Progres w dużym stopniu tak poznawałem i wcale tego nie żałuję Poza tym, wbrew pozorom, trochę psychodelii już zdążyłem liznąć - np. z pierwszej "50" podsumowania finałowego nie znam tylko 2 albumów, tych Tyrannosaurusów Rexów z miejsca 47. Owszem, wiele płyt teraz odświeżam po latach, ponieważ nabrałem innego spojrzenia na muzykę i to znajduje odzwierciedlenie w zmianach preferencji, tym niemniej nie widzę powodów, żeby tych mniej znanych wykonawców unikać.Białystok pisze:Nie popełniaj typowego błędu dla nowicjuszy i nie zaczynaj od 3-4 ligowych psychodelicznych NKRów
THE BEST OF PSYCHODELIA 1966-69
Moderatorzy: gharvelt, Bartosz, Dobromir, Moderatorzy
- gharvelt
- zremasterowany digipack z bonusami
- Posty: 5748
- Rejestracja: 14.04.2014, 20:52
- Lokalizacja: Kraków
- gharvelt
- zremasterowany digipack z bonusami
- Posty: 5748
- Rejestracja: 14.04.2014, 20:52
- Lokalizacja: Kraków
I have spoken Przygotowałem plik oraz wszystkie standardowe statystyki. Żeby nie rozrzucać materiałów podsumowujących po różnych stronach wątku, wkleiłem całość w tym poście.gharvelt pisze:Postaram się odwdzięczyć dodaniem pozostałych statystyk/ciekawostek
- greg66
- limitowana edycja z bonusową płytą
- Posty: 4162
- Rejestracja: 31.08.2008, 22:00
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Powiem ci, że jeśli chodzi o te płyty co polecam to dla mnie one już są przesiane przez sitko z małym oczkiem. Pierwszy odrzut to słaba jakość nagrania, druga to pytanie czy ja to jeszcze będę słuchał?. Wystarczy przy jednym numerze odp. negatywna i koniec.Białystok pisze:
Nie popełniaj typowego błędu dla nowicjuszy i nie zaczynaj od 3-4 ligowych psychodelicznych NKRów
Pewnie wielu z nas już tak podchodzi.
Summer Of Love'67
http://musicpsychedelic.blogspot.com
http://musicpsychedelic.blogspot.com
- greg66
- limitowana edycja z bonusową płytą
- Posty: 4162
- Rejestracja: 31.08.2008, 22:00
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Kolejna porcja znanych i lubianych i polecanych
AESOP’S FABLES – In Due Time /69/
BREAKTHRU – Adventures Highway 70
BLUES MAGOOS – Never Goin’ Back To Georgia 69 ale tylko ta płyta wcześniejsze to garaż
BELFAST GYPSIES – same 67
COMPANY CAINE – A Product of a Broken Reality 71
DANTALION’S CHARIOT – Chariot Rising 67
ELDERBERRY JAK – Long Overdue 70
FIVE DAY WEEK STRAW PEOPLE – same 68
FREEDOM NORTH – same 70
THE FORD MUDGE MEMORIAL – same 69
FIRE – The Magic Shoemaker 70
GOLDENROD – same 69
HARSH REALITY – Heaven & Hell 69
JACKSON GORDON – Thinking Back 69
AESOP’S FABLES – In Due Time /69/
BREAKTHRU – Adventures Highway 70
BLUES MAGOOS – Never Goin’ Back To Georgia 69 ale tylko ta płyta wcześniejsze to garaż
BELFAST GYPSIES – same 67
COMPANY CAINE – A Product of a Broken Reality 71
DANTALION’S CHARIOT – Chariot Rising 67
ELDERBERRY JAK – Long Overdue 70
FIVE DAY WEEK STRAW PEOPLE – same 68
FREEDOM NORTH – same 70
THE FORD MUDGE MEMORIAL – same 69
FIRE – The Magic Shoemaker 70
GOLDENROD – same 69
HARSH REALITY – Heaven & Hell 69
JACKSON GORDON – Thinking Back 69
Summer Of Love'67
http://musicpsychedelic.blogspot.com
http://musicpsychedelic.blogspot.com
- MirekK
- zremasterowany digipack z bonusami
- Posty: 6320
- Rejestracja: 02.03.2008, 22:10
- Lokalizacja: Nowy Jork
Poważnie? Początek to raczej pop-rockowa piosenka. Tak od połowy zaczyna robić się ciekawej i bardziej psychodelicznie, ale modelowy psych to nie jest.gharvelt pisze: Nie wezmę udziału w sporze o definiowanie psychodelii, zbyt słabo się na tym znam, ale gdybym miał wskazać utwory, które mi modelowo pasują do tej kategorii, to wśród nich znalazłby się na pewno Drunkard.
