Roger Waters

Biografie, dyskografie, opinie.

Moderatorzy: gharvelt, Bartosz, Dobromir, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Inkwizytor
japońska edycja z bonusami
Posty: 3782
Rejestracja: 06.05.2007, 19:19
Lokalizacja: Monty Python`s Flying Circus

Post autor: Inkwizytor »

Nie zawsze lub rzadko w ogóle zgadzam z tym co pisze Gacek ale w tym poście podpisuje obiema rękami pod jego opinią - uważam dokładnie tak samo. Ja przez moment byłem skłonny wierzyć, że w związku z porażającą drożyzną, drakońskimi podwyżkami energii i "putinflacją" :wink: - może być kiepska sprzedaż biletów, intryguje, że całą rzecz rozwiązali i zakończyli tak szybko - w sumie cała spirala i szaleństwo wokół artysty i występu dopiero się rozkręcało, to też daje do myślenia.

W jakim kraju żyjemy i jacy chorzy ludzie nim "rządzą" lub chcą mieć ostatnie słowo wiadomo od dawna - wystarczy sięgnąć po histerię związaną z wieczną "obrazą uczuć religijnych" przed występami Behemotha, ciąganie ich nieustannie po sądach czy co się działo u mnie na Śląsku np gdy planowane były choćby w Piekarach występy KAT i "świeckiej pamięci" Romka Kostrzewskiego - nic nowego, temat w naszym "piekiełku" stary jak świat.
...Nobody expects the Spanish inquisition !
Awatar użytkownika
Białystok
box
Posty: 8600
Rejestracja: 03.01.2013, 08:21
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Białystok »

Krakowscy radni jednogłośnie przyjęli w środę rezolucję "w sprawie uznania osób wspierających kremlowski reżim jako persona non grata w Krakowie". Rezolucja jest pokłosiem zapowiedzi koncertu w tym mieście brytyjskiego muzyka Rogera Watersa. Koncert został już odwołany przez organizatorów.
Awatar użytkownika
Dżejdżej
epka analogowa
Posty: 934
Rejestracja: 17.06.2010, 23:01
Lokalizacja: CHICAGO

Post autor: Dżejdżej »

Możemy mieć satysfakcję - kiedyś Waters "zbanował " Izrael oświadczając , że dopóki istnieje mur na granicy Gazy nie wystąpi w tym kraju a teraz my pokazaliśmy mu środkowy palec za jego niepoprawność polityczną.
Może pora rozważyć kolejny pakiet sankcji - tym razem szlaban na RW ? Ciekawe kto się przyłączy?
A może jakiś donosik do Dept. of State i nasz główny sojusznik odbierze wywrotowcowi prawo stałego pobytu w USA (vide kłopoty Lennona z administracją Nixona ).

A tak zupełnie serio - rację ma chyba Wojtek - tu chodzi o sprawy wizerunkowo-prestiżowe. Gość przyzwyczajony do wielbienia przez tłumy nie zniósłby gwizdów dezaprobaty i banerów " Go to Moscow ! "

Ja natomiast mam propozycję dla Rogera - niech pogada z Davidem i niech zagrają dla biednych sołdatów ukraińskich i rosyjskich gdzieś na linii frontu pod Charkowem czy w elektrowni zaporoskiej ( nie będą tam potrzebne dekoracje z okładki Animals :)).
Skoro kiedyś U-2 mogło zagrać w Sarajewie...
Together we stand - divided we fall
Awatar użytkownika
Inkwizytor
japońska edycja z bonusami
Posty: 3782
Rejestracja: 06.05.2007, 19:19
Lokalizacja: Monty Python`s Flying Circus

Post autor: Inkwizytor »

Skoro jeden z dewiantów i psychopatów powiedział niedawno, że wojna w byłej Jugosławii to "... trochę strzelali i trochę tańczyli..." :roll: - można by coś podobnego powtórzyć na terenie Ukrainy - "postrzelać w górę na wiwat, potańczyć i pośpiewać".

