Tak, to jest to co mnie odrzuca od paru wykonawców. Niektóre utwory Covenanta zalatują takim disco, że coś okropnego - a równocześnie potrafią stworzyć coś świetnego - i to w obrębie jednego albumu.alternativepop pisze:Jeszcze tak mogę dodać, że tak z 20 lat temu w grupie znajomych słuchaliśmy nowości electro/EBM i ocenialiśmy, któremu wykonawcy bliżej do Disco Relax .Wtedy to tak trochę dla jaj było, ale jednak w przypadku paru wykonawców i niektórych utworów aż tak daleko nie jest
Także żeby nie było, że nie ostrzegałem
(Post) industrial, EBM, electro, rock industrialny
Moderatorzy: gharvelt, Bartosz, Dobromir, Moderatorzy
- Clive Codringher
- epka analogowa
- Posty: 830
- Rejestracja: 20.04.2010, 11:17
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Co posiada Codringher: http://codringher.blogspot.com
- alternativepop
- remaster
- Posty: 2206
- Rejestracja: 29.11.2021, 19:00
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Akurat Covenant nie jest zbyt szczęśliwym przykładem, bo pierwsze trzy płyty nie miały nic wspólnego z disco. Klasyczny electro-industrial. Nie wiem czy słyszałeś "Dreams of a Cryotank" (1994) albo zwłaszcza "Sequencer" (1996)? Zresztą ta ostatnia to chyba najlepsza płyta Covenant. Te futurepopowe jazdy Covenanta zaczęły się od płyty "United States of Mind" (2000), ale tak naprawdę tych ocierających się o disco utworów w repertuarze Covenanta aż tak dużo nie ma. Covenant to moja ulubiona grupa drugiej fali electro/EBM i będę jej bronił .Clive Codringher pisze: Tak, to jest to co mnie odrzuca od paru wykonawców. Niektóre utwory Covenanta zalatują takim disco, że coś okropnego - a równocześnie potrafią stworzyć coś świetnego - i to w obrębie jednego albumu.
Ale rzeczywiście niektóre grupy i niektóre utwory mocno ocierają się o disco. Z drugiej strony dzięki temu stałem się nieco bardziej otwarty na disco . I nie mówię tutaj o Donnie Summer .
- docent_chleb
- maxi-singel kompaktowy
- Posty: 774
- Rejestracja: 12.09.2020, 20:40
- Lokalizacja: Stąd
Kto w latach 80. sluchał Rozgłośni Harcerskiej, ten powinien kojarzyć taki zespół Snukasky (jednym z członków był Mazolewski starszy) . W sumie ich granie kwalifikuje sie do tego wątku
https://www.youtube.com/watch?v=ZhXzU62r5ns
Rzeszowska Aurora też niczego sobie
Tu z lekkim dodatkiem nowej fali, ale sampler robi swoje.
https://www.youtube.com/watch?v=DD31lYrqdQs
https://www.youtube.com/watch?v=ZhXzU62r5ns
Rzeszowska Aurora też niczego sobie
Tu z lekkim dodatkiem nowej fali, ale sampler robi swoje.
https://www.youtube.com/watch?v=DD31lYrqdQs
Słuchałam sporo trance przed futurepopem. W sumie EBM miał wpływ na powstanie trance, więc nic dziwnego że pewne podobieństwa słychać. Disco? Za młoda jestem, za moich czasów można było dostać łatkę technomułaalternativepop pisze:Nie reklamuj tutaj And One, bo jak ktoś nie trafi na właściwą płytę, to przyzna rację Michałowi, który pisał tutaj o ZenkuPassion pisze: I trance. Futurepop ma ogromny wpływ trance'u. Od goa po uplifting, progressive, hard itd. Jak usłyszałam "Call ships to the port" Covenanta to pomyślałam sobie. "Co to za transidło z wokalami???". Najbardziej EBM-ową grupą w tym nurcie jest chyba And One.
p.s. co do trance to EBM zawsze miało w sobie jakąś transowość. Nie zagłębiałem się nigdy specjalnie w trance. Ale zauważyłem, że np. niektórzy zaczęli słuchać Juno Reactor. Mnie to nie objęło.
