Na Gotic zagłosowałem tylko ja A album taki śliczny... Na Szwajcarów też zagłosowałem... ale rzeczywiście mogłem postarać się nieco bardziej.Okechukwu pisze:... nieistniejąca (...) Hiszpania...
PŁYTA DEKADY - LATA 1970-79
Moderatorzy: gharvelt, Bartosz, Dobromir, Moderatorzy
Ciekawe, że na mojej liście i tak zdecydowanie dominowały płyty brytyjskie- bo było ich 13, podczas gdy następne kraje w kolejności- Włochy i Argentyna miały po trzy albumy. I dobrze- nikt przy zdrowych zmysłach nie kwestionuje znaczenia klasyków z Wysp- chodzi tylko o zachowanie proporcji.Publius pisze:Na Gotic zagłosowałem tylko ja A album taki śliczny... Na Szwajcarów też zagłosowałem... ale rzeczywiście mogłem postarać się nieco bardziej.Okechukwu pisze:... nieistniejąca (...) Hiszpania...
- Duch 1532
- japońska edycja z bonusami
- Posty: 3292
- Rejestracja: 18.05.2008, 15:39
- Lokalizacja: Breslau, Schmiedefeld
U mnie proporcjum narodowościowe wygląda w ten sposób: UK - 13; Niemcy - 6; USA i Francja - po 4; Polska, Belgia i Czechy - po 1. Trudno, stety-niestety, odmówić Brytolom dominacji na różnych muzycznych polach.
„Po co podnosiłem cały ten rwetes — pomyślałem sobie — ten człowiek jest istotą ludzką jak i ja; ma akurat tyle samo powodów, by lękać się mnie, co ja, by lękać się jego. Lepiej spać z trzeźwym kanibalem niż z pijanym chrześcijaninem”.
U mnie podobnie w sumie jeśli chodzi o proporcje Albion- Reszta Świata. UK-13, Argentyna i Włochy po 3, Grecja, Australia, Polska, Słowacja, Holandia, Finlandia, Quebec, Francja, Portugalia, Hiszpania i multinacjonal (Mahavishnu po 1). Czyli i tak Angole zdecydowanie dominują. Ale z wyników wygląda to tak, jakby poza Wlk Brytanią, USA, Kanadą (Rush) i.. Polską (!) nie istniały nigdzie sceny rockowe w latach 70, co jest wg mnie zafalszowywaniem rzeczywistości
Toteż ja boleję nad tym, że ulubioną zdecydowanej większości forumowiczów jest rock brytyjski. Ale sądzę, że jest jeszcze coś poza tym- np. szacunek i pokora dla brytyjskich klasyków gatunku i jakiś psychologiczny opór przed postawieniem płyty spoza Wysp wyżej. Sam coś takiego mam, ale z tym walczędjmis pisze:Nie chodzi przecież o ich dominację, tylko o nasze upodobania.
Przecież nikt nie twierdzi, ze lubimy muzykę najbardziej wartościową.
Po prostu lubimy tę najbardziej ulubioną.
I tyle.
U mnie UK - 15, US - 5, Polska - 5, Wlochy, Australia, Czechy, Holandia i Hiszpania po jednym. Do US zaliczylem Neila Younga, ktory wprawdzie urodzil sie w Kanadzie ale kariere zrobil i cale dorosle zycie mieszkal w Stanach, oraz Derek & the Dominos utworzony przez E. Claptona ale reszte muzykow stanowili amerykanie, zespol tworzyl i nagrywal w Stanach.
Never Turn Your Back On A Friend
- Duch 1532
- japońska edycja z bonusami
- Posty: 3292
- Rejestracja: 18.05.2008, 15:39
- Lokalizacja: Breslau, Schmiedefeld
Jeszcze trochę i zaczniesz pisać o dźwiganiu krzyża, djmęczenniku
„Po co podnosiłem cały ten rwetes — pomyślałem sobie — ten człowiek jest istotą ludzką jak i ja; ma akurat tyle samo powodów, by lękać się mnie, co ja, by lękać się jego. Lepiej spać z trzeźwym kanibalem niż z pijanym chrześcijaninem”.