Czesław Niemen
Moderatorzy: gharvelt, Bartosz, Dobromir, Moderatorzy
Czesław Niemen
Chyba też zasłużył sobie na odrębne miejsce na tym forum. Zacznę prowokacyjnie od tego, iż za najlepsze dokonanie Niemena nie uważam Enigmatic, ale płyty Vol I/Vol II wydane na CD pod wspólnym tytułem "Marionetki". "Piosenka dla zmarłej", "Com uczynił", "Sariusz", "Inicjały" (improwizacja pod Milesa Davisa), to arcydzieła polskiej muzyki współczesnej...
Podzielam Twoje zdanie, Gosciu. Byl wielki.
Jest paru rodzimych artystow, do ktorych mam tak gleboko-sentymentalny stosunek, ze ciezko mi sie odniesc do nich krytycznie i obiektywnie. Zgadzam sie tez, ze byl "las" ale to juz naprawde, jesli chodzi o mnie, dotyczylo chyba tylko dwoch ostatnich plyt. Do tego momentu, lacznie z powszechnie krytykowanym Postscriptum, slucham wszystkiego, delektujac sie dzwiekiem Jego glosu, interpretacja i muzyka. Zupelnie nie moglem sie przekonac do Spodchmurykapelusza i Terra Deflorata. Mam obie i jesli do nich wracam, to tylko po to, by dac sobie i im szanse i zobaczyc czy przy poprzednim przesluchaniu, cos mnie nie ominelo. Ze smutkiem stwierdzam, ze chyba nie. I to chyba bardziej rozchodzi mi sie o muzyke niz teksty.
pzdr
mir
Jest paru rodzimych artystow, do ktorych mam tak gleboko-sentymentalny stosunek, ze ciezko mi sie odniesc do nich krytycznie i obiektywnie. Zgadzam sie tez, ze byl "las" ale to juz naprawde, jesli chodzi o mnie, dotyczylo chyba tylko dwoch ostatnich plyt. Do tego momentu, lacznie z powszechnie krytykowanym Postscriptum, slucham wszystkiego, delektujac sie dzwiekiem Jego glosu, interpretacja i muzyka. Zupelnie nie moglem sie przekonac do Spodchmurykapelusza i Terra Deflorata. Mam obie i jesli do nich wracam, to tylko po to, by dac sobie i im szanse i zobaczyc czy przy poprzednim przesluchaniu, cos mnie nie ominelo. Ze smutkiem stwierdzam, ze chyba nie. I to chyba bardziej rozchodzi mi sie o muzyke niz teksty.
pzdr
mir
Re: Niemen
Wcale nie tak prowokacyjnie bo jesli o mnie chodzi, to do Terra Deflorata mozesz wskazywac na cokolwiek, ze jest najnaj Gorzej, byloby gdybys zaczal od tego co uwazasz za najgorsze a byloby to przed TerraOkechukwu pisze:Zacznę prowokacyjnie od tego, iż za najlepsze dokonanie Niemena nie uważam Enigmatic, ale płyty Vol I/Vol II wydane na CD pod wspólnym tytułem "Marionetki". ...
Ciekaw jestem, jaka masz opinie o Mourner's Rhapsody tylko prosze, bez kontrowersji
pzdr
mir
Re: Niemen
Dlaczego prowokacyjnie? Dla mnie tez to jest najlepsza plyta Niemena. Malo tego, uwazam ja za najlepsza polska plyte rockowa wszech czasow.Okechukwu pisze:Chyba też zasłużył sobie na odrębne miejsce na tym forum. Zacznę prowokacyjnie od tego, iż za najlepsze dokonanie Niemena nie uważam Enigmatic, ale płyty Vol I/Vol II wydane na CD pod wspólnym tytułem "Marionetki". "Piosenka dla zmarłej", "Com uczynił", "Sariusz", "Inicjały" (improwizacja pod Milesa Davisa), to arcydzieła polskiej muzyki współczesnej...
Never Turn Your Back On A Friend
Re: Niemen
mir pisze:Wcale nie tak prowokacyjnie bo jesli o mnie chodzi, to do Terra Deflorata mozesz wskazywac na cokolwiek, ze jest najnaj Gorzej, byloby gdybys zaczal od tego co uwazasz za najgorsze a byloby to przed TerraOkechukwu pisze:Zacznę prowokacyjnie od tego, iż za najlepsze dokonanie Niemena nie uważam Enigmatic, ale płyty Vol I/Vol II wydane na CD pod wspólnym tytułem "Marionetki". ...
Ciekaw jestem, jaka masz opinie o Mourner's Rhapsody tylko prosze, bez kontrowersji
pzdr
mir
Nie przepadam za anglojęzycznymi albumami Niemena- uważam, że ich polskie odpowiedniki wypadają dużo lepiej. Może wynika to z faktu, że to przecież wybitnie słowiańska muzyka, z ważną rolą tekstów na dodatek(taka "Piosenka dla zmarłej" to fenomenalny, metafizyczny wiersz Iwaszkiewicza).