Tu masz przykład modelowego psych, od początku do końca.
Modelowy Psych
Grzesiu - połowę tego co wrzuciłeś powyżej znam, ale..nie wracałem do tego od wieków. Sprawdzę resztę, a nuż jest między nimi jakaś psychodeliczna niespodzianka.
"Życie bez muzyki jest błędem." - F. Nietzsche
- gharvelt
- zremasterowany digipack z bonusami
- Posty: 5748
- Rejestracja: 14.04.2014, 20:52
- Lokalizacja: Kraków
Pewnie masz rację, ale przecież pisałem, że moja opinia to opinia laika A tych Stonesów też muszę odświeżyć, "Their Satanic Majesties Request" nie słuchałem od lat. Z najsłynniejszych zespołów mających na koncie nagrania psychodeliczne znacznie częściej, w tym również ostatnio, wracam do Beatlesów.
Nawiązując jeszcze do wyników plebiscytu, kilka pozycji (albo braków) dość mocno mnie zaskoczyło, m.in.:
- nie zapunktował w ogóle album "Easter Everywhere" 13th Floor Elevators. Czy to nie psychodelia? U mnie byłby w ścisłej czołówce;
- debiut Silver Apples z raptem dwoma głosami podobnie, jedna z moich ulubionych płyt, z tych które mają coś wspólnego z psychodelią;
- tylko jeden głos na "Buffalo Springfield Again". Tutaj w sumie sam mam wątpliwości odnośnie klasyfikacji, ale to nie zmienia faktu, że bardzo lubię i bym głosował. Dziś przypomniałem sobie ten album i zdanie podtrzymuję;
- "Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band" daleko poza "10";
- drugiej płyty Kaleidoscope (UK) nie było nawet na liście propozycji, szkoda. Brak Fairfield Parlour zrozumiały, skoro granicą był rocznik 1969, aczkolwiek to też wyraźna strata.
Może zatem za rok-dwa jakaś reedycja?
Nawiązując jeszcze do wyników plebiscytu, kilka pozycji (albo braków) dość mocno mnie zaskoczyło, m.in.:
- nie zapunktował w ogóle album "Easter Everywhere" 13th Floor Elevators. Czy to nie psychodelia? U mnie byłby w ścisłej czołówce;
- debiut Silver Apples z raptem dwoma głosami podobnie, jedna z moich ulubionych płyt, z tych które mają coś wspólnego z psychodelią;
- tylko jeden głos na "Buffalo Springfield Again". Tutaj w sumie sam mam wątpliwości odnośnie klasyfikacji, ale to nie zmienia faktu, że bardzo lubię i bym głosował. Dziś przypomniałem sobie ten album i zdanie podtrzymuję;
- "Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band" daleko poza "10";
- drugiej płyty Kaleidoscope (UK) nie było nawet na liście propozycji, szkoda. Brak Fairfield Parlour zrozumiały, skoro granicą był rocznik 1969, aczkolwiek to też wyraźna strata.
Może zatem za rok-dwa jakaś reedycja?
