Płyta roku - gra wstępna ;) + inne TOPy (organizacyjny)
Moderatorzy: gharvelt, Bartosz, Dobromir, Moderatorzy
Mam w domu pewną kasetę, kupioną przypadkowo (no niezupełnie: ze względu na udział pewnego muzyka), nigdy nie spotkałem nikogo, kto by to znał, więc może będzie pasować na NKJ. Wprawdzie na tym forum pewnie się okaże, że to kanon ale wyszukiwarka nie znajduje.Białystok pisze:NKJ (jazzu)?
Termin jaki będzie, taki będzie - nie wiemy nic o 2021, ale to się dostosuje. Jedyne co, to kłapouch sugerował, że 79 by zaczął zimą, ale do zimy to chyba się wyrobimy
jeżeli nam zabraknie sił
zostaną jeszcze morze i wiatr
zostaną jeszcze morze i wiatr
2020 trwał od założenia tematu do finału dokładnie 58 dni. Myślę, że 2021 powinien mieć podobny "okres przygotowawczy", a z uwagi na wakacje dołóżmy dwa tygodnie, więc finał wypadałby gdzieś na koniec września. 1978 będzie już poznawany i omawiany równolegle skoro Białystok lada moment zakłada temat, a finał może być na koniec października. Ale już w tym czasie może trwać rozruch roku 2003, z finałem pewnie już w styczniu. Ja założyłbym 1979 w początkach stycznia z finałem pod koniec marca (ewentualnie w połowie kwietnia), a od przełomu luty / marzec może wystartować 2022. Później 1980, 2004..... no i jest jeszcze 1955, choć on już właściwie trwa
Jeśli jesteś na szczycie podchodzą do ciebie różni ludzie, stawiają drinki i klepią życzliwie po plecach. Jeśli jednak jutro z tego szczytu spadniesz ci sami ludzie naplują ci w twarz. Ale takie są reguły rock and rolla i ja je szanuje - Lemmy (1945-2015)
- Monstrualny Talerz
- japońska edycja z bonusami
- Posty: 3991
- Rejestracja: 24.05.2017, 10:29
Spokojnie, załóż temat, a lista zrobi się sama, znając życie. Oby tylko było maksymalnie dużo punkuBiałystok pisze:Pomału robię listę, oczywiście mam uwzględniać brytyjską okręgówkę i NKJ (jazzu)?
Taki rok, że pewnie i trudno będzie coś upchnąć spoza mainstreamu nawet do czwartej dziesiątki. Same złoto: Dire Straits, Kraftwerk, UK, Police, Jarre...I jakieś NKJ też się znajdą, pewnie całe naręcza.
A tu jeszcze Rush, świetne koncertówki Kansas czy Camela, pani Bush (i to podwójnie), pierwsi solowi Floydzi: Gilmour i Wright, jeden z moich ulubionych albumów Tangerine Dream. Punka sporo wynotowałem, mam chyba z 15 pozycji na liście wstępnejMonstrualny Talerz pisze:Same złoto: Dire Straits, Kraftwerk, UK, Police, Jarre..
Jeśli jesteś na szczycie podchodzą do ciebie różni ludzie, stawiają drinki i klepią życzliwie po plecach. Jeśli jednak jutro z tego szczytu spadniesz ci sami ludzie naplują ci w twarz. Ale takie są reguły rock and rolla i ja je szanuje - Lemmy (1945-2015)
Re: Płyta roku - gra wstępna ;) + inne TOPy (organizacyjny)
Z Gharveltem myślimy o dekadach 80s i 90s (ostatnio skupuję ich Kanon na winylowe półki), z tym że na nieco innych zasadach niż dotychczas, autorstwa naszego najlepszego Mr Excel. Jeżeli je ujawni to założymy temat.
- MirekK
- zremasterowany digipack z bonusami
- Posty: 6320
- Rejestracja: 02.03.2008, 22:10
- Lokalizacja: Nowy Jork
Re: Płyta roku - gra wstępna ;) + inne TOPy (organizacyjny)
To jaki jest ten Kanon lat 90-tych według ciebie? Zacznę sie wsłuchiwać w ten Kanon zawczasu, aby przynajmniej po części nasze indywidualne listy nałożyły się.
