Muzyka Poważna - poradnik początkującego

Forum podstawowe.

Moderatorzy: gharvelt, Bartosz, Dobromir, Moderatorzy

Awatar użytkownika
mahavishnuu
limitowana edycja z bonusową płytą
Posty: 4477
Rejestracja: 09.09.2011, 12:43
Lokalizacja: Opole

Re: Muzyka Poważna - poradnik początkującego

Post autor: mahavishnuu »

Polecę mistrzów polifonii i nieco inne klimaty. Na dobry początek warto sięgnąć nie tylko po pozycje topowe, ale także bardziej komunikatywne.

The Early Music Consort Of London/ David Munrow - Music Of The Gothic Era (1976)

Płyta już wiekowa, ale to klasyka, która nadal brzmi doskonale. Dla nurtu HIP, który jest mi bliski, to ważna pozycja. Munrow to zasłużona postać. Warto poznać więcej jego płyt, choćby „The Art Of Courtly Love” (1973).

Teraz dobry przykład wyrafinowanej polifonii. To już coś dla bardziej zaawansowanych. Warto posłuchać, jak skomplikowanym językiem muzycznym operowali ówcześni kompozytorzy. Machaut jest często uważany za najważniejszego kompozytora XIV wieku.

Gothic Voices - The Unknown Lover: Songs By Solage And Machaut (2006)

Aby nie zniechęcać, dla odmiany coś bardziej przystępnego:

Ensemble Project Ars Nova - The Island Of St Hylarion: Music Of Cyprus 1413-1422 (1991)

Piękna płyta z muzyką późnego średniowiecza. Może przypaść do gustu miłośnikom Dead Can Dance, szczególnie chodzi mi o płyty, na których wyraźnie słychać inspiracje muzyką dawną - „The Serpent’s Egg" (1988), „Aion” (1990).

W latach 90. jedną z moich ulubionych płyt z muzyką średniowiecza było to wydawnictwo:

Ensemble Unicorn - Cantigas De Santa Maria (1995)

Nie jest to wprawdzie szufladka „mistrzowie polifonii”, jednak dla osób, które chciałyby zanurzyć się w ten dawny dźwiękowy świat, jest to dobra pozycja na początek. Muzyka komunikatywna, dość ekspresyjna, początkujących nie odstręczy ascetyzmem lub spekulatywnym intelektualizmem.
Awatar użytkownika
akond
longplay
Posty: 1282
Rejestracja: 04.09.2020, 13:09
Lokalizacja: Wrocław

Re: Muzyka Poważna - poradnik początkującego

Post autor: akond »

Heartbreaker pisze: 04.11.2022, 16:22
mahavishnuu pisze: 04.11.2022, 11:54 mistrzowie polifonii z okresu szkoły Notre Dame, ars antiqua, ars nova czy też ars subtilior.
Mógłbyś coś polecić?
Ars subtilior to jest absolutny odlot. Muzyka znikąd, i właściwie bez kontynuacji w późniejszej historii.

Polecam nagrania Pedro Memelsdorffa i jego zespołu Mala Punica - np. poniższy trzypak:
https://www.prestomusic.com/classical/p ... tra-furore

Byłem na ich koncercie - na żywo te wyginanki robią wrażenie niesamowite, szczególnie że w ich wykonaniu jest też co nieco teatru.
Awatar użytkownika
mahavishnuu
limitowana edycja z bonusową płytą
Posty: 4477
Rejestracja: 09.09.2011, 12:43
Lokalizacja: Opole

Re: Muzyka Poważna - poradnik początkującego

Post autor: mahavishnuu »

Ars subtilior jest czarowny. Osobiście żałuję, że ten niezwykły nurt nie był później twórczo rozwijany. Mając do wyboru: konsonansowa faktura Johna Dunstabla z jego fauxbourdonową techniką kontra szalona, mocno schromatyzowana harmonika Solage'a, wybieram ten drugi wariant. Optymalnie byłoby, gdyby rozwijały się jednocześnie obydwa nurty.
Crazy
zremasterowany digipack z bonusami
Posty: 5038
Rejestracja: 19.08.2019, 16:15

Re: Muzyka Poważna - poradnik początkującego

Post autor: Crazy »