Ale Was boli ten Zenek Widać komu by się ta maść przydała. Anyway, możecie sobie przyklejać milion łatek do tego pitu pitu, kłócić się o breakbeaty i transidła z wokalami, dla mnie to i tak brzmi jak podbite Disco Polo, czego bym nie włączył gra dokładnie tak samo, może moje prawie 50 letnie uszy nie wyłapują tychże nieziemskich niuansów, ale cóż, niewiele tracę. Sorry Passion, fajnie to opisałaś wcześniej, brzmiało to jak opis sprzętu z jakiegoś audiofilskiego fora, nie mogłem się powstrzymać od lekkiego rozbawienia. Także niech kolega alternativepop nasmaruje sobie co tam ma poniżej pleców i nieco się uspokoi z osobistymi wyjazdami. Co do muzyki And One to totalne disco od pierwszej płyty. Apoptygma Berzerk próbowała coś robić na dwóch pierwszych albumach, potem spadek do zwykłego popu z większą ilością parapetów. "Call the ships to port" z pewnością nie jest reprezentatywnym kawałkiem dla Northern Light, które płytą jest całkiem spokojną i ostatnią wartą posłuchania jeśli idzie o Covenant.alternativepop pisze:Nie reklamuj tutaj And One, bo jak ktoś nie trafi na właściwą płytę, to przyzna rację Michałowi, który pisał tutaj o Zenku Wink
- alternativepop
- remaster
- Posty: 2206
- Rejestracja: 29.11.2021, 19:00
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
No tak. Coś tam słuchałeś przez jakiś czas, ale naprawdę wieje sporą ignorancją z tego co piszesz na temat electro/EBM. Więc skoro nie słuchasz to po prostu przestań zaśmiecać już ten wątek.MichalP pisze: które płytą jest całkiem spokojną i ostatnią wartą posłuchania jeśli idzie o Covenant.
Właśnie nakładem Requiem Records ukazała się płyta Aurory. Świetny zespół. Zresztą jak cała scena rzeszowska.docent_chleb pisze:
Rzeszowska Aurora też niczego sobie
Tu z lekkim dodatkiem nowej fali, ale sampler robi swoje.
https://www.youtube.com/watch?v=DD31lYrqdQs
Ostatnio zmieniony 28.12.2021, 19:23 przez alternativepop, łącznie zmieniany 2 razy.
Trudno żeby nie bolało, skoro siedzi się w tej muzyce od zacnych kilkunastu lat. I prowadzi audycje. I ocenia powierzchownie, bo EBM/electro nie jest jednolite jak disco polo.MichalP pisze:Widzę, że zacnego kolegę boli coraz bardziej.alternativepop pisze:No tak. Coś tam słuchałeś przez jakiś czas, ale naprawdę wieje sporą ignorancją z tego co piszesz na temat electro/EBM. Więc skoro nie słuchasz to po prostu przestań zaśmiecać już ten wątek.
Polecam posłuchać Seabound. Zwłaszcza wczesne płyty.Clive Codringher pisze:Tak, to jest to co mnie odrzuca od paru wykonawców. Niektóre utwory Covenanta zalatują takim disco, że coś okropnego - a równocześnie potrafią stworzyć coś świetnego - i to w obrębie jednego albumu.alternativepop pisze:Jeszcze tak mogę dodać, że tak z 20 lat temu w grupie znajomych słuchaliśmy nowości electro/EBM i ocenialiśmy, któremu wykonawcy bliżej do Disco Relax .Wtedy to tak trochę dla jaj było, ale jednak w przypadku paru wykonawców i niektórych utworów aż tak daleko nie jest
Także żeby nie było, że nie ostrzegałem
- Bednaar
- zremasterowany digipack z bonusami
- Posty: 6741
- Rejestracja: 11.04.2007, 08:36
- Lokalizacja: Łódź
Muzyka omawiana w tym wątku to kompletnie nie moje klimaty, szczerze mówiąc, też za nią nie przepadam, więc nie komentuję. Trudno jednak milczeć, widząc takie jadowite wpisy. Szkoda, że Kolega nie może pohamować złośliwości.MichalP pisze: Ale Was boli ten Zenek Widać komu by się ta maść przydała. Anyway, możecie sobie przyklejać milion łatek do tego pitu pitu, kłócić się o breakbeaty i transidła z wokalami, dla mnie to i tak brzmi jak podbite Disco Polo, czego bym nie włączył gra dokładnie tak samo, może moje prawie 50 letnie uszy nie wyłapują tychże nieziemskich niuansów, ale cóż, niewiele tracę. Sorry Passion, fajnie to opisałaś wcześniej, brzmiało to jak opis sprzętu z jakiegoś audiofilskiego fora, nie mogłem się powstrzymać od lekkiego rozbawienia. Także niech kolega alternativepop nasmaruje sobie co tam ma poniżej pleców i nieco się uspokoi z osobistymi wyjazdami. Co do muzyki And One to totalne disco od pierwszej płyty. Apoptygma Berzerk próbowała coś robić na dwóch pierwszych albumach, potem spadek do zwykłego popu z większą ilością parapetów. "Call the ships to port" z pewnością nie jest reprezentatywnym kawałkiem dla Northern Light, które płytą jest całkiem spokojną i ostatnią wartą posłuchania jeśli idzie o Covenant.