No i z przykrością muszę stwierdzić, że dla mnie Niemen skończył się na (doskonałej) płycie Aerolit. Katharsis nienawidzę, a Idee Fixe uważam za nudną i rozdętą do granic możliwości. Natomiast Postscriptum ma sporo uroku, ale nie jest to przecież pozycja na miarę płyt z pierwszej połowy lat 70
Dzieki za odp. Rzeczywiscie nuta slowianska w muzyce a szczegolniej w tekstach Niemena jest niezaprzeczalna, choc musze przyznac, ze w wersji anglo utwory tez tez brzmia bardzo dobrze. To moja opinia oczywiscie. O Rhapsody pytalem glownie ze wzgledu na amerykanskich jazzmanow jakich udalo sie Niemenowi namowic do wspolpracy. Musze przyznac, ze jestem pod wrazeniem.
O Katharsis zupelnie zapomnialem, pewnie dlatego ze tez mam spore problemy z tymi nagraniami. Pamietam, kiedy przylecialem do domu ze swiezo nabyta plyta i jaki bylem zawiedziony tym co uslyszalem. Dlatego Idee Fixe przyjalem z wielka ulga i wdziecznoscia. Jest tam pare przepieknych tekstow i troche dobrej muzyki. jak dla mnie jest to plyta na mocna czworke (oceny wedlug czasow dinozaurowskich, kiedy szostek nie dawano )
pzdr
mir
O Katharsis zupelnie zapomnialem, pewnie dlatego ze tez mam spore problemy z tymi nagraniami. Pamietam, kiedy przylecialem do domu ze swiezo nabyta plyta i jaki bylem zawiedziony tym co uslyszalem. Dlatego Idee Fixe przyjalem z wielka ulga i wdziecznoscia. Jest tam pare przepieknych tekstow i troche dobrej muzyki. jak dla mnie jest to plyta na mocna czworke (oceny wedlug czasow dinozaurowskich, kiedy szostek nie dawano )
pzdr
mir
Na Idee Fixe Niemen niemal zupełnie zmienił swój styl wokalny- zamiast śpiewać tak jak wcześniej z ekspresją i niesamowitymi melizmatami, najczęściej dość nijako melorecytuje. Być może chciał przez to uwypuklić teskty Norwida, ale dla mnie nie brzmi to zbyt dobrze. Poza tym płyta jest sporo za długa i część instrumentalnych improwizacji "comes to nowhere", że posłuże się tym angielskim zwrotem. Słaba trójka jak dla mnie...
Ostatnio zmieniony 24.07.2007, 12:38 przez Okechukwu, łącznie zmieniany 1 raz.
- Tarkus
- box z pełną dyskografią i gadżetami
- Posty: 11427
- Rejestracja: 11.04.2007, 18:15
- Lokalizacja: Wa-wa
- Kontakt:
A ja gdzieś w zbiorach mam taką wstydliwą ciekawostkę - zapis występów Niemena na Festiwalu Piosenki Radzieckiej w Zielonej Górze, z końca lat 70-tych. Inna sprawa, że akurat Niemen jak mało który polski wykonawca miał prawo się czuć w tym repertuarze, jak ryba w wodzie - i faktycznie te "russische lieder" wypadają całkiem całkiem.
On po prostu znał te ruskie (czy ściślej rzecz biorąc, białoruskie) piosenki od dziecka. Ale w 79 roku w Zielonej Górze, faktycznie dał plamę- zwłaszcza zważywszy, że później (w latach 90) kreował sie na wielkiego antykomunistę. Wiem co mówię, bo o felietonach Niemena w "Tylko Rocku" pisałem pracę magisterską...
Tarkusie, czy to co Niemen spiewal na tym festiwalu pokrywa sie z materialem ze znanyego nam LP czy byly tam tez jakies inne piosenki/piesni/zaspiewki?Tarkus pisze: .....zapis występów Niemena na Festiwalu Piosenki Radzieckiej w Zielonej Górze, z końca lat 70-tych. Inna sprawa, że akurat Niemen jak mało który polski wykonawca miał prawo się czuć w tym repertuarze, jak ryba w wodzie - i faktycznie te "russische lieder" wypadają całkiem całkiem.
pzdr
mir
Tarkusie, wszystko kwestia gustu. Abstrahujac od udzialu w wiadomym festiwalu, Russische Lieder (RL), dla mnie, to plyta raczej pozytywna. Wiec jesli to te a nie jakies "patriotyczne" piesni Niemen w Zielonej Gorze wyspiewywal, to moze byc bardzo fajne. Mam RL na polce i od czasu do czasu sie nia delektuje, podobniez jak Wysockim czy Okudzawa. Kawal dobrej melodii i glosu.Tarkus pisze:Jeśli pytasz o "Russische Lieder", to niestety (na szczęście?) nie znam tej płyty.(
pzdr
mir