Skoro jesteśmy w świecie muzyki dawnej (nie jest to wprawdzie aż tak dawne, bo renesans i to późny), ja polecę coś, co swego czasu zauroczyło mnie bez reszty. Miałem z 15 lat, kiedy usłyszałem to po raz pierwszy i myślałem, że odleciałem do nieba:

- Gregorio Allegri - Miserere

Nadal hołubię starą kasetę, na którą nagrał mi to ten, kto wówczas mi to zaprezentował, nie mam pojęcia, co to za wykonanie, bo nie napisał; nie studiowałem też wykonań dostępnych na youtubie, ale wydaje mi się, że to brzmi doskonale, piękny też obraz dopasowali. Prosto z Oxfordu od chóru New College i Edwarda Higginbottoma.

Myślę, że pozostaje to jednym z najpiękniejszych utworów muzycznych, jakie kiedykolwiek słyszałem.
jeżeli nam zabraknie sił
zostaną jeszcze morze i wiatr
Awatar użytkownika
Monstrualny Talerz
japońska edycja z bonusami
Posty: 3997
Rejestracja: 24.05.2017, 10:29

Re: Muzyka Poważna - poradnik początkującego

Post autor: Monstrualny Talerz »

Dziękuję za wszystkie polecenia jak do tej pory! Na pierwszej stronie zrobiłem zestawienie, takie podsumowanie tego co do tej pory zaproponowaliście, sukcesywnie będzie ono uzupełnianie, a za 30 lat zrobimy plebiscyt na Klasyczną Płytę Wszechczasów! Jeśli się kopsłem w jakimś opisie, w sensie, że jakiś utwór wcale nie jest romantyczny, a barokowy albo średniowieczny to piszcie.

Zwracam uwagę, że jak do tej pory słabo idzie polecanie płyt, jak rozumiem na razie mamy tylko średniowiecze, ale za to wybór utworów już bardzo zacny. Piękne są te Deo Gratias i Miserere, aż chce się iść do kościoła ;). Sonata Kreutzerowska również bardzo przypadła mi do gustu (może na razie nr 1 z tych bethovenów?). No i ten Williams bardzo mi się podobał, ale obawiam się czy to nie jest jakiś klasyczny ekwiwalent Stefka Wilsona???
Awatar użytkownika
gharvelt
zremasterowany digipack z bonusami
Posty: 5748
Rejestracja: 14.04.2014, 20:52
Lokalizacja: Kraków

Re: Muzyka Poważna - poradnik początkującego

Post autor: gharvelt »

Mahavishnuu i akond, dziękuję za powyższe rekomendacje. Do tej pory muzyki średniowiecza nie próbowałem niemal wcale (poza Hildegardą, której internetowa popularność faktycznie zaskakuje) i takie wskazówki uznaję za bezcenne. Dziś ruszyłem właśnie od Ensemble Project Ars Nova oraz Pedro Memelsdorffa / Mala Punica, bardzo obiecujące na początek.
Awatar użytkownika
akond
longplay
Posty: 1282
Rejestracja: 04.09.2020, 13:09
Lokalizacja: Wrocław

Re: Muzyka Poważna - poradnik początkującego

Post autor: akond »

Monstrualny Talerz pisze: 06.11.2022, 09:49 Na pierwszej stronie zrobiłem zestawienie, takie podsumowanie tego co do tej pory zaproponowaliście (...)
Książek w polecankach było więcej - w szczególności:
mahavishnuu pisze: 04.11.2022, 11:54 W znakomitej książce „Dzieje muzyki” Bogusława Schaeffera (dobra na początek znajomości z poważką) nie znajdziemy żadnych informacji na temat Hildegardy, mimo tego, że muzyce średniowiecza autor poświęcił ponad 40 stron. Coś ruszyło się w latach 90., później swoje zrobił również Internet.
To jest doskonała rekomendacja.
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/77289/dzieje-muzyki

Ja bym jeszcze na początek dołożył cykl nieodżałowanego Piotra Orawskiego (lekcje miały swoją wersję radiową, niektórzy zapewne pamiętają z Dwójki) - zdążył w sześciu tomach dojść do wczesnego romantyzmu:
https://www.biblionetka.pl/bookSerie.aspx?id=17233

Sensowna jest też tematyczna seria przewodników PWM - chyba najlepszy z nich to ten:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/115025/ ... koncertowy