A na serio by nie pastwić na urojeniami szaleńców - taki wielki koncerty a la Bangladesh czy Live Aid - dla Ukrainy - niebanalny (choć może dla wielu aż nazbyt oczywisty) pomysł - Geldof nadal na chodzi i nie zapomniał jak rozkręcić taka machinę - dobra okazja by kilku skłóconych muzyków namówić na choćby parominutowe występy dla "większej szlachetnej" sprawy. Tylko potencjalnym niebezpieczeństwem i miną okazała główna przesłanka i cel takiego wielkiego koncertu gwiazd - czy grają i zbierają kasę na zakup sprzętu wojskowego, więcej zabójczych zabawek, dronów czy stricte pomoc humanitarną - leki, żywność, pomoc dla tych, którym zburzono domy, dzieci, uchodźców itd.


By wstrząsnąć sumieniami świata - nie tylko by takie obrazki nie powtarzały:


https://wydarzenia.interia.pl/raporty/r ... Id,6319219
...Nobody expects the Spanish inquisition !
Awatar użytkownika
WOJTEKK
box z pełną dyskografią i gadżetami
Posty: 25820
Rejestracja: 12.04.2007, 17:31
Lokalizacja: Lesko

Post autor: WOJTEKK »

Dżejdżej - nie ma "biednych ruskich sołdatów" - dopóki trzyma w garści kałacha jest najeźdźcą i trzeba go wyeliminować. Ci "biedni rosyjscy sołdaci" mordowali cywili i jeńców, kradli, gwałcili, ostrzeliwali szpitale i domy mieszkalne. Jak się poddadzą, albo zdezerterują to można na nich patrzeć inaczej.
Nie ma ludzi niezastąpionych. Oprócz The Rolling Stones.

http://artrock.pl/
Awatar użytkownika
Heartbreaker
longplay
Posty: 1290
Rejestracja: 28.03.2009, 08:16

Post autor: Heartbreaker »

Wspomnienia z niewoli u "biednych rosyjskich sołdatów" na okupowanych terenach:
"Jeść się nie dało. Na posiłek dawali 30 sekund. W ciągu 30 sekund trzeba było zjeść, ile się dało. Chleb specjalnie był bardzo twardy. Chłopcy, którym wybili zęby, nie mogli zdążyć zjeść. Potem trzeba było przestać, wstać i biec. Tak było cały czas"

"Za podniesienie z ziemi i zjedzenie jagody jeńcy byli torturowani – bici pałkami, rażeni prądem; pod paznokcie wbijano im igły."

Jeniec schudł 40 kg. Złamaną ręką zoperowano mu cążkami i bez znieczulenia. Ramię zrosło się krzywo, kość wygięła się w łuk. W ramieniu brakuje kilku cm kości. Stan wojskowego nie pozwala obecnie na przeprowadzenie operacji. Musi najpierw przybrać na wadze ok. 20 kg.
Ostatnio zmieniony 03.10.2022, 11:51 przez Heartbreaker, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Inkwizytor
japońska edycja z bonusami
Posty: 3782
Rejestracja: 06.05.2007, 19:19
Lokalizacja: Monty Python`s Flying Circus

Post autor: Inkwizytor »

https://www.youtube.com/watch?v=uR_5KS-bFEQ


A wydawałoby się, że pewne postępy w zaognionych relacjach między dwoma liderami Floyd zostały poczynione i kilka toporów wojennych zakopanych - by wspomnieć te nieoczekiwane i "spontaniczne" przypadkowe spotkanie w/w - Dave gdy zbliżała lekko przygarbiona chuda jak strach na wróble sylwetka zaczął uspokajać swoją Polly - który na pożegnanie Roger czule ucałował ( może powinna policzyć czy nie zabrakło żadnego kolczyka ? :wink: ) - tak czy siak na parę ulotnych chwil zrobiło miło, rodzinnie i dobrze rokowało na przyszłość. Ale śp. Rick nie pozostał bezpiecznie przy swoich Kurzweilach i Hammondach - wtedy mogło dojść do "mordobicia" :D
...Nobody expects the Spanish inquisition !
Awatar użytkownika
Leptir
box
Posty: 9404
Rejestracja: 04.09.2010, 21:27

Re: Roger Waters

Post autor: Leptir »

Jakoś nie potrafiłem się przyłączyć do chóru hejteròw Watersa po jego niedawnych - kontrowersyjnych - wypowiedziach. Jak dla mnie, to każdy ma prawo mówić to, co mu w duszy gra - jeśli nikogo nie obraża, nie szkaluje i jawnie nie kłamie - to nie widzę powodu do wykluczania go. W końcu podobno mamy wolność słowa? Najwyżej można odnieść się do tych wypowiedzi merytorycznie i wykazać, że gada głupoty. Natomiast tego rodzaju pomysły budzą we mnie lekkie zażenowanie...

