Co nowego w naszych zbiorach?
Moderatorzy: gharvelt, Bartosz, Dobromir, Moderatorzy
Re: Co nowego w naszych zbiorach?
Bastarda - Nizozot - trójpłytowa paczka pełna chasydzkich nigunów
Jutro planuję poważne słuchanie!
Jutro planuję poważne słuchanie!
jeżeli nam zabraknie sił
zostaną jeszcze morze i wiatr
zostaną jeszcze morze i wiatr
Re: Co nowego w naszych zbiorach?
Czytelnicy czekają na relacje!
Re: Co nowego w naszych zbiorach?
Zrobiłem sobie taki prezent urodzinowy:
Ich ostatnie wydawnictwo to wprawdzie porażka, ale wszystkie pozostałe bardzo lubię i cenię. Lubię i cenię także Twórców za ich pracowitość, oddanie, podejście do życia etc. Zwłaszcza Neala. Myślałem swego czasu, że jego odejście ze Spock's pogrąży zarówno jego (przez pewien czas myślałem, że tak właśnie się dzieje) jak i ich. Na szczęście tak się nie stało.
Ich ostatnie wydawnictwo to wprawdzie porażka, ale wszystkie pozostałe bardzo lubię i cenię. Lubię i cenię także Twórców za ich pracowitość, oddanie, podejście do życia etc. Zwłaszcza Neala. Myślałem swego czasu, że jego odejście ze Spock's pogrąży zarówno jego (przez pewien czas myślałem, że tak właśnie się dzieje) jak i ich. Na szczęście tak się nie stało.
Re: Co nowego w naszych zbiorach?
W ramach uzupełniania kolekcji o albumy z dekady 1980-1989, do których długo nie mogłem się przekonać:
Cult - Love
A trwa 51 minut i 30 sekund, wydane jako 1 LP
Cult - Love
A trwa 51 minut i 30 sekund, wydane jako 1 LP
Re: Co nowego w naszych zbiorach?
Nie winyl i nie ten tytuł, ale jakiś tam ersatz:
Camberwell Now - All's Well 2006( to to wydawnictwo, o którym wspominał MirekK), używane CD;
The Murder Capital - Gigi's Recovery 2023, stręczył Maciek i Alternativepop, stręczyło francuskie radio... w domu powiedzieli: w zakupach jesteś taki prędki, <że jak biegniecie z z zającem, to zając w miejscu> ( taka rodzinna obsuwa);
The Meters - Trick Bag 1976 , w Polsce dość rzadko, we Francji też, w zasadzie, obecne na rynku. Pieczątka za 11 euro i to koniec atrakcji bo materiał taki sobie;
Steve Grossman with McCoy Tyner, Avery Sharp, Art Taylor - In New York 1991, wiadomo, dla Tynera, ale muzycznie też średnio;
Springtime - Springtime 2021, Gareth Liddiard, Chris Abrahams and Jim White, australijska szpica, jedna z ciekawszych w 2021;
Jaco Pastorius / Pat Metheny / Bruce Ditmas / Paul Bley – Pastorius / Metheny / Ditmas / Bley 1976, konieczność dla sympatyków jazzu, już kiedyś miałem, ale pożyczyłem komuś to i kilka książek i straciłem kontakt z osobą. Wobec tego zakup kolejny;
Gov't Mule - Heavy Load 2021, hmm... mogę pożyczyć , są tu lepsze i gorsze fragmenty. Sam zespół nie specjalnie mnie kręci;
Miho Hazama - Dancer in Nowhere 2019, ta płyta w chwili premiery bardzo mnie intrygowała, potem trochę zapomniałem, aż nagle w <espace culturel> za przyzwoitą kwotę/ butelkę wina ;
aaaa! i jeszcze to:
https://rateyourmusic.com/release/comp/ ... es-bond-3/
ładnie poprawiony dźwięk , Billie Elish skipuję
Nie ma takiego naleśnika, który nie wyszedłby na dobre. H. Murakami
Re: Co nowego w naszych zbiorach?
No patrz, a ja ostatnio oglądałem to w empiku i zastanawiałem się, czy nie kupić, dla Billie Eilish
Zamiast tego kupiłem piękny dwupłytowy soundtrack z Peaky Blinders, bez Billie Eilish, za to Nick Cave, Jack White, P.J. Harvey i inni. W cenie, o dziwo, antykwarycznej.