Interesującą formę ma zwięzły, ale wysoce informatywny dwutomowy Atlas muzyki Michelsa i Vogela - strony nieparzyste z tekstem, parzyste z grafiką (ilustracje i przykłady nutowe):
https://tezeusz.pl/michels-ulrich-atlas ... -2-1086521

O muzyce XX wieku i współczesnej najlepiej czytać wspomnianego przez mahavishnuu Andrzeja Chłopeckiego lub (znowu!) Schaeffera (dwutomowy cykl o kompozytorach, Mały informator muzyki XX wieku).
https://tezeusz.pl/kompozytorzy-xx-wiek ... -schaeffer
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/239466/ ... i-xx-wieku
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/215192/ ... e-na-ostro
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4623224 ... ontynuacje
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/261420/ ... i-portrety

Przy czym książki Chłopeckiego to pośmiertne wybory felietonów i innych tekstów rozproszonych (ale znakomite).
Awatar użytkownika
mahavishnuu
limitowana edycja z bonusową płytą
Posty: 4477
Rejestracja: 09.09.2011, 12:43
Lokalizacja: Opole

Re: Muzyka Poważna - poradnik początkującego

Post autor: mahavishnuu »

Kilka dni temu jeden z czytelników mojego bloga muzycznego poprosił mnie o sporządzenie listy ulubionych płyt z muzyką średniowiecza. Po dłuższym namyśle wyszło mi, że powinienem podać około 50 płyt. Ostatecznie wybrałem siedemnaście. Jest także polski rodzynek, nasz najwybitniejszy kompozytor wieków średnich, Mikołaj z Radomia. Tak naprawdę nie załapałby się do pierwszej dwudziestki, jednak chciałem, aby był jakiś polski akcent. Kolejność przypadkowa. Wybrałem muzykę z różnych okresów średniowiecza (np. szkoła Notre Dame, ars antiqua, ars nova, ars subtilior).

The Hilliard Ensemble - Perotin (1989)

Huelgas Ensemble - Codex Las la Huelgas: Music From 13th Spain (1993)

Ensemble Micrologus - Le Jeu De Robin Et De Marion (2004)

Adam de la Halle - D'amoureus Cuer Voel Chanter - Les Jardins De Courtoisie(2007)

Ensemble Unicorn - Cantigas De Santa Maria (1995)

La Capella Reial De Catalunya/Hespèrion XX/Jordi Savall - Cantigas De Santa Maria: Strela Do Dia (1999)

Ensemble Gilles Binchois/Dominique Vellard - Ballades, Rondeaux, Virelais, Motets (1988)

Ensemble Gilles Binchois/Dominique Vellard - Sacred And Secular Music (2011)

Mikołaj z Radomia - Dzieła wszystkie (1996)

The Early Music Consort Of London/ David Munrow -The Art Of The Netherlands (1976)

Gothic Voices - The Unknown Lover: Songs By Solage And Machaut (2006)

Clemencic Consort/René Clemencic - Carmina Burana (1992)

The Early Music Consort Of London/ David Munrow - Music Of The Gothic Era (1976, wersja kompaktowa z 2002 roku)

The Early Music Consort Of London/ David Munrow - The Art Of Courtly Love (1973, reedycja kompaktowa z 1997 roku)

Ensemble Project Ars Nova - The Island Of St Hylarion: Music Of Cyprus 1413-1422 (1991)

Ensemble Project Ars Nova - Hommage To Johannes Ciconia, ca. 1370-1412 (1992)

La Reverdie - Madrigali E Cacce - Jacopo da Bologna (2005)


Jeśli chodzi o Mala Punica, polecaną przez akonda, to z dyskografii tego zespołu szczególnie poleciłbym poniższe pozycje:

En attendant : L'art de la citation dans l'Italie des Visconti, 1380-1410 (1996)

Sidus preclarum: Complete Motets - Johannes Ciconia (1998)

Faventina: The Liturgical Music of Codex Faenza 117 - 1380-1420 (2007)

Na koniec dwie ulubione:

Missa cantilena: Liturgical Parody in Italy, 1380-1410 (1997)

Narcisso speculando (2002)
Awatar użytkownika
akond
longplay
Posty: 1282
Rejestracja: 04.09.2020, 13:09
Lokalizacja: Wrocław

Re: Muzyka Poważna - poradnik początkującego

Post autor: akond »

mahavishnuu pisze: 06.11.2022, 20:01 Jeśli chodzi o Mala Punica, polecaną przez akonda, to z dyskografii tego zespołu szczególnie poleciłbym poniższe pozycje:

En attendant : L'art de la citation dans l'Italie des Visconti, 1380-1410 (1996)
En attendant wchodzi w skład tego zestawu, który linkowałem - to jest kompilacja trzech nagrań wydanych wcześniej jako osobne pozycje.

