Poznańska Orkiestra Rozrywkowa Pr i TV.

Biografie, dyskografie, opinie.

Moderatorzy: gharvelt, Bartosz, Dobromir, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Inkwizytor
japońska edycja z bonusami
Posty: 3782
Rejestracja: 06.05.2007, 19:19
Lokalizacja: Monty Python`s Flying Circus

Poznańska Orkiestra Rozrywkowa Pr i TV.

Post autor: Inkwizytor »

https://www.discogs.com/release/7561928 ... wa-PR-I-TV


https://www.youtube.com/watch?v=VSy5-36Ac6U

https://www.youtube.com/watch?v=qHZt9-e4y7c

Lada moment już po weekendzie - będzie o tym krążku "głośno" - może wyprzedzimy całość i tropem / śladem Ferka - zainicjujemy gorącą pełną żaru dyskusję, bo zaiste warto rozmawiać, trzeba rozmawiać ... ale jakoś nie ma z kim rozmawiać....

https://www.youtube.com/watch?v=UzfP0uDbSdg
...Nobody expects the Spanish inquisition !
Awatar użytkownika
B.J.
box z pełną dyskografią i gadżetami
Posty: 14150
Rejestracja: 11.04.2007, 21:33

Re: Poznańska Orkiestra Rozrywkowa Pr i TV.

Post autor: B.J. »

Ja już swoje kiedyś powiedziałem: :)
B.J. pisze: 21.08.2022, 10:59Poznańska Orkiestra Rozrywkowa PR I TV - Poznańska Orkiestra Rozrywkowa PR I TV
Obrazek
Tu Pan Zbyszek Górny jest spiritus movens, a orkiestra serwuje imponujący miszmasz popularnych tematów, wśród których nie brak nawet Koncertu warszawskirgo Addinsella - oczywiście w wersji funky. Poza tym kręcimy się lekko łatwo i przyjemnie w bigbandowym spektrum dźwięku między disco a (nieprzesadnym) jazzem. Warto w niedzielę do obiadu zapodać, choć istnieje istotne ryzyko rozlania zupy.
Awatar użytkownika
Inkwizytor
japońska edycja z bonusami
Posty: 3782
Rejestracja: 06.05.2007, 19:19
Lokalizacja: Monty Python`s Flying Circus

Re: Poznańska Orkiestra Rozrywkowa Pr i TV.

Post autor: Inkwizytor »

Mam z takimi projektami mały ekhm - "problem" - bo z jednej strony to jak wsiąść do wehikułu czasu, odbyć taką sentymentalną, pełną nostalgii podróż - wracają klimaty, obrazy ( wystroje lobby hotelowych, umeblowane pokoje i mieszkania), ludzie i tamte "fajne czasy". Słuchanie to żadna nuda czy tortura - zgrabne, taneczne zgodnie z tytułem tematy, chwytliwe, zgrabnie podane - czy nie za to ceni się muzykę - iż przynosi ulgę i frajdę, relaks, wytchnienie w trudniejszych czasach ?. Nie zawsze to musi być "trudna i WIELKA sztuka". Z drugiej właśnie - co zostanie gdy opadnie ta "fala nostalgii" ?. Czy przypadkiem wydawcom nie przyświeca wyłącznie ten niby szlachetny cel - że "przeżyjmy to jeszcze raz" ?. Znak obecnych czasów. Solidna, rzetelna i rzemieślnicza robota "bywa", podkreślam - czasem bywa sztuką czy ociera o sztukę. Jednakże taka milusia, pełna luzu estradowo-rozrywkowa muzyczna pozostaje tym czym jest. Coś musi być na rzeczy - skoro ostatnio sporo się pisze, że z okresu PRL - meble a szczególnie kryształy znów robią się "modne" czy osiągają imponujące ceny wśród kolekcjonerów - to widocznie nie tylko na kryształy jest mega wzięcie ;-) . Jakiś jeden bibelocik można postawić na półce czy niekiedy wyciągnąć z szuflady - spadek po babuni czy po dziadku, lecz bazować wyłącznie na tym ?. Możecie wierzyć - u mnie od lat jest giełda / jarmark staroci - raj dla miłośników dawnych pamiątek - i safari - kolekcja "trofeów" czyścicieli mieszkań i kamienic - można sobie przypomnieć czegóż to ludzie nie mieli w latach 60/70 i 80 - i ja nie raz coś tam upolowałem - np książki o jazzie czy kufle z karczm piwnych górniczych - do których mam słabość - ale - ok 90 % tego towaru nadaje wyłącznie na śmietnik, widocznie niektórzy lubią się na nowo "zagracać".
...Nobody expects the Spanish inquisition !
ODPOWIEDZ