrana zgodnie z moimi intencjami. To nie była żadna KONTRA. Chcę słuchać różnych rzeczy, chciałem przedłużyć czas itd. To jest może kwestia zdolności percepcyjnych - to, co pisałem o zdjęciach wyczerpuje sprawę, ja po prostu nie lubię, jak ktoś mi na raz pokazuje kilka tysięcy zdjęć, nie sprawia mi to przyjemności, mimo że temat mnie fascynuje a zdjęcia są piękne. Wolałbym, żeby wybrał 500, którym mógłbym się lepiej i dłużej przyjrzeć.
Ale w tym sęk, że ten wybór został właśnie wcześniej już dokonany - i dlatego dostaliśmy od bananamoona niespełna setkę, a nie 500 propozycji, a sam zgłosiłem jak na razie ledwie dwadzieścia parę. I wciąż jest niedobrze.
.
Crazy
zremasterowany digipack z bonusami
Posty: 5024
Rejestracja: 19.08.2019, 16:15

Post autor: Crazy »

Wręcz przeciwnie, wszystko jest dobrze :-)
jeżeli nam zabraknie sił
zostaną jeszcze morze i wiatr
ODPOWIEDZ