"Roger Waters has re-recorded The Dark Side of the Moon without Pink Floyd, now stating: "It's my project and I wrote it. #freeprogrock #music Roger Waters has returned to record The Dark Side of the Moon without the rest of his former Pink Floyd bandmates."
„You can be in paradise only when you do not know what it is like to be in paradise. As soon as you know, paradise is gone.” (John Gray)
Awatar użytkownika
K o n i u
singel kompaktowy
Posty: 447
Rejestracja: 24.06.2018, 22:40
Lokalizacja: Kraków

Re: Roger Waters

Post autor: K o n i u »

Do chóru hejterów również się nie przyłączam. Zgadzam się, że każdy ma prawo mówić to, co mu w duszy gra. Każdy też ma prawo te wypowiedzi oceniać a nawet komentować, tym bardziej że wypowiada je człowiek znany i mający jakąś pozycję w branży. Wg mnie to Waters nie ogarnia rzeczywistości. Nie wiem czy to ze względu na wiek czy na niedobór inteligencji, ale zupełnie błędnie ocenia wspomnianą rzeczywistość. Przykre to, ale jak możemy zauważyć wielcy artyści nie zawsze są autorytetami w innych dziedzinach niż ich działalność. I czasem lepiej by zamilkli, niż wzbudzali "kontrowersje".
na FD od 23 września 2013 (938 postów pod starym nickiem: Koniu -> K o n i u) :)
Awatar użytkownika
Leptir
box
Posty: 9404
Rejestracja: 04.09.2010, 21:27

Re: Roger Waters

Post autor: Leptir »

Pewnie - zwłaszcza dla niego - byłoby lepiej, gdyby się ugryzł w język, a już na pewno, gdyby przestał się kreować na proroka naszych czasów, który wie wszystko o wszystkim.
Jednak moje szczególnie zniesmaczenie wywołał fakt, że podjął się ponownego nagrania "Dark Side of the Moon" - uzasadniając, że "to jego pomysł i nikomu nic do tego". Trudno o lepsze potwierdzenie jego opinii bufona.
„You can be in paradise only when you do not know what it is like to be in paradise. As soon as you know, paradise is gone.” (John Gray)
Awatar użytkownika
Białystok
box
Posty: 8600
Rejestracja: 03.01.2013, 08:21
Lokalizacja: Białystok

Re: Roger Waters

Post autor: Białystok »

K o n i u pisze: 10.02.2023, 09:35 Wg mnie to Waters nie ogarnia rzeczywistości. Nie wiem czy to ze względu na wiek czy na niedobór inteligencji, ale zupełnie błędnie ocenia wspomnianą rzeczywistość.
Od zawsze ludziom (nawet formalnie uznanych za intelektualistów - Jean-Paul Sartre) trudno zrozumieć codzienne życie w kraju totalitarnym czy też napadniętym przez taki kraj z perspektywy wolności słowa i kawy z rogalikiem na Champs-Elysées lub Guinessa w pubie w sąsiedztwie Tower Bridge.

Nie ma co jednak sięgać tak daleko. Ile osób z naszego otoczenia nie rozumie dlaczego Syryjczyk czy Sudańczyk pcha się nadal do Niemiec przez Puszczę Białowieską, gdy wystarczy sprawdzić w necie czy zadzwonić do znajomych, że to nie takie proste.
Awatar użytkownika
WOJTEKK
box z pełną dyskografią i gadżetami
Posty: 25820
Rejestracja: 12.04.2007, 17:31
Lokalizacja: Lesko

Re: Roger Waters

Post autor: WOJTEKK »

Do hejterów nie będę się również przyłączać. Co nie zmienia faktu że pieprzy jak potłuczony. Natomiast co innego bojkot koncertu. Tak - jak najbardziej. wydaje mi się, że koncert odwołano z powodu obaw przed marną frekwencją, a nie z powodu jakiejś mniej czy bardziej poważnej rezolucji rajców krakowskich. Publika by zadecydowała. Ale to głównie od fanów szło, że Waters się odkleił i raczej niech nie liczy na ich obecność na koncercie.
Nie ma ludzi niezastąpionych. Oprócz The Rolling Stones.