- MirekK
- zremasterowany digipack z bonusami
- Posty: 6320
- Rejestracja: 02.03.2008, 22:10
- Lokalizacja: Nowy Jork
Mało psychodelii jest na tej płycie. Poza tym brakuje na niej tych niezapomnianych melodii wgniatających w ziemię. Zdecydowanie wolę wcześniejsze "Psychedelic Sounds" i kilka punktów dostały ode mnie.gharvelt pisze:- nie zapunktował w ogóle album "Easter Everywhere" 13th Floor Elevators. Czy to nie psychodelia? U mnie byłby w ścisłej czołówce;
Nigdy nie rozumiałem fenomentu tej płyty. Zdecydowanie nie moje klimaty.gharvelt pisze:- debiut Silver Apples z raptem dwoma głosami podobnie, jedna z moich ulubionych płyt, z tych które mają coś wspólnego z psychodelią;
Prawdopodobnie tylko dlatego, że kilku uczestników zestawienia stwierdziło, że jest na niej za mało psychodelicznych momentów? Ja byłem jednym z nich. Przy tego typu zestawieniach gatunkowych, wyniki końcowe zależą w dużym stopniu od naszej indywidualnej wrażliwości i jak odmiennie odbieramy muzykę.gharvelt pisze:- "Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band" daleko poza "10";
Czy "Buffalo Springfield Again" to psych rock? Zlepek kilku gatunków muzycznych (rock, folk, country, psych a nawet heavy rock)? Czyli znów duża niewiadoma. Sporo osób nie zagłosuje na tego typu album w zestawieniu gatunkowym.
"Życie bez muzyki jest błędem." - F. Nietzsche
- MirekK
- zremasterowany digipack z bonusami
- Posty: 6320
- Rejestracja: 02.03.2008, 22:10
- Lokalizacja: Nowy Jork
A tu miła niespodzianka, album z ciekawą historią. Praktycznie cały Traffic grał na tym albumie (Steve Winwood, Dave Mason, Jim Capaldi, Chris Wood), a producentem był D.Mason. Mało znany album, bo przez wiele lat niedostępny na kompakcie.greg66 pisze:JACKSON GORDON - Thinking Back 69
Muzycznie to mieszanka folku, rocka i psych, ma swoje momenty, zdecydowanie polecam aby zapoznać się z tym albumem. Do mojego Topu 30-40 ulubionych płyt psychodelicznych nie wejdzie, ale naprawdę warto poznać.
Dzięki greg66.
"Thinking Back" z bonusami
Historia powstania albumu
"Życie bez muzyki jest błędem." - F. Nietzsche
- greg66
- limitowana edycja z bonusową płytą
- Posty: 4162
- Rejestracja: 31.08.2008, 22:00
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
To dalej grzebię.
Mirku o Jacksonie Gordonie pisałem na swoim blogu, kiedyś.
Moze ci podejść a jak nie to chociaż zapoznasz się:
CHRIS BRITTON (gitarzysta The Troggs) - As I Am
Billy Nichols (tez niezła obsada: S.Marriott, R.Lane, J.P.Jones, I.McLagan, K.Jones) - Would You Believe
J.K.& Co - Suddenly Our Summer
LAZY SMOKE - Corridor of Faces
LES FLEUR de LYS - Reflections
LESLIE'S MOTEL (gitarowa psychodelia) - Dirty Sheets
MOON'S TRAIN (producent Bill Wyman) - same
THE MANDRAKE MEMORIAL - Puzzle
THE MANDRAKE MEMORIAL - same
THE MANDRAKE MEMORIAL - Medium
ODYSSEY - Setting Fourth
THE PAUPERS - Magic People
THE PAUPERS - Ellis Island
PEACE AND QUIET - same
parę z tych płyt jest opisanych na blogu.
Mirku o Jacksonie Gordonie pisałem na swoim blogu, kiedyś.
Moze ci podejść a jak nie to chociaż zapoznasz się:
CHRIS BRITTON (gitarzysta The Troggs) - As I Am
Billy Nichols (tez niezła obsada: S.Marriott, R.Lane, J.P.Jones, I.McLagan, K.Jones) - Would You Believe
J.K.& Co - Suddenly Our Summer
LAZY SMOKE - Corridor of Faces
LES FLEUR de LYS - Reflections
LESLIE'S MOTEL (gitarowa psychodelia) - Dirty Sheets
MOON'S TRAIN (producent Bill Wyman) - same
THE MANDRAKE MEMORIAL - Puzzle
THE MANDRAKE MEMORIAL - same
THE MANDRAKE MEMORIAL - Medium
ODYSSEY - Setting Fourth
THE PAUPERS - Magic People
THE PAUPERS - Ellis Island
PEACE AND QUIET - same
parę z tych płyt jest opisanych na blogu.
Summer Of Love'67
http://musicpsychedelic.blogspot.com
http://musicpsychedelic.blogspot.com