Dwa pozostałe w boksie to:
Ars Subtilis Ytalica. Polyphonie Pseudo Francaise En Italie, 1380 - 1410
https://www.discogs.com/release/9944584 ... -1380-1410
D'Amor Ragionando: Ballate Neostilnoviste In Italia 1380 - 1415
https://www.discogs.com/release/1085780 ... -1380-1415
Awatar użytkownika
alternativepop
remaster
Posty: 2206
Rejestracja: 29.11.2021, 19:00
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Muzyka Poważna - poradnik początkującego

Post autor: alternativepop »

Piękna sprawa te polecenia! Będę korzystał. Talerz miał genialny pomysł, że założył ten wątek a początkowo byłem lekko sceptyczny, że wątek się dubluje z innymi :)
Awatar użytkownika
mahavishnuu
limitowana edycja z bonusową płytą
Posty: 4477
Rejestracja: 09.09.2011, 12:43
Lokalizacja: Opole

Re: Muzyka Poważna - poradnik początkującego

Post autor: mahavishnuu »

MIKOŁAJ Z RADOMIA – MAGNIFICAT

Najwybitniejszy polski kompozytor średniowiecza. Musimy jednak brać namiar na to, że tak naprawdę znamy niewielką część jego utworów. Zachowało się tylko siedem kompozycji skomponowanych przez naszego mistrza średniowiecznej sztuki dźwięku. Na płycie kompaktowej to niespełna 60 minut muzyki. Jest to pierwszy twórca europejskiego formatu w historii polskiej muzyki. Operował nowoczesnym językiem muzycznym (m.in. słychać nawiązania do ówczesnej szkoły burgundzkiej). Najbardziej znanym utworem w jego dorobku jest Magnificat, który powstał prawdopodobnie w latach 30. XV wieku. To doskonałe świadectwo dojrzałości jego stylu. Słychać w nim, że Mikołaj spotkał się z twórczością Ciconii i Dufaya, a więc czołowych twórców tamtej epoki. Świadczy o tym wykorzystanie w niektórych fragmentach techniki fauxbourdonu (wpływy młodego Dufaya).
.
Jeśli pada hasło „polska muzyka średniowiecza”, zapewne wiele osób ma skojarzenia z „Bogurodzicą”. Szkoda, że w szerszych kręgach ciągle mało znane jest opus magnum Mikołaja z Radomia. Jeśli ktoś jeszcze nie miał okazji posłuchać, warto zanurzyć się w te dźwięki!

Interpretacja zespołu Ars Nova:

https://www.youtube.com/watch?v=86ztPcm1WkY
Crazy
zremasterowany digipack z bonusami
Posty: 5038
Rejestracja: 19.08.2019, 16:15

Re: Muzyka Poważna - poradnik początkującego

Post autor: Crazy »

Tak, to jest bardzo piękne, dziękuję!

Na hasło "Mikołaj z Radomia" przypomniał mi się natychmiast - Piotr z Grudziądza, czy też Petrus de Grudencz, kompozytor, którego istnienie zostało odkryte dopiero (!) w 1975 i zdaje się, że wciąż odkrywają jakieś jego dzieła. Przyznam, że moja znajomość pozostaje tylko za pośrednictwem Bastardy, i o tym już pisałem w wątku, kto chciał, ten znalazł. Oczywiście to NIE SĄ po prostu utwory tego twórcy, to są wariacje/inspiracje... jak to sami napisali na bandcampie: "All music by BASTARDA / based on Petrus Wilhelmi songs and motets /"
Płyta Promitat eterno to mimo wszystko jest muzyka nawet bardzo poważna, więc miejsce dla niej w tym wątku wydaje mi się właściwe: całość.
jeżeli nam zabraknie sił
zostaną jeszcze morze i wiatr
Awatar użytkownika
Monstrualny Talerz
japońska edycja z bonusami
Posty: 3997
Rejestracja: 24.05.2017, 10:29

Re: Muzyka Poważna - poradnik początkującego

Post autor: Monstrualny Talerz »

Bardzo fajny jest kanał na YT Brilliant Classics, gdzie jest mnóstwo fajnych płyt, sensownie poopisywanych. To jak sądzę wrzucone płyty z wydawnictwa Brilliant Classics, które wydaje jak leci całe dyskografie.

