Kasa Chorych

Biografie, dyskografie, opinie.

Moderatorzy: gharvelt, Bartosz, Dobromir, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Andrzej
japońska edycja z bonusami
Posty: 3028
Rejestracja: 10.04.2007, 22:46
Lokalizacja: Warszawa

Kasa Chorych

Post autor: Andrzej »

Wiem, że taka skromna kasa (i w dodatku chora) - to pewnie za mało na cały temat. Ale ze względów sentymentalnych temat jednak założę.

Pamiętam jak wielkie wrażenie wywierał na mnie ten zespół w okolicach 1980. Ale zupełnie nie pamiętam w jak sposób do mnie docierał! Czy to było radio?, czy jakieś nagrania kasetowe? - no bo przecież nie single, których nigdy nie miałem. Tak fatalną mam dziurę w pamięci z tymi okolicznościami związaną, że wstyd. Jak przez mgłę wspominam koncert, najprawdopodobniej w Lubaniu Śląskim - z tym, że akurat w Lubaniu ta "mgła" była całkowicie usprawiedliwiona :wink: (dla osiągnięcia niewątpliwych korzyści transportowych jechałem tam z czystym spirytusem :oops: - przecież rozrobić zawsze można na miejscu).

Ale to gremialne uwielbienie Kasy Chorych, a w szczególności Skiby, w głowie mi utkwiło. Doszło nawet do tego, że nasz cover-breakout-band włączył do swojego repertuaru jeden z utworów Kasy - myślę, że zasadniczy temat skopiowaliśmy z Bluesa Bez Tytułu.

Taki mundry jestem i tytułami rzucam, bo słucham sobie płytki "Kasa Chorych Live". No cóż, dzisiaj te w sumie dość proste utwory nie robią już takiego wrażenia jak kiedyś, ale miło jest "wrócić do przeszłości" ...

Może ktoś się tu jeszcze pięknie wpisze, i wspólnymi siłami pobijemy Jakuzowy The Move :wink:. W najgorszym wypadku będzie remis 8).

Pzdr.
Stan budżetu: 20 zł.
Two Moons
maxi-singel analogowy
Posty: 538
Rejestracja: 09.05.2007, 11:39

Post autor: Two Moons »

A w Lubaniu byłeś na ich koncercie w tym małym Domu Kultury? Zapowiadał ich wtedy Tłuczkiewicz. Jeśli tak, to byliśmy na tym samym koncercie.8)
W tamtych latach nie wyszedł chyba żaden LP Kasy. Pamiętam tylko jakiś singiel Tonpressu i kasety. Dla mnie był to zespół wybitnie koncertowy, jak większość grup tzw. MMG. Jedyny zespół, który nagrał wówczas sensowny, studyjny LP to był Exodus.
Co do Kasy to Skiba był ich duszą. Nieprawdopodobny frontman. Wtedy w Lubaniu przeszli samych siebie. Zaliczyłem w sumie chyba z 10 ich koncertów, ale ten lubański najbardziej utkwił mi w pamięci ... i ta czerwona marynara Skiby! :D
Awatar użytkownika
Andrzej
japońska edycja z bonusami
Posty: 3028
Rejestracja: 10.04.2007, 22:46
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Andrzej »

Bij, zabij - nie pamiętam :oops:. W tym Domu Kultury byłem na Porterze, ale czy to ten sam rocznik Lubania, tego nie wiem.

Co ciekawe, gdy przeglądam kalendarium Kasy na ich stronie, tam w ogóle Lubania nie uświadczysz! Czy dla muzyków to taki mały event był?, czy co? zupełnie tego nie rozumiem.
http://www.kasachorych.com/kalendarium.htm

Na stronie http://www.kasachorych.com/ znalazłem zdjęcie wyraźnie wskazujące, że słynni Allman Bros. "ściągnęli" od naszych ziomali pomysł na okładkę :wink::

Obrazek

Pzdr.
Stan budżetu: 20 zł.
Two Moons
maxi-singel analogowy
Posty: 538
Rejestracja: 09.05.2007, 11:39

Post autor: Two Moons »

Andrzej pisze:Co ciekawe, gdy przeglądam kalendarium Kasy na ich stronie, tam w ogóle Lubania nie uświadczysz! Czy dla muzyków to taki mały event był?, czy co? zupełnie tego nie rozumiem.
Pewnie mają białą plamę w pamięci. Czyżby to ten spirytus? A pamiętasz może z kim go rozrabiałeś? A może bez rozcieńczania poszło? :mrgreen:
Awatar użytkownika
Andrzej
japońska edycja z bonusami
Posty: 3028
Rejestracja: 10.04.2007, 22:46
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Andrzej »

Niesamowicie wybiórcza jest pamięć :shock:. Pamiętam kolor soku oraz naczynia, którymi się posiłkowaliśmy - takie metalowe kubki dość popularne na trasach turystycznych. Pamiętam też sąsiadujący i bardzo sympatyczny namiot z miłośniczkami młodej generacji 8).