http://artrock.pl/
Awatar użytkownika
K o n i u
singel kompaktowy
Posty: 447
Rejestracja: 24.06.2018, 22:40
Lokalizacja: Kraków

Re: Roger Waters

Post autor: K o n i u »

Leptir pisze: 10.02.2023, 09:48 (...) Jednak moje szczególnie zniesmaczenie wywołał fakt, że podjął się ponownego nagrania "Dark Side of the Moon" - uzasadniając, że "to jego pomysł i nikomu nic do tego". Trudno o lepsze potwierdzenie jego opinii bufona.
Wydaje mi się, że to potwierdza moją "diagnozę". U osiemdziesięciolatka pojawiają się zaburzenia funkcji poznawczych, tym razem działające daleko wstecz. Z jego perspektywy to co wydarzyło się 50 lat temu wygląda już zupełnie inaczej niż w czasie realnym. Wówczas nikt nie kwestionował roli Watersa jako lidera, ale też nawet on podkreślał kolektywność przy procesie tworzenia muzyki (no bo teksty to oczywiście nihilizm Rogera). Ale dziś Pink Floyd to tylko Waters! Bzdura. Nagrywając ponownie Ciemną stronę może stworzyć coś niezwykłego, wszak jest zdolnym instrumentalistą. To będzie jego wersja bo "tamta" jest Pink Floydów, nie jego. I nie da się powtórzyć absolutu, nie ma szans nawet dyskredytując kolegów.
A wracając do polityki Waters postawił się w jednym żałosnym szeregu z Seagalem czy Depardieu.
na FD od 23 września 2013 (938 postów pod starym nickiem: Koniu -> K o n i u) :)
Awatar użytkownika
WOJTEKK
box z pełną dyskografią i gadżetami
Posty: 25820
Rejestracja: 12.04.2007, 17:31
Lokalizacja: Lesko

Re: Roger Waters

Post autor: WOJTEKK »

K o n i u pisze: 10.02.2023, 10:58
A wracając do polityki Waters postawił się w jednym żałosnym szeregu z Seagalem czy Depardieu.
No aż tak źle nie jest...
Nie ma ludzi niezastąpionych. Oprócz The Rolling Stones.

http://artrock.pl/
Awatar użytkownika
Leptir
box
Posty: 9404
Rejestracja: 04.09.2010, 21:27

Re: Roger Waters

Post autor: Leptir »

K o n i u pisze: 10.02.2023, 10:58 Z jego perspektywy to co wydarzyło się 50 lat temu wygląda już zupełnie inaczej niż w czasie realnym. Wówczas nikt nie kwestionował roli Watersa jako lidera, ale też nawet on podkreślał kolektywność przy procesie tworzenia muzyki (no bo teksty to oczywiście nihilizm Rogera). Ale dziś Pink Floyd to tylko Waters! Bzdura. Nagrywając ponownie Ciemną stronę może stworzyć coś niezwykłego, wszak jest zdolnym instrumentalistą. To będzie jego wersja bo "tamta" jest Pink Floydów, nie jego. I nie da się powtórzyć absolutu, nie ma szans nawet dyskredytując kolegów.
W pełni się z tym zgadzam - nawet jeśli był autorem koncepcji i liderem zespołu, to bez tegoż zespołu nie osiągnąłby tego efektu. Co do jego wersji Ciemnej strony - posłucham z ciekawością, ale też i sporymi obawami.
K o n i u pisze: 10.02.2023, 10:58 A wracając do polityki Waters postawił się w jednym żałosnym szeregu z Seagalem czy Depardieu.
Generalnie - tak, choć jednak dla mnie Waters, to mimo wszystko nie ten kaliber - nazwijmy to delikatnie - łotrostwa i głupoty. Seagal czy Depardieu robili to co robili - mam wrażenie głównie z powodu doraźnych korzyści. Waters chyba żadnych profitów z głoszonych przez siebie "prawd" nie czerpie. On to mówi, bo w to wierzy (chyba). To jednak w moich oczach odrobinę wyższa półka, niż ktoś, kto popiera dyktatorów ze względu na osobiste profity.
„You can be in paradise only when you do not know what it is like to be in paradise. As soon as you know, paradise is gone.” (John Gray)
ODPOWIEDZ