vertical_invader
- alternativepop
- remaster
- Posty: 2206
- Rejestracja: 29.11.2021, 19:00
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Ale co ma mnie boleć? Moje prawie 50-letnie ucho wyłapuje te różnice (między różnymi stylami electro/EBM), bo dla mnie ten współczesny electro/EBM jest kontynuacją muzyki, którą poznałem jeszcze w latach 80. Oczywiście jest tam sporo chłamu, ale ja się nie obruszam, że czasami słucham disco. Słucham disco. No i co z tego? To coś złego? Słucham bardzo wielu rzeczy i różnych gatunków.MichalP pisze: Widzę, że zacnego kolegę boli coraz bardziej.
- Clive Codringher
- epka analogowa
- Posty: 830
- Rejestracja: 20.04.2010, 11:17
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Akurat Covenanta znam tylko późniejsze płyty od "Skyshaper" poczynając.alternativepop pisze:Akurat Covenant nie jest zbyt szczęśliwym przykładem, bo pierwsze trzy płyty nie miały nic wspólnego z disco. Klasyczny electro-industrial. Nie wiem czy słyszałeś "Dreams of a Cryotank" (1994) albo zwłaszcza "Sequencer" (1996)? Zresztą ta ostatnia to chyba najlepsza płyta Covenant. Te futurepopowe jazdy Covenanta zaczęły się od płyty "United States of Mind" (2000), ale tak naprawdę tych ocierających się o disco utworów w repertuarze Covenanta aż tak dużo nie ma. Covenant to moja ulubiona grupa drugiej fali electro/EBM i będę jej bronił .Clive Codringher pisze: Tak, to jest to co mnie odrzuca od paru wykonawców. Niektóre utwory Covenanta zalatują takim disco, że coś okropnego - a równocześnie potrafią stworzyć coś świetnego - i to w obrębie jednego albumu.
Co posiada Codringher: http://codringher.blogspot.com
- alternativepop
- remaster
- Posty: 2206
- Rejestracja: 29.11.2021, 19:00
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
To polecam sprawdzić płyty z lat 90., szczególnie "Sequencer". To jest nieco inna muzyka.Clive Codringher pisze: Akurat Covenanta znam tylko późniejsze płyty od "Skyshaper" poczynając.
Tu masz próbkę >>> https://www.youtube.com/watch?v=K6XIBIaf5ts
- alternativepop
- remaster
- Posty: 2206
- Rejestracja: 29.11.2021, 19:00
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Osobiście polecam również płytę:
Haujobb – Solutions For A Small Planet (1996)
tutaj cała płyta >>> https://www.youtube.com/watch?v=OAJG2tKqVak
to jest po prostu inteligentna elektronika. Moim zdaniem jeden z lepszych elektronicznych albumów lat 90. w ogóle. No i to też jest electro/EBM.
Haujobb – Solutions For A Small Planet (1996)
tutaj cała płyta >>> https://www.youtube.com/watch?v=OAJG2tKqVak
to jest po prostu inteligentna elektronika. Moim zdaniem jeden z lepszych elektronicznych albumów lat 90. w ogóle. No i to też jest electro/EBM.
- alternativepop
- remaster
- Posty: 2206
- Rejestracja: 29.11.2021, 19:00
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Polecam również płytę:
Gridlock - Further (1999)
w całości tutaj >>> https://www.youtube.com/watch?v=AWw9DzhCJ3U
Gridlock to grupa amerykańska. Już nie istnieje. Album to skrzyżowanie electro-industrialu oraz IDM.
Gridlock - Further (1999)
w całości tutaj >>> https://www.youtube.com/watch?v=AWw9DzhCJ3U
Gridlock to grupa amerykańska. Już nie istnieje. Album to skrzyżowanie electro-industrialu oraz IDM.