No tak, ale jeżeli to były te kubki (0.33 minimum, a raczej w kierunku 0.5 zmierzające), to w zasadzie nic innego pamiętać nie mogę.
Dla mnie był to zespół wybitnie koncertowy
I właśnie w związku z tym, cały czas "nie mogę się zebrać" do zakupu płyt z nagraniami studyjnymi (Ryszard "Skiba" Skibiński 1951-1983) i radiowymi (Blues córek naszych - nagrania radiowe). Podobnie mam z Krzakiem.

Ale dzisiaj tak mnie rozrzewniły obie te grupy, że nie wykluczam rajdu po marketach.

Pzdr.
Stan budżetu: 20 zł.
Awatar użytkownika
Windmill
japońska edycja z bonusami
Posty: 3927
Rejestracja: 11.04.2007, 08:07
Lokalizacja: Świętochłowice
Kontakt:

Post autor: Windmill »

Moje doświadczenia z Kasą Chorych jest zupełnie inne od waszego. Zespołu nigdy nie widziałem na żywo, byłem natomiast w posiadaniu singli. Później, już po śmierci Skiby, kupiłem longplay wydany w 1984 roku przez Wifon "Ryszard 'Skiba' Skibiński 1951 - 1983" i dosyć mocno go katowałem. Szczególnie leżał mi "Blues bez pieniędzy". Album mam nadal, więc pewnie najdalej dzisiaj odkurzę go sobie.
"Z układnością mi nie do twarzy. (...) Zresztą nie lubię zachowywać się układnie; nudzi mnie to."
Robert Walser "Małe poematy" [1914]

http://riversidebluesnr2.blogspot.com/
Awatar użytkownika
pesada
maxi-singel analogowy
Posty: 601
Rejestracja: 25.12.2011, 14:43

Post autor: pesada »

Iles lat temu (nie pamietam dokladnie -plus minus 30) gral w Polsce serie koncertow John Mayall,
ktorego Kasa Chorych supportowala.
Mayall tak byl zachwycony umiejetnosciami muzykow, zwlaszcza s.p. Ryszarda Skibinskiego,
ze zastanawial sie dlaczego KCh poprzedza jego wystepy, a nie odwrotnie.
Awatar użytkownika
Arnold Layne
digipack
Posty: 2638
Rejestracja: 29.04.2007, 18:41

Post autor: Arnold Layne »

pesada pisze:s.p. Ryszarda Skibinskiego
Mam pytanie. Czy mógłbyś używać polskich znaków? Rozumiem, że ktoś jest niechlujem, ale żeby aż takim :shock:
Chyba, że nie masz dostępu do "polskiej klawiatury" - to z góry przepraszam.
Awatar użytkownika
Tarkus
box z pełną dyskografią i gadżetami
Posty: 11427
Rejestracja: 11.04.2007, 18:15
Lokalizacja: Wa-wa
Kontakt:

Post autor: Tarkus »

Jeśli serię koncertów, to musiało to być w drugiej połowie lat 70., w tym samym mniej więcej okresie, gdy zawitali do nas Procol Harum i Clapton. Zresztą cała trójka wydała wówczas relatywnie słabe płyty, Mayall miał wtedy okres, gdy nie grał prawie na gitarze, a głównie na klawiszach jakieś dziwne dźwięki, ale czytałem relacje z tych koncertów i się działo.
If you don’t love RoboCop, then you are a Nazi and support terrorism.
Na Discogsach
Awatar użytkownika
pesada
maxi-singel analogowy
Posty: 601
Rejestracja: 25.12.2011, 14:43

Post autor: pesada »

To na 100% bylo juz w latach osiemdziesiatych, a Mayall wymiatal na gitarce i harmonijce az milo, choc nie lepiej od Ryska :)
Jak znajde bilet to wkleje skan.
Awatar użytkownika
Arnold Layne
digipack
Posty: 2638
Rejestracja: 29.04.2007, 18:41