Zamiast tego kupiłem piękny dwupłytowy soundtrack z Peaky Blinders, bez Billie Eilish, za to Nick Cave, Jack White, P.J. Harvey i inni. W cenie, o dziwo, antykwarycznej.
jeżeli nam zabraknie sił
zostaną jeszcze morze i wiatr
zostaną jeszcze morze i wiatr
Re: Co nowego w naszych zbiorach?
Wspaniały jest ten Nicolas Jaar. To jedna z moich ulubionych płyt z 2011 roku, gorące nazwisko wtedy 21-latka!
Całość ma świetny klimat, ale też poszczególne utwory są znakomite i bardzo do zapamiętania. Too Many Kids, tytułowy, I Got A.
Lubię późniejsze rzeczy (Darkside, Telas, Cenizas), ale Space to jego najlepsza płyta
Całość ma świetny klimat, ale też poszczególne utwory są znakomite i bardzo do zapamiętania. Too Many Kids, tytułowy, I Got A.
Lubię późniejsze rzeczy (Darkside, Telas, Cenizas), ale Space to jego najlepsza płyta
- SafeMan
- maxi-singel kompaktowy
- Posty: 760
- Rejestracja: 29.10.2019, 14:25
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Co nowego w naszych zbiorach?
Na winylu niestety bez I Got A :<
Re: Co nowego w naszych zbiorach?
Tam chyba poszlo o jakieś prawa?
- SafeMan
- maxi-singel kompaktowy
- Posty: 760
- Rejestracja: 29.10.2019, 14:25
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Co nowego w naszych zbiorach?
Tak, nie udało im się uzyskać odpowiednich praw do jednego z użytych sampli. Szkoda, bo ewidentnie czuć, że strona A kończy się taka urwana, niedokończona.
Re: Co nowego w naszych zbiorach?
To jest rewelacyjny moment, nie mam tej płyty na winylu, trudno mi sobie wyobrazić już ten album bez tego fragmentu.
Re: Co nowego w naszych zbiorach?
Dotarłem w poprzednim tygodniu, do sklepu w Colmar. Szacując, że to na starówce tamtejszej, oczekiwałem, iż będzie otwarte bez południowej przerwy, ale pomyliłem się. Godzinna przerwa, jednak, była i miałem mniej czasu na lustrowanie zasobów płytowych .
Ta część winylowa, o ile mogłem ocenić, szeroko reprezentowana wieloma gatunkami. Na wystawie widziałem first press Elektry Woman L.A. ( z okrągłymi brzegami (!!), więc i na półkach mogły być jakieś rarytasy
W ofercie też CD ale to jakieś 15 % oferty zdominowanej przez popularniejszych wykonawców. Za to CD jest tanio, za przysłowiową czapkę śliwek.
No i jak poczesałem to, coś tam jednak, wybrałem:
Paul McCartney -RAM, kanadyjskie wznowienie z 93;
dEUS - In A Bar, Under The Sea (niedawno ubolewałem, nad nieobecnością na półce);
Tortoise - TNT;
Ian Siegal - All The Rage, może nie rarytas sensu stricte, ale trzeba trochę poszukać , ta za 14 euro;
Te powyżej, to za te trzy czapki śliwek .
Młody sprzedawca, powiedział że CD, kiedyś miało dużo większe wzięcie i oferta też była szersza, ale dzisiaj, kupujących ten nośnik, dużo mniej.
Pochwaliłem się, jak do sklepu trafiłem i w Colmar, mamy fory . Chętnie kupiliby trochę polskiej muzyki na winylu, chociaż nie mają żadnego rozeznania, co byłoby chodliwe.
Czekając na otwarcie pochłonąłem trzy precle (miejscowa specjalność ) i kupiłem sobie czapkę tzw. gawroszkę.
Jeszcze raz, Białystoku, dzięki za trop.
Nie ma takiego naleśnika, który nie wyszedłby na dobre. H. Murakami
Re: Co nowego w naszych zbiorach?
Fajna sprawa gdy jeden Dinozaur podąża śladem innego. W końcu jest nas garstka. A ja dziękuję za ten wpis
A o tych preclach nie słyszałem.
A o tych preclach nie słyszałem.
- Heartbreaker
- longplay
- Posty: 1290
- Rejestracja: 28.03.2009, 08:16
Re: Co nowego w naszych zbiorach?
Już myślałem, że z wczorajszej giełdy płytowej w Białymstoku wyjdę z pustymi rękami. Wygrzebałem jednak zafoliowane CD Primusa Desaturating Seven i zaraz potem, również nówkę, Sigur Ros () na dwóch winylach. Zadowolona osoba.