Haydn Symfonia nr 5 z kanału Brilliant Classics

https://www.youtube.com/watch?v=LWcNe5QSoGU

Haydn mi się ostatnio spodobał i jego symfonie, zwarte, krótkie, treściwe...szkoda, tylko, że tego jest ponad 100! Tu zabawna historia, bo ktoś zrobił taki "challenge" i posłuchał wszystkich, próbując je potem poustawiać. Nr 1 w tym zestawieniu zajęła symfonia nr 49, mi też się bardzo podoba, ale wszystkie inne również, nie odróżniam :oops: )

Symphonia nr 49

https://www.youtube.com/watch?v=mGpdeqknso4

https://www.classicfm.com/composers/hay ... ymphonies/
Crazy
zremasterowany digipack z bonusami
Posty: 5038
Rejestracja: 19.08.2019, 16:15

Re: Muzyka Poważna - poradnik początkującego

Post autor: Crazy »

Wprawdzie obiecałem kiedyś coś innego, nawet dwa coś inne, ale co powiesz, Talerzu o Eriku Satie?
Czy uznasz - tak jak wielu mu współczesnych - że to jakaś muzyczna ściema, czy zachwycisz się - tak jak wielu nam współczesnych, którzy może nieraz gubią się w komplikacjach formalnych muzyki klasycznej, podczas gdy tu, jaki jest koń, każdy widzi - nastrojowością i prostotą, która potrafi dotknąć duszy?

Myślę, że cały świat muzyki filmowej jest zadłużony u Erika Satie.

Jeżeli tak się złożyło, że nie znasz, to zerknij sobie pod tym linkiem najpierw na Gymnopedies, króciutki cykl trzech utworów, i Gnosiennes, niewiele w sumie dłuższy, ale jak celny. Cały zbiór na pewno warty poznania.
jeżeli nam zabraknie sił
zostaną jeszcze morze i wiatr
Awatar użytkownika
Monstrualny Talerz
japońska edycja z bonusami
Posty: 3997
Rejestracja: 24.05.2017, 10:29

Re: Muzyka Poważna - poradnik początkującego

Post autor: Monstrualny Talerz »

Nie, no Satiego znam i znałem. Fajne, idealne jako podkład do filmów w rodzaju American Beauty czy siedzenia sobie w fotelu i patrzenia w okno gdy pada deszcz.

W ostatnim czasie (od listopada) przesłuchałem naprawdę sporo klasyki, ale nie pisze nic na ten temat, bo zupełnie się nie znam. Nawet nie wiem czego słuchałem. Przesłuchałem naprawdę sporo Haydnów (wszystkie symfonie przesłuchałem!), Brahmsów, Mozartów, tony przeróżnych barokowych Boccherini, Correlich, Vivaldich itp. Może to jakiś pierwszy etap wejścia w ten świat, ale kiedyś słuchanie klasyki mnie nużyło, a teraz leci sobie w tle i nie przeszkadza. Może nie zachwyca, ale pozwala czuć się przyjemne w czasie siedzenia w pracy. Może to taki okres w życiu, może zima, która wyjątkowo mnie przybiła w tym roku. Ktoś ostatnio pisał, że słuchanie cięższej, głośnej muzyki męczy, mnie chyba już też. Owszem do jakiejś pracy, sprzątania, ciągle jest ok, z resztą lata 90 spowodowały bardzo miłe powtórki. Ale raczej widzę, że kierunek jest taki, żeby już jednak siedzieć przy barokowym biurku z zapaloną świecą i spisywać pamiętniki z życia niż bawić się na raveparty co weekend.

A symfonie Haydna to jest absolutna bomba do auta, rewelacyjnie się przy tym jeździ. Wszystko nabiera takiego odpowiedniego tempa, ładnie mija z boku, a jednocześnie nie łapie się mandatów. I ma się uczucie bycia ponad tym wszystkim, nawet powszechna brzydota nie jest tak brzydka.
ODPOWIEDZ