Post autor: Arnold Layne »

pesada pisze:osiemdziesiatych
pesada pisze:wymiatal
pesada pisze:choc
pesada pisze:az milo,
pesada pisze:choc nie lepiej od Ryska
pesada pisze:Jak znajde bilet to wkleje
Lepiej znajdź polskie znaki. Chyba zaproponuję tytuł "Niechluja Roku". Będziemy stopniować w Pesadach....
Awatar użytkownika
pesada
maxi-singel analogowy
Posty: 601
Rejestracja: 25.12.2011, 14:43

Post autor: pesada »

:)
Awatar użytkownika
Dżejdżej
epka analogowa
Posty: 932
Rejestracja: 17.06.2010, 23:01
Lokalizacja: CHICAGO

Post autor: Dżejdżej »

Kasę Chorych pamiętam ze składanki zespołów "ze stajni " J.Sylwina w Hali Wisły w 1979 ?1980 (grali na końcu jako gwiazda) - ale jakoś bardziej utkwił mi w pamięci występ Mechu z dwoma basistami - a zwłaszcza gra A. Nowickiego.
Together we stand - divided we fall
Awatar użytkownika
Andrzej
japońska edycja z bonusami
Posty: 3028
Rejestracja: 10.04.2007, 22:46
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Andrzej »

Mayall grał w Kongresowej w październiku 1980. Rok wcześniej Clapton. Harum koncertowali na początku 1976.
Pzdr.
Stan budżetu: 20 zł.
Awatar użytkownika
Dżejdżej
epka analogowa
Posty: 932
Rejestracja: 17.06.2010, 23:01
Lokalizacja: CHICAGO

Post autor: Dżejdżej »

Na słynny jam w Jaszczurach z BJ Wilsonem niestety się nie załapałem i znam to tylko z opowieści natomiast Clapton zagrał w Polsce jesienią 1979
i wywiózł od nas raczej ponure wspomnienia tamtego czasu schyłkowego Gierka
SEPTEMBER 1979
Eric premieres his all new British
band which now consists of Albert
Lee (guitar and vocals), Henri
Spinetti (drums), Dave Markee
(bass) and Chris Stainton
(keyboards). They embark on a
world tour.
30
Victoria Hall, Hanley. The sets
include the following songs:
'Badge', 'Worried Life Blues', 'IfI
Don't Be There By Morning', 'Tulsa
Time', 'Early In The Morning',
'Watch Out For Lucy', 'Wonderful
Tonight', 'Setting Me Up', 'La La La',
'Lay Down Sally', 'All Our Past
Times', 'Double Trouble', 'After
Midnight', 'Knockin' On Heaven's
Door', 'Country Boy', 'Key To The
Highway', 'Cocaine', 'Further On Up
The Road' and 'Blues Power'.
OCTOBER 1979
6
Stadthalle, Vienna.
7
Sporthalle, Linz.
8
Messehalle, Nuremberg. The tour
continues in Yugoslavia and Poland:
The Palata Pioneer Hall in Belgrade,
two shows at The Dom Sportover in
Zagreb. The Palace Of Culture in
Warsaw and The Katowice Stadium
in Katowice which was a disastrous
concert for Eric due to police
brutality towards fans.
Eric Clapton: How can I play when I see
kids right in front of the stage,
underneath me, being pushed about by
the men from Sainsbury'S. Anywhere else
in the world we could help the kids by
telling them to cool it. Butthere, I'm
powerless because of the language
problem and because the authorities are
so heavy. The whole place reminds me of
the Third Man.

The tour continues to Israel with
three shows at the Mann Auditorium,
TelAviv, and one at The Binianei
Hadoma in.Ierusalem. Eric and his
band then take a two week break
back home.
NOVEMBER 1979
The tour resumes and continues in
Thailand at the National Theatre in
Bangkok, followed by a show in the
Philippines capital ofManila.
20
Academic Community Hall, Hong
Kong. The tour continues with 10
dates in.Iapan.
23
Japan (Ibaragi).
25
Japan (Nagoya).
26
Japan.
27 Japan.
28
Japan.
30
Japan.
DECEMBER 1979
1
Koseinkin Hall, Osaka, Japan.
Together we stand - divided we fall
ODPOWIEDZ