Van Der Graaf Generator

[gog]

A propos VDGG - w czerwcu ma być trasa po Europie:
16th Prague, Archa Theatre
17th Berlin, Columbia Club
18th Hamburg, Fabrik
20th Darmstadt, Centralstation
21st Erfurt, Gewirkschaftshaus
22nd Dresden, Tante Ju
24th Amsterdam, Melkweg
26th Bilston, Robin
27th Glasgow, ABC
28th Manchester, RNCM
30th London, Barbican


Trasa jak trasa, ale jest jedna interesująca wiadomość. Peter zapowiedział, że podczas tych koncertów będą grać pełną wersję "A Plaque of Lighthouse Keppers". Suitę te grali w przeszłości jedynie kilka razy w 1972 roku.

[WOJTEKK]

Bez Jacksona to nie to.

[gog]

Bez Jacksona to nie to.

Jasne, że to nie będzie to samo. Ale w końcu to już trochę "inny zespół" bez niego jest.
Albo się przyzwyczaisz albo nie. Ja się przyzwyczaiłem.

[WOJTEKK]

Ja mógłbym sie przywyczaić, ale trzy ostatnie płyty są do bani.
Dlatego na razie VDGG tylko wspominam. Na koncerty się nie wybieram, bo w trio ich już widziałem i mnie nie powalili.

[Yer Blue]

Trasa jak trasa, ale jest jedna interesująca wiadomość. Peter zapowiedział, że podczas tych koncertów będą grać pełną wersję "A Plaque of Lighthouse Keppers". Suitę te grali w przeszłości jedynie kilka razy w 1972 roku.

Może i bez Jaksona są jak bez ręki ale dla tej suity usłyszanej na żywca można chyba przymknąc oko na wszelkie niedokonałości.
Szkoda, że nie ma Polski na trasie.

[gog]

Praga 16.06.2013
1. Over The Hill
2. Flight
3. Lifetime
4. All That Before
5. Bunsho
6. A Plague of Lighthouse Keepers

https://www.youtube.com/watch?v=21CfUF2zP5Y - mały fragmencik Plagi

7. Man-Erg

Bis:
8. Interference Patterns



Berlin 17.06.2013

1. Your Time Starts Now
2. Scorched Earth
3. Flight
4. Bunsho
5. Lifetime
6. Gog
7. A Plague of Lighthouse-keepers

Bis:
8. Childlike Faith in Childhood's End

[gog]

Pełna wersja "Plagi" z Berlina. Niesamowite wykonanie.
http://www.youtube.com/watch?v=YtfHCoWK ... e=youtu.be

i setlista z Hamburga 19.06.2013

Interference patterns
Your Time Starts Now
Flight
Bunsho
Meuglys III
Plague
Man-Erg

Bis:
All that before

Na jednym koncercie Plaga, Flight i Meurglys III.

[Tilion]

http://www.youtube.com/watch?v=YtfHCoWK ... e=youtu.be

łoł.

[gog]

Nowa koncertówka VDGG "Merlin Atmos":

CD 1:

1. Flight
2. Lifetime
3. All That Before
4. Bunsho
5. A Plague Of Lighthouse Keeper
6. Gog

CD 2:

1. Interference Patterns
2. Over The Hill
3. Your Time Starts Now
4. Scorched Earth
5. Meurglys III, The Songwriter's Guild
6. Man-Erg
7. Childlike Faith In Childhood's End


Wersja winylowa interesująca

Side 1:
1. Flight

Side 2:
1. A Plague Of Lighthouse Keepers.

[Cure]

Nowa koncertówka VDGG "Merlin Atmos":

Genialny set!
To z trasy z 2013? Z jednego koncertu?

[gog]

Nowa koncertówka VDGG "Merlin Atmos":

Genialny set!
To z trasy z 2013? Z jednego koncertu?

Tak to z trasy w 2013, ale na razie nie ma info z jakiego koncertu. Ale wydaje mi się, że z kilku bo dość długa to płyta, a koncerty wtedy trwały po około 90-95 minut.

Płyta ma być wydana w lutym przyszłego roku.

[Cure]

[Jakuz]

Naprawdę uważasz, że można słuchać bez bólu zębów tej wersji A Plague Of Lighthouse Keeper czy całej reszty klasyków VdGG popełnionych na tym koncercie? Na tej - w rezultacie - płycie CD? Hammill wokalnie niedomaga, Banton gra swoje ale bez rewelacji, Evans (nigdy wirtuozem nie był) bębni jak to on w wieku lat 70 potrafi - czyli słabo. Ogólnie nijak się to ma do dźwięków sprzed czterdziestu lat. Zabijanie legendy trwa.

[Cure]

Podstawowy set (czyli pierwsza płyta) Merlin Atmos odsłuchałem.
Potęga, potęga i jeszcze raz potęga!
Perfekcyjne zbalansowanie setlisty. Bywa mocno, ciężko, ale i całkiem przyjemnie, lajtowo.
Latarnicy - momentami jeszcze bardziej przerażający niż oryginał. Ciary były kilkakrotnie.
Hammill - cały czas w wybornej formie.
Banton - jak zwykle, genialny. Przesterowane brzmienia organów plus basowe pedały.
Evans - ależ on ma jeszcze power. Niektórzy w jego wieku już odpadają, upraszczają grę, albo korzystają z pomagierów, ten daje radę.

W krótkim czasie koncertówkami uraczyły nas 3 wielkie firmy (w kolejności wydania - Yes, King Crimson i VdGG), ekipa Hammilla pozamiatała całkowicie. Like It Is z perspektywy Merlin Atmos jeszcze gdzieś na horyzoncie widać jako malutki punkcik. Orpheum - nie istnieje w ogóle.

Dziś wieczorem na talerz pójdzie bonusowy dysk

[gog]

Podstawowy set (czyli pierwsza płyta) Merlin Atmos odsłuchałem.
Potęga, potęga i jeszcze raz potęga!
Perfekcyjne zbalansowanie setlisty. Bywa mocno, ciężko, ale i całkiem przyjemnie, lajtowo.
Latarnicy - momentami jeszcze bardziej przerażający niż oryginał. Ciary były kilkakrotnie.
Hammill - cały czas w wybornej formie.
Banton - jak zwykle, genialny. Przesterowane brzmienia organów plus basowe pedały.
Evans - ależ on ma jeszcze power. Niektórzy w jego wieku już odpadają, upraszczają grę, albo korzystają z pomagierów, ten daje radę.

W krótkim czasie koncertówkami uraczyły nas 3 wielkie firmy (w kolejności wydania - Yes, King Crimson i VdGG), ekipa Hammilla pozamiatała całkowicie. Like It Is z perspektywy Merlin Atmos jeszcze gdzieś na horyzoncie widać jako malutki punkcik. Orpheum - nie istnieje w ogóle.

Zgadzam się w 100% (no może w 90 ). "Merlin Atmos" to najlepsza wizytówka tego składu VDGG. Jest czad, jest atmosfera; obiektywnie przyczepiłbym się jedynie go gry Hammilla na gitarze w "Childlike..."; bo wokalnie to daje radę. "Lot" i "Latarnicy" wspaniałe, może nie na miarę oryginałów, ale takie być nie mogły; nie te czasy, nie te składy.