"Życie bez muzyki jest błędem." - F. Nietzsche
Re: Płyta roku - gra wstępna ;) + inne TOPy (organizacyjny)
Na RYM w kolekcji LP/CD. No i może jeszcze kilka pozycji z wants lists ale mam ją tylko w notesie
- gharvelt
- zremasterowany digipack z bonusami
- Posty: 5744
- Rejestracja: 14.04.2014, 20:52
- Lokalizacja: Kraków
Re: Płyta roku - gra wstępna ;) + inne TOPy (organizacyjny)
Zgadza się, już ujawniam. Mamy w planach przeprowadzenie dwóch plebiscytów dekadowych, właśnie dla dekad, które już od długiego czasu nie były obejmowane ani zabawami rocznikowymi, ani topami całych dziesięcioleci. Plan wygląda tak, żeby to był tryb odmienny niż aktualne roczniki, bardziej instant. Co mam na myśli:
1) krótszy czas trwania, ok. 5-6 tygodni. Plebiscyty rocznikowe trwają ostatnio zwykle ok. 3 miesięcy i to jest czas, żeby spróbować się zmierzyć (przez tych, co chcą, rzecz jasna) z poznaniem większej liczby nieznanych sobie dotychczas, rekomendowanych tutaj, jak i poza FD, albumów. Myślę, że taki plebiscyt nastawiony na rozległe poznawanie dla całej dekady nie ma sensu - trzeba by ustalić deadline za 2,5 roku, albo i później Zróbmy zabawę, gdzie każdy wskaże, co aktualnie najbardziej lubi/ceni. Kilka tygodni, żeby dać czas na ułożenie kolejności, jakieś przypomnienie sobie, ewentualnie poznanie niektórych najważniejszych rekomendacji czy braków.
2) żadnej listy wstępnej. Nie potrzeba nam tysięcy tytułów wypisanych na początku tematu. Rekomendacje, opisy, jak najbardziej tak, przy czym szczególnie zachęcałbym do tych dla nas najważniejszych i najlepiej nieoczywistych. Tytuły z TOP10 poprzednich edycji raczej są powszechnie znane, warto zareklamować coś nieco mniej znanego, czy też mniej docenianego na FD.
3) zbieranie list rusza tydzień po założeniu tematu. Tych kilka dni to czas na wyjaśnienie kwestii formalnych, gdyby zaistniała taka potrzeba.
4) najpierw 80s, a od razu po tym 90s. Myślałem, żeby z 80s wystartować tuż po finale 2021, a zakończenie planować na połowę stycznia albo trochę później, ale to oczywiście do ustalenia - jeśli będzie wola, żeby ruszyć trochę wcześniej/później albo trochę dłużej prowadzić, w miarę możliwości i z zachowaniem głównych założeń postaramy się być elastyczni.
5) listy nieco dłuższe niż w rocznikach, maksymalnie (czytaj: optymalnie) TOP50. Tak zrobiłem kiedyś w dwóch jazzowych dekadach i wyszło to całkiem nieźle.
To właściwie wszystkie najważniejsze punkty. Reakcje mile widziane.
Re: Płyta roku - gra wstępna ;) + inne TOPy (organizacyjny)
Jest to - jak zgaduję intencje Gharvelta - bo nie ustalaliśmy tego przy Duchu Puszczy - podyktowane wywołanym przeze mnie tematem, tworzenia przez tygodnie dłuuugiej listy, często tytułów, które dostają 1, góra 2 głosy albo ani jednego.
Poza tym wstępne listy rekomendacji rocznika liczą z reguły 300-400 tytułów, przy bardzo dużym rozstrzale gustów, obawiam się dobicia do 1000.
Poza tym wstępne listy rekomendacji rocznika liczą z reguły 300-400 tytułów, przy bardzo dużym rozstrzale gustów, obawiam się dobicia do 1000.
- Monstrualny Talerz
- japońska edycja z bonusami
- Posty: 3991
- Rejestracja: 24.05.2017, 10:29
Re: Płyta roku - gra wstępna ;) + inne TOPy (organizacyjny)
Świetny pomysł, wszystko na tak, ja bym to jeszcze ograniczył czasowo, max 3 - 4 tygodnie. W przypadku lat 80 i 90 wszystko jest jasne, każdy wie co lubi, kwestia jest tylko żeby znaleźć chwilkę i listę swoją sklecić. Rozumiem, że Gharvelt prowadzi?
- gharvelt
- zremasterowany digipack z bonusami
- Posty: 5744
- Rejestracja: 14.04.2014, 20:52
- Lokalizacja: Kraków
Re: Płyta roku - gra wstępna ;) + inne TOPy (organizacyjny)
Poniekąd tak, ale bardziej po to, żeby nie było 1000 pozycji, a najbardziej - żeby nie skupiać się na wrzucaniu dużej ilości tytułów w dyskusji. Chętni niech polecają to, co dla nich najważniejsze, ponieważ w nieco ponad miesiąc pewnie i tak nikt nie pozna 100 płyt pod taki plebiscyt.
Ja? Skądże! Jako zwykły, szeregowy user mogę co najwyżej trochę sterować z tylnego siedzenia (zwłaszcza strona techniczna, rzecz jasna)
Re: Płyta roku - gra wstępna ;) + inne TOPy (organizacyjny)
Chcecie mieć forumowy crème de la crème Rozważcie preselekcję. Żadnych rekomendacji Każdy przysyła do prowadzącego PM z 20 tytułów i ani jednego więcej. Jest na to tydzień. Z wszystkiego co ten dostał, robi on listę. Głosujemy tylko na rzeczy z listy. Załatwiamy temat w 2 tygodnie od jej opublikowania. Zabawa trwa 3 tygodnie.
Czuwaj
Czuwaj